Strona 1 z 2
Oddam lekarstwa..

Napisane:
Pon mar 31, 2008 11:23
przez aamms
Mam do oddania prawie całe pudełko polprazolu, nieruszony amlopin, benalapril i kalipoz..
kilka fiolek furosemidu, butlę płynu do kroplówek, i prawie trzy pojemniczki ipakityny..
Może komuś się przyda..

Napisane:
Pon mar 31, 2008 11:34
przez aamms
benalapril zaklepany..

Napisane:
Pon mar 31, 2008 11:37
przez Malati
Przepraszam, że tutaj się dopiszę ale mogę oddać interferon podawany do mordki (taki jak na Białobrzeskiej robią). Nie wiem tylko czy on jeszcze ma użyteczność. U mnie jest od pół roku, przechowywany w ciemnym miejscu w lodówce. Swojemu kotu nie będę go podawać w żadnym wypadku więc mogę odstąpić jeśli jeszcze jest zdatny.

Napisane:
Pon mar 31, 2008 15:56
przez aamms
Podniosę, bo strasznie szybko zleciało..

Napisane:
Pon mar 31, 2008 19:23
przez kiwi
Podrzuce bo moze ktos potrzebuje.

Napisane:
Pon mar 31, 2008 19:49
przez Matahari
byłabym chętna na furosemid...

Napisane:
Pon mar 31, 2008 19:55
przez aamms
Matahari pisze:byłabym chętna na furosemid...
Prosze bardzo..
kilka szklanych ampułek..
Mam nadzieję, że się nie potłuką podczas wysyłki..
A może masz kogoś, kto akurat jedzie z Warszawy do Bydgoszczy?

Napisane:
Pon mar 31, 2008 20:29
przez marcjannakape
Podrzucam - ważne!

Napisane:
Pon mar 31, 2008 20:59
przez Matahari
aamms pisze:Matahari pisze:byłabym chętna na furosemid...
Prosze bardzo..
kilka szklanych ampułek..
Mam nadzieję, że się nie potłuką podczas wysyłki..
A może masz kogoś, kto akurat jedzie z Warszawy do Bydgoszczy?
niestety nie mam... piszę pw...

Napisane:
Pon mar 31, 2008 22:01
przez kasia79
ja bym sie pisała na interferon ale niewiem czy on moze byc jeszcze używany [nie znam sie

] ale przydał by sie napewno bardzo dla kotki z benerka której pomoc bardzo potrzebna
ale niewiem czy to by sie udało bo on musi byc w lodówce wiec jak go przesłac? moze ktoś wie?

Napisane:
Pon mar 31, 2008 22:25
przez Malati
kasia79 jego ciężko byłoby przekazać poza Warszawę, chyba że ktoś by jechał. Ale interferon nie jest drogim lekiem, ja zapłaciłam coś ok 30-40 złotych... ja też niestety nie pomogę jeśli chodzi o to czy on działa. Miałam go wyrzucać kiedy przeczytałam ten wątek. Może wet Ci podpowie?

Napisane:
Pon mar 31, 2008 22:30
przez meggi 2
A Polprazolu to masz duzo? bo ja to łykam

Napisane:
Czw kwi 03, 2008 10:26
przez aamms
meggi 2 pisze:A Polprazolu to masz duzo? bo ja to łykam
W opakowaniu brakuje jednej kapsułki..

Napisane:
Czw kwi 03, 2008 12:50
przez Creatrix
Podnoszę... może jeszcze ktoś skorzysta.

Napisane:
Czw kwi 03, 2008 15:39
przez meggi 2
aams, chętnie przyjme lekarstwo, bo ciągle go biorę.
Jezeli oferta aktualna, to prosze o przekazanie ariel . Ja juz od Agnieszki odbiore.