Strona 1 z 34

*LENTILKA&PRZYJACIELE* Tymczas i ogonobójca

PostNapisane: Wto cze 10, 2008 15:56
przez Patsy
Własnie pokazał się u nas na parkingu pod biurem malutki koteczek - może ma miesiąc. Oczu nie widać, całe zaropiałe, jedno wygląda strasznie. Kociak jest piękny, proludzki, w ogóle się nie boi. Trzeba go ratować - ale ja go nie mogę wziąc, bo mam w domu nieszczepione tymczasy.
Czy ktoś może pomóc? Bardzo proszę, on tu zginie :( Na razie wsadzamy go w karton i dajemy do stróżówki na przechowanie, ale liczy się każda godzina, minuta.
Cholera jasna :( Pomózcie proszę.....

PostNapisane: Wto cze 10, 2008 16:00
przez Anna Rylska
kto pomoże? :( :( :(

PostNapisane: Wto cze 10, 2008 16:08
przez martka
Patsy, jeśli jest w stróżówce to macie możliwośc go leczyć? Koniecznie musi go zobaczyć wet.

PostNapisane: Wto cze 10, 2008 16:10
przez Patsy
martka, to to ja wiem...tylko że on tam może być przez chwilkę....nie może tam mieszkać, ochrona się nie zgodzi

PostNapisane: Wto cze 10, 2008 17:31
przez dorcia44
podrzuce chociaz :oops:
Tytek nieszczepiony. :cry:

PostNapisane: Wto cze 10, 2008 18:45
przez Anna Rylska
:(

PostNapisane: Wto cze 10, 2008 19:40
przez seniorita
dziumdzia jest jeszcze nie zaszczepiona. Nie można go zabrać do weta i podac mu antybiotyku zanim znajdzie sie tymczas??

PostNapisane: Wto cze 10, 2008 20:03
przez villemo5
Jasny gwint... Patsy! Kciuki trzymam...

PostNapisane: Wto cze 10, 2008 20:27
przez Anna Rylska
BArdzo prosimy o ratunek dla kociaka
zaraz to może być zapalenie pluc :(

PostNapisane: Wto cze 10, 2008 21:17
przez genowefa
Ja też mam w domu nieszczepionego tymczasika (jutro go szczepię, ale nabranie odporności to min. dwa tygodnie). Mam także nadzieję, że uda mi się złapać ostatniego kociaka z parkingu. Acha byłabym zapomniała, mam jeszcze szlaban na koty :roll:

PostNapisane: Wto cze 10, 2008 22:04
przez martka
Patsy, ale już należy go leczyć. Nie czekać, podać antyb. w zastrzykach.

PostNapisane: Śro cze 11, 2008 6:17
przez Anna Rylska
wiadomo, ze trzeba go leczyć ale co z nim zrobic?

PostNapisane: Śro cze 11, 2008 8:01
przez Anna Rylska
hop!

PostNapisane: Śro cze 11, 2008 8:31
przez Patsy
Sytuacja wygląda tak:
zgłosił się bardzo tymczasowy domek tymczasowy - nie do końca w sumie domek, bo malutka (sprawdziłam - to dziewczynka) może być przetrzymana w klatce w piwnicy - wiadomo, że nie jest to najlepsze, co może być - ale wszystko jest lepsze od tego, co jest teraz. Domkowi - który prosił o nie ujawnianie - bardzo, bardzo dziękuję :1luvu:
Niemniej jednak, jest to bardzo tymczasowy domek tymczasowy i warunkiem jest to, że malutka szybko znajdzie prawdziwy domek tymczasowy - albo - jełśi znajdzie się jakaś dobra dusza - domek stały, który otoczy ją opieką i wyprowadzi na ludzi (znaczy się kota pięknego, jakim niewątpliwie będzie). W związku z tym dziś po pracy zabieram malutką i jeśli nie znajdzie się nikt inny - zawożę do TDT - z przystankiem u weta oczywiście.
Mam nadzieję, że Lentilka - tak nazwałam malutką - szybko wyzdrowieje. Postaram się wrzucić fotki - ale to wieczorem. Na razie ponawiam prośbę: BARDZO POTRZEBNY JEST DOMEK TYMCZASOWY ALBO STAŁY DLA TEGO MALUSZKA.

PostNapisane: Śro cze 11, 2008 9:21
przez Anna Rylska
bardzo prosimy o pomoc :(