Miau.PL

Pojawiła się w stanie prawie agonalnym. Ciachnięta, musiała być wypuszczona. Terroryzuje całą okolicę. Koty boją sie podejść do misek.

Biegnie do każdego pijaka, dziecka... łasi się, mruczy, przytula.

potrzebny natychmiast tymczas, ale tak, by odizolowac ją od innych kotów.

ja wyjezdzam na pare dni, wiec namiary na karmicielkę zostawię kilku osobom, prosze o zgloszenie sie tu kogos, kto zostaje i bedzie mógł je podac w kazdej chwili. karmicielka jest sklonna ja przywiezc i jeszcze wycalowac.

pomozcie!


EDIT: wstawiam fotki!

HOP!

Ważne, hop!

Miałam raz takie cudo na tymczasie, nazywała się Żmija Dwa miesiące w łazience.

Ja mam od Asi namiary na tę karmicielkę, jakby co, to proszę się zgłaszać.
Może ktoś się ulituje nad koteczką...

genowefa pisze:Miałam raz takie cudo na tymczasie, nazywała się Żmija Dwa miesiące w łazience.

nie żadna Żmija, tylko Pingwisia

hop

Uwaga, podnoszę!

PILNE!

aleba ma namiary karmicielki jakby się ktoś znalazł...

hop!

hop

TO naprawdę nie jest takie trudne. Kota się izoluje np. w łazience - korona mu z głowy nie spadnie i szuka się domu bez innych zwierząt. Z moich doświadczeń wynika, że w sprawie adopcji dzwonią raczej ludzie, którzy chcą mieć tylko jednego kota. Więc... komu?

hop do góry

hop!

i hop!

I hop.