Robaczywy kot

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 08, 2002 13:28 Robaczywy kot

chyba juz lato, bo koty robia sie robaczywe, jak pierwsze sliwki.
Tygrys przedwczoraj nam zygnąl Shebą na dywanik a we środeczku piekny długi robal. Nawet sie bezczelny sublokator nie przejął, miałam wrazenie, ze patrzy na mnie nieprzyjaxnie.
Tygrys wczoraj został zawieziony do wetki na odrobaczenie. Straty moje: znów lewa ręka podrapana, tygrys bronil sie jak lew ale został upchniety do koszyka. Jak on sie darł w tym koszyku.
A u wetki spokorniał, dal sobie wcisnac do pycha całą strzykawke pasty na robale, obciąć wszystkie pazury we wszystkich 46 łapach ( a moze 125), nastepnie został zasczepiony. nie wiem czy dobrze, ze pozwoliłam go zaszczepić, ale pani wetka (nie moja Małgosia) zdecydowała, ze w zasadzie nie ma przeszkód, tym bardziej, ze powinien byc szczepiony ponownie dwa miesiace temu).
Pani zainkasowała 98, 50 zł (w tym jeszcze Pratel dla Pyzy i Ramba).
Lzejsza o stówe wróclilismy z pokornym tygrysem do domku.
A w domu Tygrys posiedział na oknie, doszedł do siebie, wskoczył na fotel i zaczął sie wdrapywac po oparciu. No i nic, pazury nie wchodza w obicie. Usiadł wyciągnął łapke rozczapirzył pazurki i z niedowierzaniem wpatrujac sie w to co pozostało zastygł.
Az mi sie go zal zrobiło jak juz sie przestałam smiac.

Iwona

 
Posty: 12805
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Śro maja 08, 2002 14:05

A ja wam sie przyznam, ze wczoraj, akurat jak Tygrysek dzielny dziwil sie swoim pazurkom konferowalam z Iwona przez telefon. Dzieki temu udalo mi sie tez poslyszec pozniejsze gadanie Tygrysowe, brzmialo w stylu, co to ma byc, lapa sie zepsula... Tak smiesznie gaworzyl, ze z poczatku myslalam, ze to pies :lol: :lol: :lol:

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Śro maja 08, 2002 14:10

A w jaki sposób kot domowy, niewychodzący, może zrobaczywieć? Wyjaśnijcie mi, proszę, bo nie wiem. 8O Czy pożerając niemyte muchy na przykład? :wink:

Hana

 
Posty: 10106
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Śro maja 08, 2002 14:13

No przecież higiena to rzecz podstawowa, a fe niemyta mucha :wink:
Mijo
Obrazek

Mijo

 
Posty: 1747
Od: Wto lut 05, 2002 9:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 08, 2002 14:14

Moze na przyklad zarazic sie obwachujac nasze buty.

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Śro maja 08, 2002 14:28

Z tym szczepieniem to ja nie wiem .......
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro maja 08, 2002 15:11

Może się zarazić, oj może. :roll: Ja też byłam w szoku 8O 8O 8O jak jedna z moich nie wychodzących kocic okazała się zarobczywiona.
I wet-ka powiedziała, że niestety na bytach nanosimy to paskudztwo. A kociaki nasze butki bardzo lubią a to powąchać, a to lekko poobgryzać.
i już :cry:

eliza

 
Posty: 1607
Od: Śro lut 06, 2002 9:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 08, 2002 21:14

Wyobraźcie sobie taki koci fenomen - moja Tusia była dwa razy w ciagu swego 9 letniego zycia odrobaczana - raz gdy ja wziełam od wujka jako mała kociczke i wtedy nie zauważono u niej w kupce robaczkow, a drugi raz gdy miala stycznosc z kociczką ktora byla mocno zarobaczona, wrecz co chwilke wymiotowala robalami - i wtedy to wlasnie drugi raz podalam jej i tej drugiej kotce srodek na robaki ale i tym razem nie zauwazylam nic, uznalismy ze skoro jest w domu, nie wychodzi to nie ma sensu ją faszerowac chemią i nigdy, ale to nigdy nie zauwazalam u niej jakichkolwiek objawow robaczycy. Do konca zycia miala ogromniasty apetyt, wiec nie wiem czy to po prostu jakas kocia własciwosc ze jedne koty zarazaja sie robakami a inne nie. Za to jak 20 lat temu mialam psa i jak jemu podalam srodek na robale to do dzis mi sie niedobrze robi na widok kłębu białego robactwa na srodku przedpokoju ppfffleeeeeeeee:( i tak sie zastanawiam, czy w XXI wieku weci nie wymyslili leku ktory rozpuszcza to oaskudztwo tak zebysmy nie musieli tego oblesieństwa oglądac i zbierac. A swoja drogą jaka ta natura niesprawiedliwa - kotkom dala piekne futerko i mruczący glos a ta biedna glista kocia wzbudza tylko wstręt:))))))

Beata Karp

 
Posty: 101
Od: Nie kwi 28, 2002 21:15
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw maja 09, 2002 13:05

No ja też mam wątpliwości co do tego szczepienia, żaden wet nie zdecydował się jeszcze na takie połączenie: jakikolwiek środek leczniczy + szpryca szczepieniowa.
Co do odrobaczania, to paskudna sprawa, ale wydaje mi się, że są środki które rozpuszczają robale w jelicie. Żyg robalowy jest wtedy kiedy akurat glisdowe wędrówki zawiodą kilka robali pod gardło.
Obrazek

warkot

 
Posty: 4292
Od: Śro mar 27, 2002 9:18
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 09, 2002 15:01

ja tez miałam wątpliwości i trzy razy pytałam czy można kota jednego dnia odrobaczyc i zaszczepic, ale wetka stwierdziła, ze nie złego nie powinno sie stac. a biorąc pod uwage potworne przerażenie Tygrysa, lepiej go nie narazac na powtórny stres.
Tygrys obydwa zabiegi przeszedł bez komplikacji.
Mam w dalszym ciagu mieszane uczucia, ale z drugiej strony szczepiąc kota nawet dwa tygodnie po odrobaczaniu nigdy nie mozna miec pewności, ze wszystkie robale sie wytruły. To były argumenty przytoczone przez wetke.
Tygrys juz wczoraj był cakowicie sobą, przeszły mu przedwczorajsze skłonnosci do przymilania i pieszczot.
To zadziwiajace, ale on nie kojarzy wizyt u weta ze mna mimo iz ja go tam wozę i po kazdej wizycie u mnie szuka pociechy.
Zadziwiający kot.

Iwona

 
Posty: 12805
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Czw maja 09, 2002 15:29

Iwona pisze:Tygrys juz wczoraj był cakowicie sobą, przeszły mu przedwczorajsze skłonnosci do przymilania i pieszczot.

Jeszcze kiedyś wrócą... :D

Hana

 
Posty: 10106
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Nie maja 12, 2002 21:44

No tak tylko tu nie chodzi o to ze kot ma robale,ale o to że podawanie środków farmakologicznych znosi działanie szczepionki, tak mi to przynajmniej tłomaczył mój wet 8O
Obrazek

warkot

 
Posty: 4292
Od: Śro mar 27, 2002 9:18
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 230 gości