Nasze koty - mądre koty, pomysłowe koty

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 09, 2003 20:54

Sheba:
-pije wode tylko wlacznie z kranu(potrafi siedziec w zlewie pare godzin,a nawet w nim usnac,az ktos przyjdzie i odkreci kran!)
-wybiera sobie dziwne miejsca do obserwacji- drzwi (jak ona moze tam siedziec?) okno(nie parapet tylko rama(!!!)wspina sie tam po siatce na komary)
-wlazi do szafki w lazience i wyciaga z toaletki moje gumki do wlosow
-spi z nami w lozku ,nie pod koldra tylko wlazi do poszwy,a potem nie moze wyjsc :roll:
-straszny lizus(jesli moj maz na nia pokrzyczy to przychodzi do mnie i daje mi "czolko" patrzac przy tym poblazliwie na mojego meza)
-wlazi za kazdym razem do szafy kiedy ja otworze i znajduje szybko miejsce do spania
-wklada swoj nosek do (mojego ) ucha
-potrafi wskoczyc z podlogi na moje ramie
-nie znosi buziaczkow (daje w twarz ,naszczescie bez pazurkow)

zusia

 
Posty: 10
Od: Pon maja 06, 2002 15:01
Lokalizacja: Essen

Post » Śro lip 09, 2003 22:07

Siedzę sobie teraz i słyszę dziwne szuranie za plecami. Odwacam się i widzę jak Pandzior tańczy z ukradzoninym plasterkiem kiełbasy.
Toć to już nie żyje ale dla świętego spokoju i pewności trzeba dobić!!! taką ma mniej więcej minę

dziuba

 
Posty: 2425
Od: Czw lip 18, 2002 17:11

Post » Czw lip 10, 2003 8:14

Pokemon robi kangura. Siada na tylnych łapach A przednie fajnie zgina. Robi to jak go coś zadziwia i nie rozumie.
Magda

ObrazekObrazek
Pokemon i Ptyś

magda gabryś

 
Posty: 583
Od: Wto kwi 22, 2003 20:54
Lokalizacja: warszawa Ursynów

Post » Czw lip 10, 2003 8:30

Starsza ostatnio uwielbia bawic sie w pakowanie kota :) cala wlazi do malego kartonu i zamyka lapka wieczko. A potem nagle wypada na niczego nieswiadoma Pinky.
Pinky tez tak staje na dwoch lapkach :) ale to dlatego, ze jest mala, a chce cos wyzej zobaczyc a z podskakiwaniem u niej ciezko. Dupcie ma jeszcze za ciezka.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 10, 2003 8:55

Lucek siada na parapecie i zawsze jak jest okno otwarte (uchylone) to tak śmiesznie się wyciąga do góry i pysiak otwiera tak jakby się śmiał - i w takiej pozycji siedzi nieruchomo kilka minut :D
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/
Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...

KasiKz

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 21, 2003 9:54

Post » Czw lip 10, 2003 10:52

Padme pisze:3. namiętność do świeżo upranej bielizny

Kurczę, co Was w tym dziwi :roll: ? Każdy lubi czyściutką, pachnącą pościółkę. A że to jest akurat czyjaś bielizna albo ręcznik (który natychmiast obłazi futrem), to już mało istotny detal. 8)
Ostatnio edytowano Pon lip 14, 2003 20:06 przez PumaIM, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 10, 2003 14:56

Padme pisze:4. włażenie mi na monitor i zatykanie dupskiem otworów wentylacyjnych


HIHIHI, Kita robi coś podobnego, ale nieco inaczej... wskakuje na monitor, kłedzie się tyłkiem w moim kierunku, zwiesza malowniczo ogon i robi "wycieraczkę samochodową".
Ale dziś rano przeszła samą siebie:
O godz. 4 rano zadzwoniła do mojej ciotki :!:
W pełnym galopie wpadła na szafkę, stanęła jedną łapą na przycisk od głośnika, a drugą wybrała zaprogramowany numwe do cioci. Obudziło mnie szalone: "Halo! Kto dzwoni? HALO!!"
Sweeeeet!
Serdecznie pozdrawiam animalomaniaków!!!

Adare Skylight

 
Posty: 58
Od: Pon lut 17, 2003 12:09
Lokalizacja: Ostróda

Post » Czw lip 10, 2003 15:27

Ja też dołożę coś od siebie. Eric jest kotem dziwacznym:
- kradnie ogórki z balkonu (świeże, całe 8O ), a potem biega z tą zdobyczą po mieszkaniu i po części ZJADA 8O
- aportuje swoją ulubioną zabawkę - długi patyk z pękiem piórek na końcu
- paca mnie łapką po nosie, gdy się nad nim nachylam
- "szczeka" na muchę, której nie może dosięgnąć (wydaje taki dziwny dźwięk prawie jak szczeknięcie 8O )
- wyciąga staniki z kosza z bielizną i sie nimi bawi
- uwielba polować po mieszkaniu na cukierki Kopiko, a jak juz sie zmeczy to wpycha je pod dywan
- lubi robić sobie namiot z chodnika łazienkowego lub leżącego w przedpokoju i siedzieć sobie w środku :lol:
- jak sie przeciąga podczas snu to robi przy tym takie rozkoszne mmmmmiu...
- czasem rozmawia ze mna na miałki :) .
- burczy na wiatr

I to tyle. Całkiem całkiem jak na 5 miesięcznego kocurka :wink:. Kupsk w dziwnych miejscach nie pozostawia, bo jest jakiś podejrzanie grzeczny.

moira

 
Posty: 85
Od: Wto lut 11, 2003 17:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 10, 2003 22:18

moira pisze:- wyciąga staniki z kosza z bielizną i sie nimi bawi

Fetyszysta jeden... :wink: Ale jest coś kociego chyba w takim zachowaniu - przypominam sobie doniesienie prasowe sprzed iluś lat, kiedy to policja w jakimś miałym angielskim miasteczku zasadziła się po wielu skargach na złodzieja, który zwijał damską bieliznę ze sznura, gdzie się syszyła. Zasadzka zadziałała o tyle, iż wyszło - bieliznę podkradał bury kocur sąsiadów...

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 10, 2003 23:11

:smiech3:
Obrazek
__________
One czekają ...

Janka

 
Posty: 2750
Od: Nie gru 01, 2002 1:49
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 10, 2003 23:25

magda gabryś pisze:Pokemon robi kangura. Siada na tylnych łapach A przednie fajnie zgina. Robi to jak go coś zadziwia i nie rozumie.


Ja nazywam to "robieniem słupka" - jak świstak :D
Z bielizną jest coś na rzeczy widać. Bo mój ma też słabość właśnie do tej części garderoby.
W niedzielę odkryłam w moich ulubionych niebieskich klapkach (pełen przód) zrobioną przez Piranię klimatyzację :cry:
Co prawda tylko w jednym bucie, więc chyba miałam sama ocenić jak lepiej, z przewiewem czy bez.

Że gryzienie to jego pasja to wiecie, więc nie będę pisała co i jak pogryzł.
Ale "gryząca poduszka" to jest przebój :!:
Wchodzi pod podszewkę, rozpłaszcza się leżąc na grzbiecie i wystawia przez materiał zęby (czekajac na ofiarę???). Wkładam wtedy w tą pułapkę palec, ale to mu sie podoba!!! :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19844
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 10, 2003 23:33

Jeszcze coś charakterystycznego dla niego.
Gdy bierze się go na ręce i nosi to robi się z niego ragdoll.
Zwiesza łapki, leży tak bezwładnie...ciężki się wtedy robi :D
Uwielbia być noszony, nie trzymany na rękach (choć też to lubi) ) ale właśnie noszony. Można by z nim spacerować po mieszkaniu do upadłego, uwielbia to.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19844
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 11, 2003 0:48

magda gabryś pisze:Pokemon robi kangura. Siada na tylnych łapach A przednie fajnie zgina.

Nelly pisze:Ja nazywam to "robieniem słupka"
A u nas nazywa się to "robieniem surikatki". Też ładnie :wink:
Państwo nie może prowadzić człowieka do zbawienia na smyczy, bo to jest wbrew Konstytucji

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 54265
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pt lip 11, 2003 7:51

moira pisze:- wyciąga staniki z kosza z bielizną i sie nimi bawi

Hi, hi a ja myślałam, że tylko Rudy Florek objawia dziwną namiętność do tej części garderoby :wink:
Rudy robi tak:
- zawsze asystuje przy mojej kapieli i oblizuje potem jeszcze mokre nogi
- zabiera przy tym ręcznik bo tak fajnie się majta
- leje Fajkę zawsze od 9 do 12 w nocy, a potem o 4 rano :evil:
Fajka:
- wspina się po firankach żeby dorwać owada i przy tem terkocze trr..
- przy kazdy otwarciu szafy znika i tylko późniejszy łomot daje znać że znowu zamknęłam kota w szafie, oczywiście wszystkie ciuchy są skotłowane
- wspina sie po płaszczach wiszących w przedpokoju a potem spaceruje po kołkach
- śpi w umywalce, a jak nie śpi to namiętnie grzebie łapką w odpływie (kot-hydraulik)
Genralnie oba koci robią wspólnie i zgodnie bałagan :evil: za to z kupaniem nie ma problemów (chyba sie na mnie jeszcze nie obraziły :D )
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Pt lip 11, 2003 20:41

Adare Skylight pisze:Ale dziś rano przeszła samą siebie:
O godz. 4 rano zadzwoniła do mojej ciotki :!:
W pełnym galopie wpadła na szafkę, stanęła jedną łapą na przycisk od głośnika, a drugą wybrała zaprogramowany numwe do cioci. Obudziło mnie szalone: "Halo! Kto dzwoni? HALO!!"
Sweeeeet!

:smiech3: :smiech3: :smiech3:
O, rety! I co, tłumaczyłaś ciotce: "To nie ja, to moja kotka chciała z Tobą porozmawiać" ?
Ostatnio edytowano Pon lip 14, 2003 19:53 przez PumaIM, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 521 gości