Witam,
Mam problem z malą kotką i nie wiem już co za bardzo robić.
W piątek znajoma podrzuciła nam małą kotkę (na oko 6-8 tygodni) i poradziła,
żeby karmić ją Whiskas dla juniorów (teraz wiem, że to nie jest najlepsze).
Kotka do wczoraj biegała, jadła, bawiła się itp., lecz wczoraj wieczorem
zauważyliśmy w kuwecie, że robi kupkę z małą ilością krwi. Dzisiaj wszystko
było ok do popołudnia. Po 15.00, po zjedzeniu poszła do kuwetki i znowu zrobiła
kupkę z krwią - po czym położyła się spać. Teraz cichutko miałczy, nie pozwala
się dotykać- widać, że coś ją boli. Nie wiecie co to może oznaczać? jutro
postaramy się pojechać do weterynarza, ale może do tego czasu dało by się jej
jakoś ulżyć...
Scortia