Strona 1 z 43

Tosia po operacjach oczka,dieta.Nasz kochany wieczny tymczas

PostNapisane: Pt maja 02, 2008 18:43
przez Anna Rylska
Witam wszystkich :)
rozpoczynamu druga częśc watku o Tosieńce.
Piewsza część znajduje się w tym watku
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=63 ... ight=tosia

Tosia to koteczka, która przeszla 2 operacje oczu - miala wrzody na rogówce, wlosy wrastaly jej do oczu, do środka - bo powieka się nie wykszlalcila, taka wada :(
miala lamblie, problemy z przyswajaniem, anemie zakazną, atopowe zapalenie pęcherza, naprawde los jej nie oszczędzal :(
Jest koteczką specjalne troski, jest delikatna, wrażliwa, duży sters, szczególnie ten podczas wizyty u lekarza powoduje u niej biegunki, gorączke, zle samopoczucie, a nawet atopowe zapalenie pechęrza :(

W tej chwili koteńka czuje się dobrze, ale to nie koniec jeszcze jej stersów, czeka ja korekta powieki i jednocześnie sterylizacja u dr. Garncarza.

A oto nasza wspaniala bohaterka :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: Pt maja 02, 2008 19:41
przez ewung
Moja ukochana Tosieńka. Zauroczyła mnie od razu kiedy ją ujrzałam. Jest stałą rezydentką mojego pulpitu. Śledzę jej losy choć nie zawsze się odzywam w jej wąteczku. Jest w niej coś uroczego, mięciutkiego. Uwielbiam ten jej długi pysio i puchaty ogonek :-)

Bardzo trzymam kciuki za Tosieńkę aby planowana operacja była już ostatnią. I aby zdrówko jej dopisywało a psychika się wzmocniła.

A Tobie Aniu życzę aby jedynym zmartwieniem o jakie będzie Ci Tosiaczek przyprawiał było radosne rozbrykanie koteczki w godzinach nie zawsze stosownych :-)

Uściski i głaski dla Tosi, reszty zwierzaczków i Ciebie Aniu

PostNapisane: Sob maja 03, 2008 8:38
przez Anna Rylska
Tosia naprawdę swą urodą przypomina teraz jakiegoś dewona, sfinksa- na zdjęciach naprawdę tego nie widać.... a jest demonem wszelkich zabaw :twisted: ona jest pierwsza tam gdzie coś się dzieje :)
ściany w pokojach do polowy są ciagle w jej lapkach,Tosia po prostu skacze bardzo, bardzo wysoko, odbija się i potem z krzykiem ucieka :) potrafi tak ladnych pare minut...a potem ...leży z czerwonym jak burak, falującym nosem 8O
kocha maluszki, które sa u nas na tymczasie :)

niestety nadal nie może jeść nic innego prócz hills stomach i czasami rc sensible - mieszane, po innych karmach dostaje biegunki :( jednak pozostal jej ten bardzo wrażliwy brzuszek :?

PostNapisane: Sob maja 03, 2008 8:47
przez ewung
oj u nas Bazyl ciągle jest na suchym bo wszystko inne powoduje biegunkę. Ciężko się karmi kotuchy jak tak trzeba wydzielać. Ale Bazylek bedzie miał teraz USG aby wyjaśnić co się dzieje z kocim brzuszkiem.
A Tosia wygląda na słodkiego aniołeczka a to taki diablik :-)

PostNapisane: Sob maja 03, 2008 8:59
przez Anna Rylska
ewung pisze:oj u nas Bazyl ciągle jest na suchym bo wszystko inne powoduje biegunkę. Ciężko się karmi kotuchy jak tak trzeba wydzielać. Ale Bazylek bedzie miał teraz USG aby wyjaśnić co się dzieje z kocim brzuszkiem.
A Tosia wygląda na słodkiego aniołeczka a to taki diablik :-)


a co jest Bazylkowi? biedaczek

a z Tosi to taki chochlik prawdziwyjest, oa tylko tak niewinnie wygląda, ale to naprawde wystrzalowa dziewczyna jest :twisted:

Tosia wcina jedzonko razem z Lusi,one we dwie sa na swojej diecie..jest to męczące i pchlania sporo pieniędzy :? ale niec sie nie da zrobić, ten typ tak już ma

PostNapisane: Nie maja 04, 2008 10:27
przez Anna Rylska
i jeszcze Tosieńka :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

PostNapisane: Nie maja 04, 2008 10:49
przez kristinbb
Jaka ona jest śliczna....
Taka piękna , delikatna i jasna koteczka... :love:

PostNapisane: Nie maja 04, 2008 10:52
przez Anna Rylska
dziękuje :)

sama wychodowalam, nie chwaląc się :twisted:

PostNapisane: Pon maja 05, 2008 9:18
przez Anna Rylska
wczoraj było ważenie, Tosienka waży 2,1kg :? strasznie mało

PostNapisane: Pon maja 05, 2008 13:52
przez milenap
Aniu, sliczna smukła dziewczynka :1luvu:

jest naprawde piękna i masz racje, wygląda na jakiegoś rasowego kociaka! w końcu tak naprawde jest rasową panienką :D

gratuluje, widziałam pierwsze zdjecia Tosi...nie można rozpoznać!

PostNapisane: Pon maja 05, 2008 19:42
przez Anna Rylska
to prawda, dziewczyna naprawdę się zmienila, wypiekniala, operacja plastyczna dala efekt :lol:

PostNapisane: Wto maja 06, 2008 1:33
przez agitarius
Anna Rylska pisze:wczoraj było ważenie, Tosienka waży 2,1kg :? strasznie mało


Moja kota też należy do wagi piórkowej :D waży 2,5 kg ale ja zawsze wolałam szczupłe kobitki :D

PostNapisane: Wto maja 06, 2008 8:15
przez milenap
Aniu a kiedy Tosia bedzie miała ta operacje?

PostNapisane: Wto maja 06, 2008 13:01
przez Anna Rylska
licze ze maj, czerwiec..wcześniej ja nie dam rady :?

w następny tydzień, w pon. idziemy na pobranie krwi i kontrole

PostNapisane: Wto maja 06, 2008 14:17
przez milenap
Aniu a ile ta operacja bedzie kosztować?
trzeba zbierac kase!!! :D porobimy bazarki, zobaczysz uzbieramy :ok: