Strona 1 z 100

PUCHATKOWO - proszę o zamknięcie

PostNapisane: Nie kwi 06, 2008 14:53
przez Aniada
Mamy wątek Rudzielców, mamy klub Szylkretek, mamy temat Krówek i Pręgusków chyba też. Jest również rodzinka Plaskatych. A My mamy Puchatki - niekoniecznie plaskate (chociaż często) i tak biegamy od jednych Puchatków do innych. Tu coś napiszemy, tam coś wyskrobiemy i wszystkim mieszają się informacje.
Dlaczego "Puchatkowo"?? Bo ostatnimi czasy mnóstwo właścicielek Puchatków zgromadziło się przy pewnej wspaniałej Dużej, która swego Pucholka pożegnała. Mamy nadzieję, że Aamms, aniołek czuwający nad nie zawsze szczęśliwym swiatem Puchatków, często będzie do nas zaglądać.

Od zarania dzionków naszych,
Od dzieciństwa, od kołyski,
Puchate zwierzątka różne,
Umilały czas nam wszystkim.

Dziś - dorośli,
Lecz czy całkiem? Tak do końca i z pewnością??
To nieważne, bo Puchatki,
Obdarzamy wciąż miłością.

Misia w bloku chować trudno,
I dlatego, moi mili,
Aniołkowie nam kociego,
Puchateczka wymyślili.

A że wszystkie są niezwykłe,
Mądre, piękne, wyjątkowe
Zapraszają do pochwałek
Towarzystwo forumowe.

Dodano:

Moi Mili. Kopiuję bardzo ważny komunikat Aamms... Aby nasz wątek zaczął się wzruszająco i bardzo pozytywnie. Bo kochających Puchatki jest tak wielu.

Kochani,
17 lutego minęły trzy lata odkąd zarejestrowałam się na forum miau..
Fajnie, że akurat w Światowym Dniu Kota.. łatwiej pamiętać, chociaż był to absolutny przypadek.. po prostu tego dnia podłączyli mi w końcu neostradę..
Kilka dni później znalazłam Planetę Persję..

Nie chcę podsumowań, bo mam nadzieję posiedzieć na obu forach jeszcze jakiś czas.. zresztą rok temu zrobiłam mały rachunek sumienia za dwa lata pobytu na miau..

Dzisiaj chciałabym bardzo podziękować wszystkim, dzięki którym udaje się pomagać persim biedom w potrzebie..

Wiecie, bo głośno się do tego przyznaję, że uwielbiam te puchato- plaskate..
I jakoś nie mogę przejść obojętnie obok takiego kocia w potrzebie..
Ale nic nie udałoby się zrobić, gdyby nie ogromna grupa osób z forum.. i miau i Persji..

I chciałabym tym wszystkim, który stworzyli Kocią Mafię Pomocy Persom bardzo podziękować..

Postaram się wymienić wszystkich, których pamiętam, jeśli o kimś zapomniałam – bardzo proszę przypomnieć mi, to dopiszę..
W końcu przez trzy lata nazbierało się trochę takich osób, a ten post jest pierwszym podsumowaniem całości.. więc mogę po prostu kogoś nie pamiętać.. za co od razu przepraszam i obiecuję, że w miarę odświeżania mi pamięci, będę uzupełniać listę..

No to zaczynam spisywać członków Kociej Mafii Pomocy Persom, czyli osoby, do których zwracałam się się o pomoc, kiedy trafiło się puchate nieszczęście w potrzebie i tę pomoc otrzymałam.. a właściwie nie ja ale puchate nieszczęście, które powoli zmienialo się w łabędzia..

- Media - Wrocław
- Edzina/Coletta – Zielona Góra
- Lena - Wrocław
- dalia - Poznań
- iza26 - Jędrzejów
- bbd2 - Kraków
- Liwia - Kraków
- dominik - Kraków
- lrafal - Poznań
- Makaranka - Poznań
- Misiu/kotek - Gołdap
- kordonia - Elbląg
- lidiya – Toruń
- ariel - Warszawa
- Anka - Gdańsk
- eve69 – Gdańsk
- marinella – Poznań
- Małgosia (spoza forum) – Poznań
- florida_blue - Częstochowa
- Magdziol50 – Warszawa
- Dolores – Warszawa
- eurydyka – Warszawa
- Jana – Warszawa
- dziewczyny z Łodzi
- dorcia44 - Warszawa
- kiwi - Belgia
- Go!Go!/Witches - Kraków
- gayae - Świnoujście
- Syrinx (Serniczek) - Warszawa
- madzik77 - Warszawa
- Kasia_S - Warszawa
- joasia/sawanka
- allegra
- edzia_1
- wibrys - Szczecin
- agiis-s - Szczecin
- Właścicielka Lorda - Szczecin
- iwopp
- novena
- ..
(to początek listy.. na razie więcej nie pamiętam.. )

Osobno chciałam podziękować MariiD za wszystko..
mimo, że od początku wzbrania się przed posądzeniem o persjozę to ja tam swoje wiem...

Dziękujemy także:


- Magdziak - Częstochowa
(za wyciągnięcie Bonika z, delikatnie mówiąc, skandalicznych warunków)

- Kasia D. - Lublin
(za wszystko)

- Beata (spoza forum) - Kielce
(za Punię z Palucha)

- Siostra Małgosi z Poznania (spoza forum) - Oborniki Wielkopolskie -
(za Biszkopta z Palucha)

- Teresa (spoza forum) - Gorzów Wielkopolski
(za Albina z Palucha)

- villemo5 - Brodnica
(za Bezę z Ostródy)

- Punia1 - Bydgoszcz/Warszawa -
(Za Gucia z Palucha, Sarę z łódzkiego schroniska i Bezę z Ostródy)

I na koniec dziękuję wszystkim z miau, Persji i Persian Cat Cafe, którzy pomogli mi w leczeniu mojego Puchatka..

Chociaż i tak przegrałyśmy, to dzięki Wam mogłam się nią jeszcze cieszyć przynajmniej te kilka tygodni dłużej..


UWAGA!!! Problemy ADOPCYJNE puchatych oraz wszelkie troski o ich ZDRÓWKO rozwiązywane są w tym wątku !!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=74439 - ADOPCJE PUCHATKOWA

PostNapisane: Nie kwi 06, 2008 15:02
przez Misiu
A to ci pomysł... Puchatkowo :D
Bardzo mi się podoba :wink:

PostNapisane: Nie kwi 06, 2008 15:05
przez CoToMa
A czy mogą być też quasi-Puchatki?
;)

PostNapisane: Nie kwi 06, 2008 15:07
przez kiwi
Oooooo Puchatkowo powstalo :)
Bardzo sie ciesze, bo od dobrej wrozki aamms mam Misie, ktora byla niebieska furia a teraz jest Mis-Kuleczka miziawka :)
Z gory przepraszam za jakosc zdjec :(
Tu wszystkie trzy futra
Obrazek
A tu Misia:
Obrazek

PostNapisane: Nie kwi 06, 2008 15:08
przez aamms
Fajny pomysł.. :D

PostNapisane: Nie kwi 06, 2008 15:12
przez Aniada
Pewnie, że quasi-puchatki też mogą być. Najlepsze fotki swego niebieskiego puchatka, już powklejałam w naszym wątku :( Jednak następne foteczki powędrują tutaj. Kiwi - niebieskie Pucholki są wspaniałe. Też mam niebieską kluseczkę. :D

PostNapisane: Nie kwi 06, 2008 15:14
przez kiwi
:D Misia zrobila sie kochana ale poczatki u mnie byly trudne...

PostNapisane: Nie kwi 06, 2008 15:15
przez Aniada
Jest piękna. Mam nadzieję, że mój mały "waciak" też taki będzie. Na razie góra puchu.

PostNapisane: Nie kwi 06, 2008 15:18
przez kiwi
Pewnie, ze bedzie piekny :) juz jest :love: .
A ja mam jeszcze marzenie, zeby miec 2 puchate ale TZ :evil:

PostNapisane: Nie kwi 06, 2008 15:19
przez Aniada
MISIU ja jeszcze nie miałam okazji Ci napisać, że Twoje szylkretki budzą mój nieustanny podziw. Po prostu zapierają dech. Jakbyś tak więcej zdjęć powklejała, to powaliłabyś na kolana połowę forum :D

PostNapisane: Nie kwi 06, 2008 15:20
przez Aniada
Kiwi, no to poza niebieskimi puchatkami mamy coś jeszcze wspólnego - identyczny TZowy problem.

PostNapisane: Nie kwi 06, 2008 15:21
przez kiwi
Fotek, fotek :!: :!:
A no TZ stworzenie nieublagane bywa :roll:

PostNapisane: Nie kwi 06, 2008 15:21
przez CoToMa
To jest puchaty Desperado.
Znaleziony w lesie, przywiązany do drzewa...

Obrazek
Obrazek

PostNapisane: Nie kwi 06, 2008 15:22
przez Serniczek
włażę jak do siebie....a co?Puchaciu.....jesteś!! :D :D

PostNapisane: Nie kwi 06, 2008 15:23
przez Aniada
Dobry Boże... Jaki piękny... Te oczyska niebieskie i te paluszki białe... O całej "karnacji" zapierającej dech po prostu nie wspomnę... Piękny. Cudo.