Strona 1 z 6

KRYSIA I ŻBICZEK - RAPORT Z NOWEGO DOMKU :)

PostNapisane: Wto kwi 15, 2008 8:44
przez lauthandir
Krysia i Żbiczek bardzo szybko zaakceptowały nowy domek, z czego sie bardzo cieszymy. Krysia praktycznie jest kotka w idealnej kondycji, nie licząc małego świerzbika. Jak na kotka ze schroniska to prawdziwy cud. zbiczek niestety nie mial tyle szczęścia. Ma zapalenie uszu, oczu, koci katar, kamień na kiełkach, zrost w jednym uchu do operacji, ale... jest trzeci dzien jego rekonwalescencji i zaczał jeść, myje się i przestał chodzic chwiejnym krokiem. Wszystko to zawdzięcza lecznicy Tatravet z Zakopanego. Doktor - Grzegorz Rzucidło - polecam serdecznie, to najlepszy weterynarz jakiego znam. Żbikowi brakowalo prawdopodobie 24 godzin do smierci, gdyby nie doktor Rzucidło to wiadomo co by było.

Oba kotki czeka jeszcze odrobaczywianie, ale muszą go przechodzic jednoczesnie, bo sa razem w mieszkaniu i zarazały by sie nawzajem. czekamy tylko aż Żbiczek nabierze więcej sił. W taki stanie odrobaczywianie mogłoby go zabić.

Za chwile dodam sesje zdjeciową tylko muszę sobie poradzić z uploadem :)

PostNapisane: Wto kwi 15, 2008 9:51
przez lutra
Cieszę się, że się udało.
Kciuki za wszystkich.
A
PS
Będę podczytywać.

PostNapisane: Wto kwi 15, 2008 9:59
przez lauthandir
No to jedziemy z kocią sesją :)

Obrazek
kocia zabawka, mocno nadgryzana z uczuciem :)

Obrazek

Obrazek
Jak widać Krysia całkiem sie zadomowiła. Oceniamy ją na półtoraroczną kotkę. Jest niesamowicie energiczna. Dzisiaj dostała kociego przyspieszenia i z wygiętym w łuk ogonem rajcowała po całym mieszkaniu. Z tego rozpędu wleciała nagle na zasłonę i wspięła się do połowy, po czym z dzikim kocim miauknięciem zajęła sie swoją włochatą zabawką :)

Obrazek
Żbiczek na razie jeszcze dużo odpoczywa, dlatego tylko dwa zdjęcia, bo nie chcemy go męczyć sesją. Dochodzi do siebie i śpi z nami. Zaczął właśnie zwiedzać mieszkanie dość pewnym krokiem, więc jesteśmy o niego spokojni. Już wiemy na 99,9% ze się wyliże z choroby.
Właściwie to Żbiczek już nie nazywa się Żbiczek. dostał nowe dumne imię na cześć tego że był jedną łapą w zaświatach i z nich powrócił. Teraz nazywa sie Ozyrys - czyli Ozi w skrócie :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Za jakiś czas kolejne zdjęcia :) Ale to już pewnie w innym dziale :D

PostNapisane: Wto kwi 15, 2008 10:42
przez Etka
sa tak podobni do siebie ze nie wiem na ktorym zdjeciu jest Żbiczek a na ktorym Krysia ;)

a Krysia ma do zabawy taki wlochaty ogon? musze zakupic naszym kotom skoro to taka frajda :D

PostNapisane: Wto kwi 15, 2008 11:01
przez migotka33
Krysia zajefajna :lol: mam nadzieję ze Żbiczek vel Ozi szybciutko doijdzie do zdrowia i też bedzie szlał jak Krystyna :D

PostNapisane: Wto kwi 15, 2008 11:11
przez pisiokot
Ale im dobrze :D
na łóżeczku jest tak przytulnie, cieplutko i wygodnie, fotel też mięciutki, a i dywan nienajgorszy :D
trzymam kciuki za zdrowie Ozyryska, pod Waszą i Waszego weta troskliwą opieką na pewno szbko dojdzie do zdrowia :ok:

PostNapisane: Wto kwi 15, 2008 13:19
przez lauthandir
Przede wszystkim podziekowania dla Beni, która doprowadziła (jak widziałem nie pierwszy raz) do uratowania zwierzaków. Tacy ludzie jak ona sa bardzo potrzebni, żeby móc dawać sygnały innym o tym co sie dzieje. także:
DZIEKUJEMY BENI KOTY TEŻ DOŁACZAJĄ SIĘ DO PODZIEKOWAŃ

PostNapisane: Wto kwi 15, 2008 14:15
przez wania71
No to ja jeszcze raz podziękuję lutrze za kontakt ze Wspaniałym Domkiem i wszystkim forumowiczom, którzy pomagają Orzeszkom.
To dzięki Waszej pomocy zdarzają się takie cuda! :love:
M i W kociaki nie mogły trafić lepiej. Dziękuję!
Dodam, że domek, z którym rozmawiałam przez telefon, naprawdę z entuzjazmem opowiada, jak to Krysia wiesza się na firankach 8O - SUPER DOMEK!!! :D

PostNapisane: Wto kwi 15, 2008 18:02
przez madziaki
Wspaniale, że Krysia i ozi są w kochajacym domku :!:

PostNapisane: Wto kwi 15, 2008 18:14
przez Dorota
:D

PostNapisane: Wto kwi 15, 2008 21:49
przez Modjeska
:D Cieszę się, że historia dwóch kolejnych orzeszków znalazła szczęśliwe zakończenie.

PostNapisane: Śro kwi 16, 2008 9:37
przez mumka27
śliczne fotki...bardzo się ciesze że orzeszki mają taki wspaniały dom, trzymam kciuki za zdrówko Żbiczka, głaski dla nowych domowników

PostNapisane: Śro kwi 16, 2008 21:57
przez gosiaa
Super wiadomości. Bardzo się cieszę że historia kolejnych dwóch orzeszków tak się potoczyła :)

PostNapisane: Pt kwi 18, 2008 11:03
przez ruru
JAk czuje się Ozyrys?

PostNapisane: Pt kwi 18, 2008 13:19
przez wania71
ruru pisze:JAk czuje się Ozyrys?

Niestety wczoraj nastąpił kryzys, Ozi zaczął się słaniać na nóżkach, miał kolejne badania - żółtaczka i cukrzyca, ale sytuacja już jest opanowana.
Kocio jest pod bardzo dobrą opieką ( DZIĘKI! DZIĘKI! DZIĘKI! ), będzie dostawał insulinę i specjalną karmę, i wszystko co potrzeba.
Dzisiaj czuje się lepiej, swojego Dużego nie odstępuje na krok.

A Krysia, no cóż - okazało się, że to prawdziwa księżniczka - dokazuje, popisuje się, wybrzydza przy jedzeniu, troszkę się obraża i pozwala sobie składać hołdy :)