Napisane: Pt sie 08, 2008 12:09
przed chwila dalam mu jak mi radzono, do powachania kocie tyly tyly sie akurat rozdarly bo glodne byly. i moj bohater najzwyczajniej w swiecie zwial! komicznie to wygladalo.jednego zdazyl powachac, a drugie tak sie wydzieral, ze reksiu nie podjal nawet proby obwachania i uciekl siedzi teraz w lazience i tyle go widac.