Z piekła rodem. Mam pięcioro dzieci!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 06, 2020 15:27 Re: Z piekła rodem. Ramzes - teraz źrenice!

aniaposz pisze:Dzięki, izka. Wygląda na to, że na kiepskich wetów trafiałam. Dobrze, że choć Łaciatek miał szczęście z właściwą diagnozą.


niekoniecznie na kiepskich. Czasem objawy są nieswoiste, czasem wet jest gwiazdą w jakiejś konkretnej dziedzinie, a diagnostą jest do ..... Ja marzę o dobrym diagnoście, takim ze szóstym zmyslem i intuicją, umiejącym kojarzyć nawet odległe fakty. A w ogóle to najgorzej jak wet "od psów" bierze się za koty i udaje "speca".Ty i tak masz szczęście, a co mają robić ludzie z malych dziur, gdzie wet to raczej na krowach się zna, a o IBD pewno nawet nie słyszał. A tu jeszcze potrzebny jest dobry specjalista od medycyny obrazowej - czyli z dobrym sprzętem i dobrze czytający to co widzi.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15055
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 06, 2020 17:54 Re: Z piekła rodem. Ramzes - teraz źrenice!

W sumie racja. Mam to szczęście, że chociaż mieszkam w dużym mieście i jednak mam wybór. A co do takiego diagnosty z szóstym zmysłem, to oj, też o takim marzę. Jak dr House, tylko od zwierzaków. :) Dla mnie właściwie dobry diagnosta i dobry wet to synonimy. Diagnoza to przecież podstawa, żeby wdrożyć właściwe leczenie. Do tej pory nie zawiodła mnie tylko dr Neska-Suszyńska, ale wiadomo, ona jest głównie od nerek, choć i tak pamiętam, że zawsze moje koty badała długo i wnikliwie i nie tylko nerki potrafiła zdiagnozować.

A z Ramzesem póki co jestem umówiona do okulisty na następną środę. A sierpień miał być lajtowy... :roll:

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14325
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Nie sie 30, 2020 13:33 Re: Z piekła rodem. Ramzes - teraz źrenice!

Czas aktualizacji. :) Byłam z Ramzesem u okulisty i... wszystko w porządku. Dno oka też idealne. Byłam dodatkowo na mierzeniu ciśnienia i też w normie, nawet mimo tego, że się trząsł z nerwów. Dalej już nikt nie ma pomysłu, mówią, że kolejny krok to neurolog i ewentualnie tomografia. A tymczasem... Ramzes wesoły, zdrowy i tłuściutki. A w każdym razie w porównaniu z tym, co było jeszcze w maju. Kosteczek pod skórką już prawie nie wyczuwam, sierść błyszcząca, a skórka ładnie się rusza, gdy tarmoszę. Dziś rano ten 14-letni starszy pan z werwą skoczył z wysokiego siedziska drapaka na łóżko w celu codziennej przejażdżki na zsuwanej kanapie. Uwielbia to. :D Cieszę się ogromnie i nieustannie, że tak pięknie zareagował na lek tarczycowy, bo to ponoć wcale niekoniecznie reguła.

Przy okazji Ramzesa realizuje się ku mojej radości to, co było nie do zrealizowania w przypadku Neski i Małej - tak bardzo chciałam wydać wszystkie pieniądze, jakie miałam i oddać duszę diabłu za ich uratowanie, ale nie było to możliwe. Ale z Ramzesem już tak, choć kosztuje mnie co miesiąc ponad stówę regularnych wydatków na lek plus koszty okresowych badań krwi, a trzeba będzie robić, myślę, mniej więcej co trzy miesiące. Ale przecież życie mojego Misiaczka jest bezcenne!

Łaciatkowi zmniejszyłam dawkę sterydu do połówki rano i połówki wieczorem i nadal jest ok. Niemniej raz jeden ukradł pozostałym kotom serce drobiowe i... wyrzygał. Czyli naprawdę coś musi być na rzeczy z tym surowym mięsem z kurczaka.

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14325
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Nie sie 30, 2020 16:55 Re: Z piekła rodem. Ramzes - teraz źrenice!

:D Bardzo się cieszę! :ok:
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34247
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Pon sie 31, 2020 12:55 Re: Z piekła rodem. Ramzes - teraz źrenice!

Aniu, w sumie przez przypadek weszłam dziś na wątek Twoich kotów.
Mam kota ze zdiagnozowanym dwa lata temu IBD. U niego objawem były paskudne biegunki, z krwią.
Jemu wystarcza 1/2 tabl. Encortolonu dziennie. Po dwóch latach przyjmowania leku waży prawie 6 kg (przytył 1,5 kg).
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18678
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto wrz 01, 2020 22:46 Re: Z piekła rodem. Ramzes - teraz źrenice!

Dzięki, Gretta! :D

Ariel, a czy dajesz mu też polprazol? Bo ja dostałam takie zalecenie.

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14325
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Śro wrz 02, 2020 8:08 Re: Z piekła rodem. Ramzes - teraz źrenice!

aniaposz pisze:Dzięki, Gretta! :D

Ariel, a czy dajesz mu też polprazol? Bo ja dostałam takie zalecenie.

Nie, dostaje wyłącznie encortolon.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18678
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob lis 14, 2020 22:01 Re: Z piekła rodem. Ramzes - teraz źrenice!

Od razu napiszę - wszystko ok. :) Ramzes dostaje nadal 5 mg. Thiafeline 2 x dziennie. Powinnam mu zbadać krew i zrobić usg, ale trochę się ociągam, bo wszystko z nim w porządku i nie chcę go stresować... :) Źrenice na razie odłożyliśmy ad acta.

Łaciatek - od ponad miesiąca dostaje pół tabletki encortolonu dziennie i jest super. Ale! raz mu dałam inną puszkę mokrego niż zwykle (zwykle je Ferringę) i od razu rzygnął. Zrobiłam eksperyment (czy to nie przypadek) i dałam mu to samo jedzenie następnego dnia. I też rzygnął. Mimo encortolonu. Ewidentnie nie toleruje czegoś w tej karmie, ale nie wiem, czego, bo to akurat nie był kurczak.

Dziewczyny - ok, chociaż u Karolci wyszedł w sierpniu podwyższony mocznik. Przy kreatyninie w normie. Poza tym wszystko ok. Mam się nie przejmować, bo to może być przypadkowe, zwłaszcza że krew była bardzo gęsta z nerwów. Może zrobię jej usg dla spokoju sumienia.

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14325
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Sob lis 14, 2020 22:11 Re: Z piekła rodem. Ramzes - teraz źrenice!

Dobrze czytać takie wiadomości :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60176
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 07, 2021 16:48 Re: Z piekła rodem. Ramzes - teraz źrenice!

Żyjemy sobie. Ramzes cały czas na Thiafeline. Powinnam zrobić mu badania kontrolne. Łaciatek na encortolonie. Dziewczyny w porządku. W ogóle powinnam zrobić badania kontrolne przynajmniej jeszcze Łaciatkowi. Ech, nie ma kiedy, a fakt, że wszystko jest w porządku, jakoś usypia moją czujność. No nic, w kwietniu będzie tydzień wolnego, to spróbuję pozałatwiać wszystkie najważniejsze kocie sprawy.

Patrzę na mojego Ramzenia, ostatniego ze "starej gwardii", i czasem serce mi staje w nagłym przestrachu, że prędzej czy później go zabraknie. Choć jeśli pożyje jeszcze te parę lat, choćby do lat 18, to już będzie więcej niż dane mi było z Nescą czy Małą. Ale to zawsze za krótko. Kto mi będzie ciumkał dłoń, tak jak to robi od kociaka przez wszystkie te lata? Kocham go strasznie, ale... równie mocno kochałam Nescę i Małą i jakoś przeżyłam ich śmierć. Wiem, że mieć kota, to "tak jakby drzewo miało człowieka". Trzeba być przygotowanym na jego odejście, ale zawsze boli. Szczęśliwi ci, którzy mają pewność, że kiedyś, w zaświatach, spotkają się z ukochanymi zwierzakami. Naprawdę zazdroszczę.

Póki co - przytulamy się, całujemy i mocno kochamy. To najważniejsza rzecz na świecie.

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14325
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Nie lut 07, 2021 17:07 Re: Z piekła rodem. Ramzes - teraz źrenice!

Masz rację, trzeba korzystać z czasu, który jest nam dany. :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60176
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 09, 2021 2:23 Re: Z piekła rodem. Ramzes - teraz źrenice!

aniaposz pisze:Póki co - przytulamy się, całujemy i mocno kochamy. To najważniejsza rzecz na świecie.

Tak! :ok:
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34247
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Sob lip 03, 2021 16:59 Re: Z piekła rodem. Ramzes - teraz źrenice!

Ech, cóż mogę powiedzieć. Ramzes mi się starzeje. Tarczyca pod kontrolą, ale co z tego, skoro na usg wyszło coś brzydkiego na jelitach. Ale nawet tego tak bardzo się nie obawiam, co... złych wyników nerkowych. Czyli trzeci kot, który ma problemy z nerkami. Ostatnie wyniki to kreatynina 4,5 oraz mocznik 125. Zbiega się to z infekcją dróg moczowych bakterią Escherichia Coli. To są niestety naczynia połączone - infekcje bakteryjne dróg moczowych zdarzają się, gdy nerki zaczynają gorzej pracować, a z kolei bakterie wpływają na pogorszenie funkcji nerek. Przerabiałam to i z Nescą, i z Małą. Mam więc nikłą nadzieję, że jak wyleczymy ten ostry stan zapalny, to złe wyniki nerkowe trochę się obniżą, ale pogarszania tego stanu już nie zatrzymam. Czyli jeśli zostało mi z Ramzesem jeszcze rok-dwa, to już będzie dużo...

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14325
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pon lip 05, 2021 19:15 Re: Z piekła rodem. Ramzes - nerki

Uff, trochę mi ulżyło. Ramzes już po usg. Idealnie tam w środku nie jest (a to jelita w stanie zapalnym, a to wątroba powiększona), ale na chłoniaka to pani doktor nie wygląda. Uff. No nic, teraz "tylko" zająć się nadciśnieniem, infekcją dróg moczowych, jelitami i wątrobą. A Ramzes tymczasem mało sobie robi z faktu, że ledwie żyje; wciąga michę za michą. :twisted:

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14325
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pon lip 05, 2021 19:16 Re: Z piekła rodem. Ramzes - nerki

:D Apetyt jest bardzo ważny! :ok: :201461
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34247
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 105 gości