Jak zapoznać koty z psem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 26, 2008 22:44

montes pisze:Po 4 dniach sytuacja wygląda tak :wink:
Obrazek

pieknie :mrgreen:
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto maja 27, 2008 14:51

A gdzie Chiba???
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 27, 2008 16:31

Zdjęcie boskie :D
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto maja 27, 2008 17:44

Montes cudna sunia :D

Ja też się zapsiłam niedawno i u mnie to trochę bardziej dramatyczny przebieg miało na początku niż u was - wnioskuję ze zdjęcia ;) (ale były najpierw dwa psy, jeden ten bardziej zywiołowy w kontekście relacji z kotami już znalazł dom, Dex został ze mną). Oczywiście teraz Dexter skociał 8O :lol:

I też skubaniec pożera kocie bobki :roll:

Natomiast jak nauczyć załatwiania się na zewnątrz? Chyba tak jak pisze lorraine. Nauczy się sunia. Pewnie to trochę potrwa, ale w końcu się nauczy.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto maja 27, 2008 20:29

Mamy już pierwsze sukcesy - trawa okazała się nie być złowrogim potworem i śmiało można po niej chodzić :wink: Sika się też nie najgorzej i dziś zdarzyło się coś jeszcze w parku :D
A Cziba jeszcze się kryguje, ale beż większego strachu :)
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 28, 2008 8:29

Montes nawet nie wiesz jaka jestes szczesciara;)))).


Jako stara psiara doradzam z tym załatwianiem tak jak wyzej radzili......piesek zalatwia sie po snie......wiem ,ze to niewygodne , ale szczeniaka po snie znosilam od razu na dwor bardzo szybko sie nauczylo male ,ze na dworze sie załatwia. Nie wiem ,jakie masz gabaryty jeśli mozesz to ja znos od razu;)))) lub szybciutko wyprowadzaj......by nie zdazyla sie zalatwic w domku...po jedzeniu to samo...byloby super, zanim psina zalapie o co chodzi , by wychodzic z nia jak najwiecej na dwor :P

Jak piesek nasika w domku.....traktowalabym to miejsce woda z octem , by nie mialo zapachu moczu. Psiska sa pojetne i bardzo czyste z natury szybko sie nauczy , trzymam kciukasy z calych sil....a zdjec przydaloby sie wiecej w takich pozach;))))) :P
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Zdrowia, pieniędzy i szczęścia wszystkim .

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 101734
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob maja 31, 2008 9:27

Czas napisać dwa słowa o naszej kocio- ludzko - psiej familii :D
Koty wyluzowane coraz bardziej - Zuzka luzak, Cziba fuka ale nie ucieka. Obie kotki wyjadają kurczaka z psiej miski chociaż same mają to samo, ale skoro suka pozwala to niech jedzą. W odwecie sunia wyjada im z kuwety :wink: Z sikaniem praktycznie nie ma już kłopotu natomiast qpa jest jeszcze często :? I mój 5 letni synek też się wspaniale odnajduje z dopsieniu, oddaje suni swoje stare zabawki i nie zapomina o kotkach. Mówi, że mamy nowego domownika, ale koty mogą być zazdrosne i trzeba im dużo uwagi.

I takie małe przemyślenie - strach ma wielkie oczy, trzeba dużo cierpliwości i mało paniki, a będzie dobrze :roll:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 07, 2008 20:30

Sytuacja powoli się zmienia :wink: Masza pozwala kocim pannom na wszystko- one zaczynają ją ustawiać. Jak któraś z koci nie ma ochoty na psie miłości to prycha sunia odchodzi :roll:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 10, 2008 22:16

Trochę nie na temat ale nie mogłam się oprzeć. Masza z moim synkiem Jasiem :)

Obrazek
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 10, 2008 22:32

Jakie łądne imie dla psa;) Pozdrowienia od kociej Maszy;)
Jasiek wygląda na zadowolonego.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14567
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob cze 14, 2008 12:17

magicmada pisze:Jakie łądne imie dla psa;) Pozdrowienia od kociej Maszy;)
Jasiek wygląda na zadowolonego.

Dzięki za pozdrowienia - My także przesyłamy serdeczności :D
A to nowe zdjęcia Maszki z Zuzką - niestety odgłos włączanego aparatu wyrwał zwierzaki ze snu :
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 18, 2008 16:57

Cziba- druga kotka potrzebowała prawie miesiąca na oswojenie się z psem, ale mamy pierwsze sukcesy. Zaczęło się od zaglądania do psiej miski a potem kontroli i ocenie tego "dużego czarnego" podczas snu suni :)
Wczoraj wieczorem odbyła się audiencja u królowej Cziby :D
Obrazek
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 07, 2008 23:36

Piękna sunia :)

widziałam że ktoś w wątku napisał że jego sunia potraktowała małego kociaka jak własne dziecko .. mój jamnior choć jest psem do dziś zachowuje sie wobec mojego kocurka jak mama .

zżera jego zawartość kuwety łącznie ze żwirkiem co mnie niepokoi.
no i co najdziwniejsze zdarza Mu sie do kuwety załatwiać

MalaPn

 
Posty: 8
Od: Śro lip 02, 2008 11:16
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 08, 2008 6:57

psy ze schroniska sa czesto przyzwyczajone do kotow i odwrotnie. moj kot ze schroniska uwielbial psy!

serdecznie gratuluje :D

i jeszcze taki maly trik, ktory ja stosowalam w przypadku gdy moj Szaman (nowofunland) nie dawal nowym kotom spokoju i lazil za nimi:

pies poprostu musi obwachac nowe zwierze, dlatego dziala metoda zawiniecia kota w recznik i wystawienia tylko kociej dupki z takiego zawiniatka. trzeba ja dac psu do powachania, a on jak juz powacha to zajmuje sie soba uradowany, ze dopial swego. kot nic nie widzi wtedy wiec tez sie specjalnie nie stresuje.

Westi

 
Posty: 1594
Od: Pon sty 16, 2006 23:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 28, 2008 12:39

Sytuacja z sobotniego poranka:

Masza rano wyszła się przywitać i spostrzegła obcą kotkę, którą nazywamy "Śpiewająca" (koty ze wsi przychodzą na posiłki) I oczywiście wylizała kotę najbardziej na świecie okazując jednocześnie swoją miłość i przyjaźń :) A ja nie widziałam bardziej zdziwionego kota :lol:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości