Strona 1 z 2

pożegnanie BARBIE

PostNapisane: Czw lip 03, 2003 15:51
przez jenny170
w dniu dzisiejszym w godzinach rannych po Tęczowym Moście odeszła BARBIE - mała kruszynka,o którą walczyłam prawie od momentu wzięcia jej w konstancinie z prywatnego domu niecały miesiąc temu :cry:
jej bracia, na szczęście,czują się bardzo dobrze i rosną z każdym dniem...

PostNapisane: Czw lip 03, 2003 15:55
przez LimLim
:cry: :cry: :cry:

PostNapisane: Czw lip 03, 2003 15:57
przez Nelly
Bardzo mi przyko :( współczuję naprawdę.
To jest takie straszne, gdy kocię które kochamy i o które walczymy jak lew przegrywa walkę. Bardzo mi przykro.

Na co chorowała biedna Barbie? :cry:

PostNapisane: Czw lip 03, 2003 16:00
przez Estraven
:(


Co było?

PostNapisane: Czw lip 03, 2003 16:02
przez Mariusz
:( :( :(

PostNapisane: Czw lip 03, 2003 16:04
przez myszka
:crying:

PostNapisane: Czw lip 03, 2003 16:36
przez Macda
:cry:

PostNapisane: Czw lip 03, 2003 16:42
przez odynka
Jenny - wiesz, że ryczę razem z Tobą od rana :cry:

ważne, że jeszcze na tym ziemskim padole trafiła na kogos takiego jak Ty i zaznała pełnej miski, ciepłych ramion i swojego kochającego domku...
3maj się mocno :!: :!: :!: :aniolek:

PostNapisane: Czw lip 03, 2003 17:08
przez Monika
Biedactwo
:placz:
Trzymaj się jakoś

PostNapisane: Czw lip 03, 2003 17:16
przez KasiKz
:placz:

Bardzo mi przykro...

PostNapisane: Czw lip 03, 2003 18:05
przez zuza
Wspolczuje :-(

PostNapisane: Czw lip 03, 2003 18:08
przez drotka
:crying: :placz: :crying:

PostNapisane: Czw lip 03, 2003 19:12
przez kinus
Eh..teraz ma na pewno dobrze....

PostNapisane: Czw lip 03, 2003 19:12
przez ani
Bardzo mi przykro :cry:

PostNapisane: Czw lip 03, 2003 19:13
przez Witch
:cry: