Strona 1 z 8

SUWAŁKI BŁAGAJĄ już nie :(Kubuś mimo pomocy odszedł[']

PostNapisane: Pt cze 06, 2008 16:32
przez dorcia44
W Suwałkach dziewczyny(bulefka z miau) znalazły rudego kota, prawdopodobnie potrącony,zerwana skóra która można poprostu podnosic....wygląda to podobno strasznie...


PROSZĄ O POMOC tam nikt tego kota nie wyleczy ....
niezostawiajcie jej samej ,ona ma dopiero 15 lat .
siedzi i ryczy ,pomóżmy bulefce i kotu.
bardzo prosze.
_________________

PostNapisane: Pt cze 06, 2008 17:00
przez mumka27
jak mozna pomóc? czy ona będzie na miau?

PostNapisane: Pt cze 06, 2008 17:14
przez dorcia44
Emilka czyli bulefka szuka pomocy dla kota ,tymczasu ,miejsca gdzie będą go leczyc ,pieniędzy ... :cry:
dostała 50zł od Paktu Czarownic.
za co bardzo serdecznie dziekuje..fotki wstawi.
na forum tez będzie .

PostNapisane: Pt cze 06, 2008 17:17
przez dorcia44
jade teraz z Tytkiem i Malta do weta ,jakby ktoś chciał pomóc Emilce lub miała jakąś propozycje to mój tel..
509 789 891

ew. podam tel do Emilki.

PostNapisane: Pt cze 06, 2008 17:23
przez bulefka
ok juz..
Rany kotka wygladaja masakrycznie.Zdjec jeszcze nei zrobilam, zaraz do niego ide to zrobie i wieczorem wstawie.
Wiec tak, za dzisiejsza "wizyte" mamy do zaplacenia 110zł.
Dziekuje serdecznie paktu czarownic za 50zł, czyli potrzebujemy jeszcze 60 za dzisiejsza + za kolejne leczenie ktore bedzie wynosilo jeszcze kolo 300zł :roll:

Tak jak napisala Dorcia ja mam 15 lat z kotkiem nei mam co zrobic ja mam w domu dwa amstaffy ktore za kotami nei przepadaja, a tymbardziej jak kot boi sie psa.
mamy dla neigo ymczas do poniedzialku/wtorku poxniej trzeba go gdziekolwiek przeniesc.

lejna sprawa - u nas nie ma gdzie zrobic zdjecia rtg, wiem tyle ze kosci dlugie sa cale ale nie jest pewny wet czy z kregoslupem wszystko wporzadku. jak pewnei wiecie Suwalki sa malenkie to taka wieksza wiocha wiec sa3 gabinety weterynaryjne w ktorych tylko jeden wet w miare sie zna na tym co robi :roll:

POTRZEBUJE PILNIE POMOCY!! jakiegokolwiek DT , miejsca w jakiejkolwie klinice a przedewszystkim KASY na leczenie bo bez neij to stoimy w miejscu.
Musze uciekac do kotka bo neidlugo sie wybudzi.

pomóżcie...

PostNapisane: Pt cze 06, 2008 17:26
przez dorcia44
Emilko taki sam wątek jest na kotach ,dostałam wiadomośc że ktos chce dać ci 100zł na leczenie ,dałam twój nr,.. tel.

PostNapisane: Pt cze 06, 2008 18:11
przez Estraven
dorcia44 pisze:Emilko taki sam wątek jest na kotach

Jest już jeden - wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=76477 zamknąłem, tem zaś przenoszę na Koty.

PostNapisane: Pt cze 06, 2008 18:12
przez villemo5
Jak to się stało, że był dwa identyczne wątki?
Trochę info pisałam tu... http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=76 ... sc&start=0
Ale numer... Teraz nawet nie mogę przekleić posta! A w tamtym wątku były oferty wsparcia finansowego. Ech!

PostNapisane: Pt cze 06, 2008 18:15
przez MartaWawa
wyszukalam... Bengala jest z polnocno-wschodniej Polski...

PostNapisane: Pt cze 06, 2008 18:17
przez villemo5
Dzięki pomocy Estravena przeklejam posta z zamkniętego wątku:

villemo5 pisze:Do wszystkich deklarujących pomoc finansową:

Bulefka - osoba ratująca kota ma 15 lat i nie wiem, czy ma własne konto. Jest natomiast osobą godną zaufania. PAKT zadeklarował 50 zł i te pieniądze trafią do Bulefki. Jeśli osoby deklarujące wsparcie finansowe chcą skorzystać w tym celu z konta PAKTU CZAROWNIC, to bardzo proszę. Na razie nie mam namiarów bezpośrednich na Bulefkę, gdyż Dorcia44 pojechała do weta ze swoimi zwierzakami. (Dorcia to forumowa "opiekunka" Emilki).

Jeśli ktoś ma życzenie, to podam nr konta PAKTU i uzbierana kwota pójdzie jednym przekazem.

PostNapisane: Pt cze 06, 2008 18:57
przez dorcia44
kopiuje z drugiego,zamknietego wątku..


Ja mogę dać 20 zł maskymalnie
Czy ten kotek jest do uratowania...?

Moje gg: 2121371
odezwijcie się , bo tu na forum rzadko bywam...
_________________

i jeszcze od magicmagda .....

Ja też mogę dać 20;(
_________________

PostNapisane: Pt cze 06, 2008 18:59
przez Misiu
kurczę, znów kocie biedaczysko... :(
Byleby dało sie mu pomóc
Podobno w Olecku jest niezły weterynarz, ale nie mam skali porównawczej z Suwałkami, bo tamtych wetów nie znam, nic o nich nie wiem. Jakby co - pomogę finansowo.

PostNapisane: Pt cze 06, 2008 19:00
przez villemo5
Dorciu do tych osób trzeba napisać pw. One przecież nie dostaną powiadomienia stąd, bo pisały tam.

PostNapisane: Pt cze 06, 2008 19:37
przez Satoru
cholera no ja mam pensje 10ego:(((

przynajmniej moze kciuki potrzymam..

ja też wesprę kotka. jeszcze tylko kilka dni..

PostNapisane: Pt cze 06, 2008 19:41
przez Marcelibu
Dorciu, Tobie na konto?