Pomocy w złapaniu kotki, co miesiąc ma małe!

Dzisiaj od sąsiadki z działki dowiedziałam się że w jej bloku mieszka sobie kotka. Kotka jest dzika, nie podchodzi do nikogo, przychodzi codziennie na jedzenie, śpi w piwnicy, o ile jakiś "uczynny" sąsiad nie pozamyka okienek. Kotka dostawała tabletki hormonalne, ale nieraz zniknęła na dłużej i przyszła już "po fakcie".
Sąsiadka jest zrozpaczona bo już kolejny raz musiała zabrać kocięta i zanieść do uśpienia.
Kotkę trzeba złapać i wysterylizować.
No i teraz problem polega na tym, że potrzebuje pozyczyć klatkę-łapkę oraz potrzebuję pomocy osoby, która ma doświadczenie w łapaniu dzikusa.
To pilne, zaraz kotka znowu zajdzie w ciąże...
Kotka jest w Pabianicach k.Łodzi.
Sąsiadka jest zrozpaczona bo już kolejny raz musiała zabrać kocięta i zanieść do uśpienia.
Kotkę trzeba złapać i wysterylizować.
No i teraz problem polega na tym, że potrzebuje pozyczyć klatkę-łapkę oraz potrzebuję pomocy osoby, która ma doświadczenie w łapaniu dzikusa.
To pilne, zaraz kotka znowu zajdzie w ciąże...

Kotka jest w Pabianicach k.Łodzi.