Strona 1 z 9

Maurycy..........przedstaw sie Panstwu........

PostNapisane: Pt cze 20, 2008 17:09
przez ladybea
W moim domku pojawil sie nowy czlonek rodziny, nie wiem czy wy tez tak robicie, ale ja chciala bym sie nim pochwalic, TZ wymyslil mu imie, a ja sama nie wiem, czy takie imie pasuje do takiego slodkiego malenstwa, kiedys gdzies wyczytalam ze podobno koty nie reaguja na swoje imie, ale TZ jest uparty i chce zeby go tak nazwac, co o tym myslicie? powiedzcie podoba wam sie moj maluszek?

a to pierwsze jego zdjecia http://ladybea.fotosik.pl/albumy/454825.html

PostNapisane: Pt cze 20, 2008 17:14
przez Mantra-gora
sliczny :!: prze-sliczny :!: taki mi sie marzy ale na razie mam swoja Falke.. moze kiedys..? imie, moim rzecz jasna skromnym zdaniem, pasuje do kota wprost idealnie.. ale ja tu nowa jestem i pewnie sie nie znam.. :oops:

PS niby TZ a jednak zdarza sie mu pomyslec bo moj na imie dla kota zareagowal bardzo na "nie".. :cry:

PostNapisane: Pt cze 20, 2008 17:19
przez Rachelinka
Kociak i jego imie sliczne!
A koty na imiona reaguja- moj Bonifacy reaguje na imie jak najbardziej :wink:

PostNapisane: Pt cze 20, 2008 17:25
przez ladybea
twoja Falka tez sliczna, moj TZ to osoba przez, ktora mialam pierwszy raz kontakt z kotami, ja cale zycie psiara bylam, od kotow stronilam, bo w baaardzo dalekiej przeszlosci, jak jeszcze bylam dzieckiem, wpadlam na pomysl, zeby zlapac dzikiego kota i to za ogon i skubany mnie ugryzl, wiec bardzo dlugo poprstu balam sie kotow, moj TZ mowi, ze lepiej zeby Falka nie byla taka jak jej literacki odpowiednik , bo rozniesie ci mieszkanie :)

PostNapisane: Pt cze 20, 2008 17:28
przez ladybea
Rachelinka pisze:Kociak i jego imie sliczne!
A koty na imiona reaguja- moj Bonifacy reaguje na imie jak najbardziej :wink:


a nie reaguje poprostu na Twoj glos?

PostNapisane: Pt cze 20, 2008 17:31
przez MaybeXX
Kicio przecudny :lol: Imię bardzo fajne.Znam jednego kota Maurycego i jest bardzo udany.
Koty jak najbardziej reagują na imiona i ich zdrobnienia.Mam pięć kotów w domu i jestem pewna,że każdy wie jak się nazywa.Co nie znaczy,że przyjdzie jak go zawołam.Ale jak wymieniam imię to właściwy kot rusza uszami.A kontaktuje się ze mną oczywiście w wolnej dla siebie chwili :wink:

PostNapisane: Pt cze 20, 2008 17:32
przez xandra
pewnie, ze reagują na imiona, głupie nie sa :)

PostNapisane: Pt cze 20, 2008 17:33
przez Mantra-gora
:lol: powiem szczerze ze zapowiada sie na identyczny przyklad Falki z prozy Sapkowskiego.. szalona kotka..:) a z tymi psami to ja tez tak mialam.. zawsze przynajmniej 3 psy byly w domu.

PostNapisane: Pt cze 20, 2008 17:39
przez ladybea
MaybeXX pisze:Kicio przecudny :lol: Imię bardzo fajne.Znam jednego kota Maurycego i jest bardzo udany.
Koty jak najbardziej reagują na imiona i ich zdrobnienia.Mam pięć kotów w domu i jestem pewna,że każdy wie jak się nazywa.Co nie znaczy,że przyjdzie jak go zawołam.Ale jak wymieniam imię to właściwy kot rusza uszami.A kontaktuje się ze mną oczywiście w wolnej dla siebie chwili :wink:



no tak w wolnej dla siebie chwili :) no to moje malenstwo to narazie wiecej spi niz reaguje na cokolwiek, a jak go nawet wolam to otworzy oczeta popatrzy sie na mnie ja na UFO i spi dalej nic go nie rusza, on teraz spi i koniec :)

PostNapisane: Pt cze 20, 2008 17:40
przez Rachelinka
ladybea pisze:
Rachelinka pisze:Kociak i jego imie sliczne!
A koty na imiona reaguja- moj Bonifacy reaguje na imie jak najbardziej :wink:


a nie reaguje poprostu na Twoj glos?

Nie! Reaguje na Bonifacy bez wzgledu na to kto go zawoła!

PostNapisane: Pt cze 20, 2008 17:42
przez ladybea
xandra pisze:pewnie, ze reagują na imiona, głupie nie sa :)


jak myslisz, ile trzeba czsu na to zeby kot przyzwyczail sie do imienia?

PostNapisane: Pt cze 20, 2008 17:50
przez Gabija
Pewnie, że reagują - mamy dwa koty, na dane imię reaguje ten właściwy. :)

Maurycy - imię idealne dla tego rudzielca.

PostNapisane: Pt cze 20, 2008 17:56
przez aniaposz
Ja moją małą czarną chudzinkę nazwałam Ramzes, co wet przy pierwszej wizycie skomentował: "Jakie ma poważne imię". 8)

PostNapisane: Pt cze 20, 2008 18:13
przez ladybea
aniaposz pisze:Ja moją małą czarną chudzinkę nazwałam Ramzes, co wet przy pierwszej wizycie skomentował: "Jakie ma poważne imię". 8)


no wlasnie powazne i ten Maurycy to tak samo powazne imie, a ta mala ruda kulka nie bardzo powazna jest, szczegolnie jak atakuje moja reke, gryzac i drapiac przy okazji :)

PostNapisane: Pt cze 20, 2008 18:22
przez aniaposz
ladybea pisze:
aniaposz pisze:Ja moją małą czarną chudzinkę nazwałam Ramzes, co wet przy pierwszej wizycie skomentował: "Jakie ma poważne imię". 8)


no wlasnie powazne i ten Maurycy to tak samo powazne imie, a ta mala ruda kulka nie bardzo powazna jest, szczegolnie jak atakuje moja reke, gryzac i drapiac przy okazji :)

No ale to właśnie taki super kontrast. 8) A z małych czarnych chudzinek/małych rudych kulek wyrastają słusznej postury kocurki. :)