Pomocy! Problem z kupaniem!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 09, 2003 22:57 Pomocy! Problem z kupaniem!

Od kilu dni mój kociasty zachowuje się podejrzanie. Kilka razy zrobił kupę poza kuwetą, co przedtem mu sie nigdy nie zdarzało. Myślałam, ze to wina nowego żwirku, wiec powróciłam do starego, ale problem nie zniknął. Obawiam się, że sprawa jest o wiele bardziej powazna bo...
Przed chwila mój kot biegał po mieszkaniu szorując tyłkiem po dywanie wlokąc za sobą kupę. Biedak nie mógl się od niej uwolnić, bo wisiała na jakimś włosie. W końcu udało mi sie ją odciąć i po przyjrzeniu się bliżej, okazało sie, ze kupa składa sie niemal z samych włosów, chyba kocich.

CO ROBIĆ!?

moira

 
Posty: 85
Od: Wto lut 11, 2003 17:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 09, 2003 23:00

Ja bym zapodała spora porcje odkłaczacza i stale juz pilnowała podawania pasty, 2-3 razy w tygodniu... :roll:
Na pewno nie zaszkodzi ;)

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39246
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Śro lip 09, 2003 23:05

A czy Twój kot to długowłosowiec? Bo te kociki często przy toalecie połykają olbrzymie ilości włosów - zwłaszcza w okresie linienia...
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/
Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...

KasiKz

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 21, 2003 9:54

Post » Śro lip 09, 2003 23:07

Odkłaczyć, odkłaczyć, zanim się zatka :? Szczęśliwie na razie wydala te włosy, ale widać, że ma z tym trochę trudności. Lepiej więc zapobiegać.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 09, 2003 23:09

Czy odkłaczacz kupuje sie w lecznicy, czy w zoologikach tez jest dostępny? Jaki wybrać? I czy kotu aby nic nie grozi, nie powinien go zobaczyć wet?
Uch... Wybaczcie, że tak nerwowo, ale ta kupa mnie poważnie zaniepokoiła :strach: .

moira

 
Posty: 85
Od: Wto lut 11, 2003 17:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 09, 2003 23:11

Pasty odkłaczające można dostać i w sklepach zwierzakowych i w lecznicach. Zostaje tylko sprawdzić, która zasmakuje kotuchowi. To już raczej empirycznie :wink: Vet? Na razie nie widzę potrzeby, aby kota aż tak fatygować.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 09, 2003 23:15

Eric to kot krótkowłosy rasy dachowej ;). Nigdy wcześniej nie opiekowałam się takim sworzeniem i nie wiedziałam, ze trzeba go odkłaczać. Hm... Nie dopilnowałam kociej sprawy...
Słyszałam, ze koty pozbywają się połkniętych kłaków za pomocą wymiotów. Eric jakoś mi nigdy nie wymiotował... Oby się nie zatkał. :strach:

moira

 
Posty: 85
Od: Wto lut 11, 2003 17:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 09, 2003 23:18

moira pisze: Słyszałam, ze koty pozbywają się połkniętych kłaków za pomocą wymiotów. Eric jakoś mi nigdy nie wymiotował... Oby się nie zatkał. :strach:

Dobrze słyszałaś, ale czasem coś przejdzie dalej. Można pomóc jeszcze i w ten sposób, iż zapewni mu się trawkę (np. doniczkową) do podgryzania. To ułatwia pobudzenie wymiotów, gdy są potrzebne. Kot sam wówczas ją sobie znajduje.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 09, 2003 23:26

To jeszcze polecę pasty (oprócz trawki- jeśli kotuch lubi- faktycznie, pomoze zwymiotowac kłaki). W zoologikach powinnas dostac:
-Malt Pasta Beaphara (najpopularniejsza i najlatwiej ja kupic)
-Bezopet
-Malt Soft Gimpeta
-Remover(to raczej u weta do kupienia).
Inna sprawa- która z nich kotu zasmakuje- ale to juz musisz wypróbowac ;)

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39246
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Czw lip 10, 2003 10:26

Dziękuję za pomoc. "Akcja ratunkowa" została już przeprowadzona. Kociasty wszamał porcyjkę Gimpeta aż mu sie uszka trzęsły i po jego mordce widzę, że chciałby jeszcze :). Teraz będe czekać na efekty. Aż sie boję pomyśleć, co bedzie jak te wszystkie kłaki wyjdą z niego na raz 8O .

moira

 
Posty: 85
Od: Wto lut 11, 2003 17:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 10, 2003 12:02

Te "dachowce" mają futra krótkie, ale często dobrze podszyte puchem i ten puch wyłazi. Tak miała moja Burcyś i musiałam ją w starszym wieku czesać jak jakiegoś persa, bo inaczej się kołtuniła i robiła jej się na boczkach i pupie taka zbita kołderka.
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 494 gości

cron