Wiele razy czytałam złe opinie o puszkach Wiscas i Kitekat. Czy znacie jakieś wiarygodne badania nad karmami dla kotów? Nie wiadomo komu wierzyć. Moja kotka je od 3 lat (bo tyle ma) Wiscasa i Kitekata i wygląda na zadowoloną. Ale ja martwię się, że moje jednak robię jej krzywdę. Powrotu do żarcia domowego raczej już nie ma - po pierwsze ona zdecydowanie nie chce, po drugie my też się chyba częściej żywimy jedzeniem z puszek i mrożonek niż naprawdę domowym. Pokarm suszony dla kotów też mi się nie bardzo podoba - mam jakieś przekonanie, że to takie bezduszne karmić kota tylko suchą karmą. No i słyszałam też złe opinie - że to niezdrowe dla nerek.
Co możecie mi poradzić? Gdzie można znaleźć wiarygodne informacje na temat zdrowego żywienia kotów? Pewnie ten temat był już tu wałkowany ileś razy, ale jakoś nie mogę znaleźć w ostatnich wątkach odpowiedzi na moje pytania.