Strona 1 z 5

porady żwirkowe

PostNapisane: Pt lip 11, 2003 19:23
przez amidala
Wiem, że sporo już było o żwirkach, ale może jednak?

Staram się jak najlepiej, ale mój domowy budżet nie bardzo wytrzymuje przy takim zużyciu żwirku :oops: ! Moje dwa kociafony torbę Cats Eco Plus mają na 2 tygodnie :roll: , a że nie jest to produkt najtańszy.... sami rozumiecie. Rozglądam się zatem za jakąś sensowną alternatywą, chętnie skorzystam z podpowiedzi - please :wink:

PostNapisane: Pt lip 11, 2003 19:26
przez LimLim
My korzystamy z niebieskiego, bezzapachowego Benka :D i wszyscy jesteśmy zadowoleni.

PostNapisane: Pt lip 11, 2003 19:32
przez ipsi
hymmm.moje diably dwa maja ten sam zwirek i nie ma ze boli wystarcza go rowno na miesiac.a co ile wymieniasz caly zwirek?my wymieniamy zwirek jak jego ilosc zmniejsza sie na tyle ze siuski nie sa zakopywane. :roll: sypiemy ok 3cm warstwe .kuweta jak dotad srednia( dzisiaj nastapil przerzut na o prawie 1/2 wieksza).
co do tanszych zwirkow tez uwazalismy ze eco troszke duzo kosztuje...ale po przetestowaniu tanszych teraz jestesmy swiadomi za co placimy.na benku oszczedzalismy ok 4 zeta bo jego szly 2 worki :? a smierdolil nam i nei mozna bylo go do kibelka ewakuowac...koty tez nie bardzo go lubily.
jednak eco to dobry choc roznoszacy sie zwirek...ale dywanik przed kuweta zalatwia sprawe.
i naprawde wystarcza jeden worek na miesiac( i nalezy dodac ze nei smierdoli)

PostNapisane: Pt lip 11, 2003 19:34
przez kinus
Moje koty mialy Benka, zmieniam na Eco Plus. Szczerze mowiac dlatego, ze sie mniej roznosi. Benek ma drobne ziarenka, Eco ma wieksze, latwiej zmiesc i z dywanika wytrzepac.

PostNapisane: Pt lip 11, 2003 19:46
przez amidala
Ipsi jak Ty to robisz, że starcza na miesiąc, bo ja też sypię 3-4 cm do dużej kwety, takiej z podwyższeniem przeciwko wysypywaniu, ale , od kiedy jest i kot, żwirek idzie jak woda :roll: (sprzątam każdego dnia te lejki i oczywiście qpska).
Dla mnie to Eco też jest super, bo i nie ma odorku i do toalety można posprzątać, a że czasem trochę na kafelkach zostanie, to pikuś, mnie nie przeszkadza (da sie zamieśc i już). Wymieniam cały wsad na raz na 2 tygodnie, jak widać, że już żwirku mało i raczej się nie nadaje. W sumie też wolałabym zostać przy takim luxusie, ale co ja tym lejkom zrobię :roll: ?

PostNapisane: Pt lip 11, 2003 19:51
przez Katy
Używamy Benka, niebieskiego, bezzapachowego. Moim zdaniem świetnie się zbryla, dobrze pochłania zapach. Trochę się roznosi, ale da się znieść. No i nie jest bardzo drogi. U Kasi D. zwłaszcza 8)

PostNapisane: Pt lip 11, 2003 19:52
przez ipsi
8O no to oboje z bocianem mamy takie miny 8O nie wiem naprawde nie wiem....nasze koty tez lejki i sadza kaktusy 2 razy dziennie...hymmmm ostatnio interesowalam sie krytymi kuwetami i w karusku widzialam ogloszenie( dosc droga kuweta116 ) o takim ustrojstwie co ma jakies bajeranckie dno co zmniejsza zuzycie piasku..wiec moze to?
o znalazlam cyt"Zaopatrona w ruszt i podwójne dno umożliwaijące oszczędne używanie żwirków." nie wiem na ile sie to sprawdza :?

PostNapisane: Pt lip 11, 2003 20:00
przez amidala
Ja też ogladałam różne maszynerie, nawet Anja mi fotkę swojej kosmicznej toalety kociej przysłała, ale jakoś nie jestem przekonana, tym bardziej, że Fionka uwielbia zakopywać, dla niej to cała frajda, a porządnicka taka przy tym, że jeszcze łapki o krawędź kuwety wytrze, żeby żwirku nie wynieść - to się nazywa zdyscyplinowany kot!

Może to kubatura kuwety :roll: ?

A słyszałam jescze o takich wkładach na dno? Czy ktoś coś wie?, one podobno pochłaniają zapachy i siuśki i są wymienne i można je ze żwirkiem stosować :roll: ?

ps. A co to jest wersja żwirku compact?

PostNapisane: Pt lip 11, 2003 20:14
przez Keskese
A ja własnie policzyłam....
Cats Best Eco Plus, na moje trzy koty, 10l opakowanie starczy na 1,5 miesiąca. pierwszą porcję wsypałam 2 czerwca. Do dziś jest jeszcze żwirek w kuwecie, na następne 3-4 dni. Puste opakowanie wyrzuciłam dwa dni temu.

PostNapisane: Pt lip 11, 2003 20:21
przez amidala
Keskese - :?: :?: :?: :?: 8O JAK?

PostNapisane: Pt lip 11, 2003 20:29
przez ktosia
No u mnie na 1 Pusie, jak w ramach wyprawki kupilam jej 10l Eco Plus i 2 dni temu minal misiac jak jest u mnie a w worku okolo polowa zuzyta... wiec spokojnie mi cos takiego wystarczy na 2 miesiace... sypie gdzies tak ~2-3 cm na przecietna kuwete.... No i raczej w zwiazku z tym nie zamierzam zminiac, bo mi ten i kociambrze pasuje, choc rzeczywiscie sie troche roznosi.

PostNapisane: Pt lip 11, 2003 20:38
przez ipsi
mowilam ze to dobry piasek 8) i starcza a jzu sie balam ze zyle zwirek kotom:wink:
brawa dla Keskese :D 1.5 miecha to juz sliczny wynik 8)

PostNapisane: Pt lip 11, 2003 20:43
przez Keskese
Kupiłam ten żwirek bo mozna go wyrzucać do ubikacji ;)
Zaczęłam liczenie, na jak długo wystarczy, po tym, jak na liście dyskusyjnej koty.pl rozmawialiśmy o żwirkach i ktos miał zrobic zestawienie.
Sprzatane mają dwa razy dziennie, co tydzień wymieniam całość. Do krytej kuwety wsypuję około 2-3 cm. Jak sie wybiera to nie dosypuję, chyba, że mają już naprawde mało... ale zwykle wówczas myję dokładnie kuwetę i sypię nowy żwirek.
Jakoś niespecjalnie oszczedzałam. Koty jedzą sporo (zawsze maja pelne miseczki suchego). Duzo piją. Po katach sie nie załatwiają ;) :lol:
Czasami Laluska ma cofki, ale wymiotuje mniej, odkąd podaję jej Malt-pastę.

PostNapisane: Pt lip 11, 2003 20:51
przez amidala
No to chyba spróbuję systemu tygodniowego... może się coś zmieni. Ale ja miałam zwyczaj dosypywać więc to na pewno sie przyczyniło do takiego zużycia :roll:

PostNapisane: Pt lip 11, 2003 21:15
przez Pat&3F
A co to jest wersja żwirku compact

ostatnio bedac w sklepie zoologicznym spytalam o to samo pana czy rozni sie wersja compact od....nie pamietam tej drugiej nazwy... Wyjasnil, ze compact jest drobniejszy niz ten drugi zwirek.
Kupuje Benka i jestem z niego zadowolona. Na szczescie majac trzy koty sprzatam tylko po jednym, bo pozostale dwa zalatwiaja sie na dworze.
Nie wiem czy zgodzicie sie z moja rada, ale proponuje wsypac do kuwety nie 3cm piasku, a caly piasek! kiedy jest tak duzo piasku nie trzeba za kazdym razem myc kuwety, bo siuski nie dosiegaja do dna. Potem biore lopatke i wyciagam nia tylko zbrylowana kulke - to naprawde oszczednosc piachu! jezeli oczywiscie tenze piasek sie bryluje, bo w innym przypadku nie sprawdzi sie.