Bizcocho Blog - czyli opowiesci malego Biszkopta

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 28, 2008 13:48 Bizcocho Blog - czyli opowiesci malego Biszkopta

Od niedawna nazywam sie Bizcocho - biskoczo (podobno w jakiejs obcej mowie to znaczy Biszkopt). Swoja droga co to za imie?! Ze niby ja i ciacho to jedno ?? Pewnie to przez kolor futra... ale i tak mi sie srednio podoba, wiec oglosilem strajk i nie reaguje na nie! Moze mi sie spodoba, a moze nie.. pozyjem uwidzim!

Mam teraz cale 2 miesiace! To dosc zaawansowany wiek. Pamietam jeszcze jak bylem slepy i w "pieluchy robilem", a teraz.. bez porownania!
Urodzilem sie.. nie, nie w Malkini! w jakiejs wsi pod Lodzia. Pamietam, ze mialem jeszcze 4-ro rodzenstwa: brata blizniaka, siostre szylkrecie i 2 szare urwisy. Pamietam moja Mame.. ciepla i pelna mleka, pamietam jak uwielbnialem wtulac sie w nia, i czasem tak glosno mruczalem ugniatajac, ze budzilem reszte rodzenstwa. To byly czasy..
Teraz juz jestem duzy i nie robie takich dziecinskich rzeczy!
... ale czasem zdarza mi sie jeszcze przyjsc do mojej Duzej przed snem, albo rano, polozyc obok i ciuckac jej podkoszulke z zamknietymi oczami glosno motorkujac.. Taki maly powrot do przeszlosci, do wspomnien zwiazanych z mama.. bo nie ma jak u Mamy...
No co?!! nie mam kciuka, to sobie chociaz podkoszulke pociuckam!

Zastanawiacie sie pewnie, kto spisuje ta moja opowiesc??
Tu Was pewnie zaskocze - sam ja pisze!
Tak, tak, potrafie pisac na klawiaturze! Trenuje calymi dniami jak mojej Duzej nie ma w domu, co prawda na sucho, przy wylaczonym kompie, ale bardzo poprawila mi sie koordynacja, sprawnosc przebierania palcami i wladania myszka! [A tak by-the-way, kto wymyslil taka nazwe do tego plastikowego przedmiotu?? ze niby taka ksztaltem podobna?.. no tak, nie ma to jak mega wyobraznia ;)]
Na dowod tego, ze nie rozmijam sie z prawda wkleje moja fotke, oto ja:

Obrazek

i co? lyso Wam teraz co? ;)
mowilem, ze potrafie pisac!

No dobra, bede sie zbieral cos wszamac, wszak to pora obiadu. Potem wroce i cos jeszcze skrobne, o ile oczywiscie Duza mnie dopusci do klawiatury ;)

No to narka, do zobaczenia wkrotce
Bisco

Indian

 
Posty: 269
Od: Czw mar 27, 2008 21:55

Post » Sob cze 28, 2008 13:57

Cudny jesteś :love: :love: :love: :love: :love:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9628
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob cze 28, 2008 14:13

Indian, gratuluję młodziaka :D
piękny i jaki utalentowany :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 28, 2008 15:58

halo halo tu ciocia madzia, malutki ciachaczu jak TY urosłes :wink:
ale fajna fotka!!!!
serio, mądrasek z niego niesamowity!!!! a to fotka -jeszcze u mnie na tymczasku... Obrazek
bordo
Obrazek
Obrazek

bordo

 
Posty: 1223
Od: Nie wrz 10, 2006 17:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 29, 2008 1:13

Juz po polnocy, ale dopero teraz udalo mi sie wygrac z Duza w walce o klawiature.
Chcialem Wam opowiedziec jak znalazlem sie tu, gdzie sie znalazlem..

Otoz, pewnego pieknego dnia, jakies 3 tygodnie temu, do mojego domu na wsi przyszly jakies czlowieki i zabraly mnie i mojego brata blizniaka od mamy!.. Mowili, ze to dla naszego dobra, ale wtedy wydawalo nam sie to koncem swiata!.. :( Nie wiedzielismy co sie dzieje!.. dlaczego zabrali tylko nasza dwojke, gdzie nas przewoza, co chca z nami zrobic!?? Odpowiedz pojawila sie niedlugo. Znalezlismy sie w jakims domu w miescie, u jakiejs Duzej. Tam juz bylo kilka kotow, malych i duzych, i kilka psow. Troche mielismy z bratem cykora, ale gdy juz okazlao sie, ze nikt nas nie chce pozrec ani zrobic krzywdy..troche sie odprezylismy, ale ciagle na mysl o mamie i rodzenstwie szlochalismy cicho w katku.. :/

Nastepnego dnia poszlismy na spacer.. Duza zabrala nas do jakiegos bialego pomieszczenia i niestety to nie bylo mile.. Niby mielismy cos dostac przeciwko pchlom, ktore nas gryzly niemilosiernie, ale oprocz tego cos uklulo nas w tylek!!! i to nie byla pchla! Podobno w ten sposob czlowieki nas lecza i to bylo cos takiego przeciw robakom! ale jakim robakom niby? Skad te robaki w nas?? Czlowieki sa dziwne z tymi swoimi teoriami na temat higieny i leczenia. No ale coz, trzeba bylo zacisnac zeby i wytrzymac! Dalismy rade!
Po powrocie do domu dzien uplynal nam na penetrowaniu pokoju w domu Duzej, w ktorym nas zamknieto, i zaznajamianiu sie z calym towarzystwem, ktore ten pokoj juz zamieszkiwalo. Pobawilismy sie tez z Duza - ciocia Madzia! Postanowilem puscic w niepamiec te zle chwile i nawet ja polubilem!:)

Potem przyszly jakies inne czlowieki w odwiedziny. Madzia nas zaprezentowala... Tamte czlowieki zachwycaly sie moim bratem i po krotkim czasie wsadzili go do koszyka i wyszli :( Zostalem sam :( Trudno mi o tym pisac.. nie bylo juz ani mamy ani brata.. Zastanawialem sie co ze mna bedzie..
Nastepnego dnia (pamietnego 7-go czerwca 2008) znowu przyszla jakas inna Duza i tym razem ja sam zostalem zaprezentowany.. Widac, ze sie spodobalem.. zreszta nie widze tu innej mozliwosci - takie ciacho?..;)
Zapakowaly mnie w koszyk i pojechalem w nieznane.. Nie powiem, troche mnie to wszystko zdenerowalo.. Normalnie jakies fatum! Najpierw porwanie z domu, potem klujki w dupke, potem uprowadzenie brata a teraz mnie! Kiedy juz polubilem ciocie Madzie, znow zabral mnie ktos inny! Znow nie wiedzialem dokad jade, co mnie czeka i czemu wszystko ciagle zmienia sie jak w kalejdoskopie!!.. Na szczescie mam silna psyche i nie bedzie koniecznosci wizyt u terapeuty!:) bo wilk, a raczej kot, okazal sie nie taki straszny.

Tak, tak kot. Bo w domu Duzej, z ktora pojechalem, byl juz jakis kot - ona! Teraz juz rozumiecie pewnie, ze Biskoczo (bis-kocio), oznacza takze kota nr 2. Zostalem zatem numerem drugim... ale to sie pewnie niedlugo zmieni! nie bede nr 2 tylko 1! ja juz sie postaram! Takie sa prawa natury! kocurki gora! ;)

Obrazek
Ostatnio edytowano Śro lip 02, 2008 1:03 przez Indian, łącznie edytowano 1 raz

Indian

 
Posty: 269
Od: Czw mar 27, 2008 21:55

Post » Nie cze 29, 2008 10:23

oj, tak pewnie będzie :wink:

a oto uwieczniony moment jak DUZA - niejaka Indian "porwała" BISZKOPCIKA :!: Obrazek
Ostatnio edytowano Nie cze 29, 2008 15:16 przez bordo, łącznie edytowano 1 raz
bordo
Obrazek
Obrazek

bordo

 
Posty: 1223
Od: Nie wrz 10, 2006 17:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 29, 2008 13:37 Nika i...

Nika, nie daj się zastraszyć :twisted:
Pozdrawiam,
Jura.
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=72565&postdays=0&postorder=asc]Obrazek
[/url]

Jura

 
Posty: 315
Od: Wto lut 26, 2008 23:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 29, 2008 15:12

a ja mam 3 kociaste, najpierw pojawiła się kociczka TYGRYSEK (to były moje początki w rozpoznawaniu płci :lol: ), następnie kiciczka PUMA i jako ostatni do stada dołączył kocurek MAJKEL, no i masa robi swoje :D - CHŁOPAK ZDOMINOWAŁ DZIEWCZĘTA :evil:

PS.ale moim sercem włada TYGRYNIU Obrazek
bordo
Obrazek
Obrazek

bordo

 
Posty: 1223
Od: Nie wrz 10, 2006 17:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 29, 2008 20:46

:) no to moja Duza tam wyzej.. i moment tuz przed porwaniem!
Nika (kot nr 1 - ale juz niedlugo ;)) tez bedzie miala swoje 5 minut w mojej opowiesci - to sama opowie swoje wrazenia z pierwszego spotkania :) i bedzie mogla na biezaco opowiadac - jesli bedzie chciala, w sumie mily chlopak jestem! a co?! :)

A teraz lece ogladac mecz!!!!

Obrazek
!Viva Espańa!!!! - to spiewalem ja - Bizcochek! :)

Indian

 
Posty: 269
Od: Czw mar 27, 2008 21:55

Post » Nie cze 29, 2008 21:06

Hej :) Bossski jesteś :)
Pozdrawiamy serdecznie - ja i moje Koty :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20588
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie cze 29, 2008 21:09

Witaj,

wspaniale opowiadasz! :D


Mru zachwycony
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67128
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie cze 29, 2008 22:18

witaj, fajny kotek z ciebie :lol:
Toril
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23190
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie cze 29, 2008 22:47

Dziekuje wszystkim za mile slowa !!!:)

Mistrzostwa wygrane, wiec siusiu, paciorek i spac :)!
Do jutra...grrr, hrrr, grrr

Obrazek Obrazek Obrazek

Indian

 
Posty: 269
Od: Czw mar 27, 2008 21:55

Post » Nie cze 29, 2008 22:53

Cudny koteczek... i jaki mądry.
Sam umie pisać na klawiaturze... niespotykane ;)

Martusia;*

 
Posty: 429
Od: Wto gru 25, 2007 22:02
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Pon cze 30, 2008 9:31

kociaste, jak wy ślicznie razem śpicie - wtulone :!: no prawdziwa kocia przyjazn a moze kochanie :D
bordo
Obrazek
Obrazek

bordo

 
Posty: 1223
Od: Nie wrz 10, 2006 17:22
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Doris2, emilab., haaszek, misiulka, Zeeni i 171 gości