Strona 1 z 3

CO JEST MOJEMU KOTU-prosze o zamkniecie wątku /juz ok

PostNapisane: Sob kwi 05, 2008 14:34
przez kasia79
KIlka dni wczesniej zauważyłam ze mój kot chodzi dziwnie ''smutny''
nie bawi sie jest jakby troche słaby wczoraj zaczoł wymiotowac -oczywiscie bylismy u weta wet zbadał go starannie i stwierdził ze objawy sa dziwne bo do niczego wsumie nie pasują ?
Kot ma obniżona tęperature [dokładnie nie pamiętam ale około 35]
wymioty ,nie miał bolesnego brzucha ,miał powiękrzone węzły chłonne .
Wet stwierdził ze kot ma dziwny brzuch jak by sie najadł waty ale nie boli go przy dotyku.
Kocur dostał zastrzyk antybiotyk[ żeby czasem sie nie rozwineło nic więcej]
dostał równiezw zastrzyku coś przeciwzapalnego i troche przeciwbólowe,no i zastrzyk na wzmocnienie i pobudzenie apetytu.
No i wsumie żadnej konkretnej diagnozy mam w poniedziałek doniesc kał na badanie.
Dzis na kontrolnej wizycie kot dostał 2 zastrzyki i nic więcej -kot nie wymiotuje ale nic pozatym je bardzo mało [ale cos je] nadal chodzi taki ocięrzały jak by był bardzo zmęczony -co mu jest pomózcie
Po powrocie od weta zauwazyłam ze moja druga kotka wymiotuje [od 17 dyzur ma wet napewno pobiegne] ale nic pozatym teraz poszła spac!
CZY TO JAKAŚ CHOROBA ,CZY MOZE ZATRUCIE -PODPOWIEDZCIE COS PRZYPOMINAM ZE KOT NIE MIAŁ TĘPERATURY WRĘCZ MIAŁ ZA NISKĄ ,NIE DAWNO BYŁY ODROBACZANE I SZCZEPIONE!!!! NIEWIEM CO ROBIC BARDZO SIE BOJE

PostNapisane: Sob kwi 05, 2008 14:37
przez nongie
A wet wykluczył zakłaczenie?

PostNapisane: Sob kwi 05, 2008 14:40
przez kasia79
nic o tym nie wspominał??????????????

pozatym napewno wykluczał chore nerki i wątrobe
co do zakłaczenia nnie wiem nic na ten temat nigdy mój kot tego nie przechodził

i przypomnie ze druga kotka dziś zwracała

PostNapisane: Sob kwi 05, 2008 14:41
przez Ewik
Może zrób kotkom badania krwi z profilem watrobowym i nerkowym? To duzo wyjasni. A masz w domu jakies roślinki do których mogły sie dorwać?

PostNapisane: Sob kwi 05, 2008 14:49
przez kasia79
no własnie nie mam roslinek prowadze dt wiec staram sie nic nie potrzebnego nie trzymac na wieszku ,nie wiem co to moze byc
jeszcze wet wykluczył choroby zebów i dziąseł

badanie bede robiła w poniedziałek co polecacie najpierw badanie kału czy krwi
moze ktos przechodził cos podobnego ?

PostNapisane: Sob kwi 05, 2008 15:04
przez Jana
Koniecznie krew, morfologia i biochemia. Koty muszą być na czczo.

PostNapisane: Sob kwi 05, 2008 15:07
przez kasia79
ok ale wszystkie badania dopiero w poniedziałek -nic teraz nie zrobie niestety
a co podejzewacie ?
tak sobie jeszcze przypomonam ze koty akórat te 2 były szczepione 2 tygodnie temu ten co wczesniej wymiotował to dzien wczesiniej a kotka co dzis zaczeła wymiaotowac była szczepiona dzien póżniej były szczepione tymi samymi szczepionkami w tym samym czasie obu cos jest czy to moze miec cos wspólnego???????

PostNapisane: Sob kwi 05, 2008 19:47
przez kasia79
layla kotka zwracała gorączka 40 stopni diagnoza weta napewno infekcja albo wirusowa albo bakteryjna -seria zastrzyków
i kolejny wymiotujący kot -seria zastrzyków
wszystkie odizolowane
obserwacja
narazie kotki reakcja na leki ok nie wymiotuje -śpi [po atropinie]
kot który wczoraj wymiotował dzis troszke zjadł i spacerował po pokoju chyba troszke żywszy

powinnam dodac ze mam 2 stałe koty przed tygodniem wziełam na tymczas heske ze schroniska
a przedwczoraj dwa dziczki na tymczas przywiozłam to chyba dośc istotne moze któres jest nosicielem i poszło
jedynie hesia narazie bez objawów chorobowych -wczesniej miała stwierdzone chore oczko i bierze leki na wzmocnienie
TAK BARDZO SIE MARTWIE oczywiscie odkaziłam kuwety miski i co tylko sie dało teraz obserwujemy

PostNapisane: Sob kwi 05, 2008 20:43
przez kasia79
rezydent -ten który pierwszy zachorował ma troszke leprzy apetyt [zjadł całą saszetke mokrej karmy]
zdrowa kotka -bez oznak choroby równiez zjadła
pozostałym tym które dzis wymiotowały -wet zalecił głowdówke wiec do jutra nic nie dostaną zobaczymy?

PostNapisane: Nie kwi 06, 2008 6:39
przez kasia79
noc była okropna -nie zmrózyłam oka
kotka layla cały czas wymiotowała [zaraz jade do weta]pozaty jeden z dzikusów wymiotował 4 razy
pierszemu kotu który zachorował bez zmian zjadł kolacje i spał kołomnie
drugi z dzikusów tez ok apetyt ma je nie wymiotuje ,no i hesia tez narazie ok zobaczymy co bedzie dalej tak strasznie sie martwie

mysle o pp koszmar [unas nikt nie podaje surowicy]

PostNapisane: Nie kwi 06, 2008 6:43
przez CoToMa
Czy Twoje koty były pierwszy raz szczepione te dwa tygodnie temu?

PostNapisane: Nie kwi 06, 2008 6:54
przez kasia79
kotka 2 raz kot pierwszy
kotka owiele gorzej to znosi kot juz wmiare dobrze sie czuje
ale oprucz nich choruje dzikus narazie 1

PostNapisane: Nie kwi 06, 2008 7:06
przez CoToMa
Jeśli ona ciągle wymiotuje, to powinna być nawadniana kroplówką.
Czy oprócz wymiotów maja biegunkę?

Powinnaś była najpierw zaszczepić koty i dopiero po kwarantannie brać tymczasy....

PostNapisane: Nie kwi 06, 2008 7:14
przez kasia79
koty miały własnie 2 tygodnie a kotka miała tylko szczepienie przypominajace ,pozatym brałam tymczasy zdrowe [2 po testach ]a hesia ze schornu tez zdrowa ,pewnie ja cos przywlokłam
pozatym kotka jeszcze biegunki nie miała zadne nie miało
teraz jade do weta

PostNapisane: Nie kwi 06, 2008 7:21
przez CoToMa
kasia79 pisze:koty miały własnie 2 tygodnie a kotka miała tylko szczepienie przypominajace ,pozatym brałam tymczasy zdrowe [2 po testach ]a hesia ze schornu tez zdrowa ,pewnie ja cos przywlokłam
pozatym kotka jeszcze biegunki nie miała zadne nie miało
teraz jade do weta

PP uaktywnia się do dwóch tygodni, więc nawet biorąc kota, który wygląda na zdrowego, nie wiesz co może być dalej...
Miałaś u siebie jeszcze kotki z cmentarza...