Mam trzeciego kota-pomocy !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 10, 2003 8:12

Spoko, jak na serio zgłodnieją to przyjda na pewno!!!!
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/
Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...

KasiKz

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 21, 2003 9:54

Post » Pt lip 11, 2003 0:36

Jadły? (czy musiałaś przeprowadzić poważną rozmowę :wink: )
Z Piranią też musiałam swego czasu przeprowadzić poważną rozmowę na ten temat (temat suchego). W wyniku czego tak troche on ustąpił trochę ja, w sumie to bardziej przypominało pewnie rozmowę przy okrągłym stole.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19844
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 11, 2003 0:46

Basiu, dobrze, że kotuszek trafił na Ciebie...
Obrazek
__________
One czekają ...

Janka

 
Posty: 2750
Od: Nie gru 01, 2002 1:49
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 11, 2003 5:11

Nie jadły. Wczoraj z chęci przekupstwa poleciałam do rzeźnika i kupiłam kawał krwistego mięcha. Jak diabły zobczyły to oszalały. Kacper zjadł trochę z miseczki, Junior wogóle , a Klaki wrąbał swoje i to co zostało. Juniorowi tak te fochy odbiły, że stwierdził, że on z miseczki jeść nie będzie , z reki proszę.
Klaki mnie znienawidzi za tę płukanie ran. Żel już przyjął z pokorą. A antybiotyku to on nie lubie, och nie. Ale wczoraj kupiłam Tomkowi matkę tatarową i wpadłam na pomysł, aby ten antybiotyk obtaczać w tej metce i się sprawdza.
Junior z powodu "niedoboru"mięsa wpiprzył Tomkowi kotlet schabowy, który grzecznie czekał na skonsumowanie - niekoniecznie przez paśiastego.
A jak zaprzyjaźnianie?? Axel już kocha Klakiego. Kacper ma go głęboko w tyłku, a u Juniorka było wczoraj syczenie- ale to pewnie dlatego, że bawić mu się zachciało i wyskoczył z kuchni , jak z trampoliny i się przestraszył, bo Klaki czekał za rogiem. Lecz żaden z kotów nie wykazuje zainteresowania nowym, a nowy rezydentami. Ciekawe, jak to bedzie??
Ostatnio edytowano Pt lip 11, 2003 11:33 przez Basia_G, łącznie edytowano 1 raz

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8733
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 11, 2003 9:42

Trzeci kot... Gratulacje i z ciekawością teraz MY będziemy czytać o dogadywaniu się kotów ... :D
Pozdrawiam, Krzysio

Krzysio

 
Posty: 2622
Od: Pt lut 21, 2003 0:59
Lokalizacja: Poznań-Piątkowo

Post » Wto lip 15, 2003 9:13

Ciag dalszy.
Jutro Klaki idzie na kontrolę- bidulek. Jest dobrze - martwa skóra odpadła (pewnie ją zdrapał) - teraz jest śliczna czyściutka rana (wiem, że brzmi to może okropnie, ale w stosunku jak ta rana wygladała to teraz jest lilia).
Chłopak już mnie kocha - a jakby mogło być inaczej, skoro to ja wrzucam do michy te wszystkie łakocie. Tak jak patrzą na niego z góry, jak sobie zadowolony spaceruje z zadartym ogonkiem to tak już ma beczułeczkę (ciekawę ile wazy). Co do tego pasienie to ja już mam chyba fobię. innych pasę , sama dieta non stpo ;-).
Dzisiaj byłam świadkiem nosek-nosek Klaki-Kacper. Ale tu sie pojawiają pytania:
- Kacper nie chce jeść w pokoju , gdzie zawsze i gdzie oczywiście dostaje Klakier - o co chodzi??
- Junior jest z nami od piatku do soboty na ogródku, czy Kalkier nie poczuje się jak rezydent ( Junior owszem czasie zachowuję się jak diabeł, ale jeżeli dochodzi do kontaktu z kotuchami to z Rumcajsa zamienia się w Cypisak); czy kalkier moze mu dać bęcki??
- Junior też nie chce jeść w tym pokoju??
- Klakier juz raz potraktował łapą każdego z chłopaków , jak do niego podeszli , granica??
Kalkuś jest bardzo kochanym kociskiem- to widać - ale nie nauczony (lub nie lubie ) takiego leluchowania , jak moje kociambry - czy to się zmieni??
Kurczę , człowiek myśli, że coś tam wie, a tu nastepny kot a ja się czuję jakbym dostała pierwszego kota w moim zyciu.

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8733
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 15, 2003 10:09

Basia :)
Twoje koty to lubia ekstremalne leluchowanie :) daj kotkowi czas :) Olka tez sie w koncu przyzwyczaila :lol:
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 15, 2003 10:16

No tak Kinus , coś o tym wiesz ;-)
A propos , jak tam moje kochane srebrne diablątko ?? :D

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8733
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 15, 2003 10:18

Ano wiem :lol: fajne to bylo :)

Chore :( nawet na karnisz nie wlazi .... Cos go dopadlo mimo dobrej kondycji.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 493 gości