vitez pisze:agal pisze:Wiem, że 500złotych to dużo (dla mnie też). Wszystkim powtarzam, że pierwszą swoją norweżkę kupiłam na raty.
A.
A jest to jedna z nizszych cen jakie slyszalem za rasowe kociaki... moze to zalezy od rasy?
A Twoje kociaki agal sa sliiiicznee , robia takie minki na zdjeciach a'la "no choc wymiziac mnie! "
No... norweg kosztuje trochę więcej niż 500 złotych, ale niestety wiekszość pytających o kocięta myśli, że własnie tyle
A jeśli chodzi o minki kociaków, to one właśnie dlatego są ciągle głaskane, miziane, całowane. Ja nie mogę przejść obok nich, żeby nie wziąć na ręce i wycałować. Najmniej całuśny jest Merlin, pozostałe znoszą to z anielską wprost cierpliwością.
A.