Wystawy...wystawy...wystawy....

nawet nie wiem jak zaczac... zakupilam 2 miesiace temu koteczke z rodowodem. Prawde mowiac to nie chce dla niej zadnych medali i odznaczen, bo i tak ja kocham - nawet gdyby byla najbrzydszym kotem na swiecie
ale tak sobie mysle, ze fajnie byloby jechac z nia na taka wystawe, zeby przede wszystkim poznac mnostwo wspanialych ludzi! naprawde! bardzo mnie to kusi... uwielbiam poznawac nowych ludzi, a jezeli sa to jeszcze ludzie, ktorzy maja swira na punkcie kotow....
z drugiej strony to nie wiem jak sie do tego zabrac... ile czasu przed wystawa sie tam trzeba zglosic itp... sama nie wiem czego tak naprawde oczekuje od Was... na pewno porady! czy warto jechac ? czy moze wydaje mi sie tylko, ze bedzie tam milo i przyjemnie, a wcale tak nie jest....ohhhh.....
ludu pomozcie!


