Mamy drugiego kotka! I się chwalimy :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 26, 2003 19:47

Dziekuje za rysopis, potworek musi byc sliczny :love:

Czekam na czeste sprawozdania no i... na zdjecia, ZDJECIA :!: :lol:
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw cze 26, 2003 19:56

Gratulacje :D
Obrazek
__________
One czekają ...

Janka

 
Posty: 2750
Od: Nie gru 01, 2002 1:49
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 26, 2003 21:23

Gratulacje :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Czw cze 26, 2003 21:58

SUPER!!!!

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw cze 26, 2003 23:08

Gratuluję serdecznie :flowerkitty: i (troszkę zazdroszczę :wink: )
Z opisu piękny i o nieczęsto chyba spotykanej kolorystyce.
Czekam niecierpliwie na fotki.
Głaski dla kotusia

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19844
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 27, 2003 9:18

Alina pisze:Gratuluję serdecznie :flowerkitty: i (troszkę zazdroszczę
Z opisu piękny i o nieczęsto chyba spotykanej kolorystyce.
Czekam niecierpliwie na fotki.
Głaski dla kotusia


Dzięki wszystkim.
Alina - nie krępuj się, kotów Ci u nas i nie tylko dostatek :)
Dwa koty to ZUPEŁNIE co innego niż jeden :)

Co do kolorystyki - to jest ona raczej dość powszechna,
może opis nie był zbyt precyzyjny, ale zdjęcia wczoraj obrobiłam
i bedę się zaraz uśmiechać do Falki i Estravena, o tak : :mrgreen:
kawa

kawa

 
Posty: 581
Od: Śro mar 19, 2003 20:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 27, 2003 14:21

kawa pisze:Alina - nie krępuj się, kotów Ci u nas i nie tylko dostatek :)
Dwa koty to ZUPEŁNIE co innego niż jeden :)

Co do kolorystyki - to jest ona raczej dość powszechna,
może opis nie był zbyt precyzyjny


Wiem, że dwa koty to nie jeden, pracuje nad tym pracuję :wink: wierz mi :D
A co do opisu koloru kota to w takim razie bardzo uroczo i plastycznie udało ci się to zrobić :D bo mnie zaciekawiłaś.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19844
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 27, 2003 15:33

Alina - trzymam kciuki :)

Taka scenka: wieczór, koty układają się na drapaku.
Brzuchy pełne, ale przed snem trzeba się umyć!
Furkot myje trochę siebie, po czym trzymając mocno łapą
malucha zaczyna go szorować. I to baardzo dokładnie :)
Mały zaczyna się wyrywać, bo to chyba nie przypomina mycia mamusi,
lecz raczej szorowanie pumeksem. Furkot szoruje jęzorem dalej,
jak mały protestuje to go mocniej przyciska albo i przygryza,
dopóki Smolik nie jest cały mokry a tyłeczek
nie świeci się jak światełko odblaskowe ;)
Potem ewentualnie zezwala na oddalenie się młodocianego
na niższą półkę :) Taki dobry wujaszek 8)
kawa

kawa

 
Posty: 581
Od: Śro mar 19, 2003 20:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 27, 2003 15:44

:lol: :lol:

Kurcze - mój wet go oglądał i nie widział tegoż świerzba. :x

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt cze 27, 2003 16:09

gratuluję!!! :dance2: (i tak jak Alina troszkę zazdroszczę :? )

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Nie cze 29, 2003 11:28

O :D To zdjecie w twoim podpisie... Jaki ten Smolik jest sliiczny :love:
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon cze 30, 2003 11:23

ryśka pisze:Kurcze - mój wet go oglądał i nie widział tegoż świerzba. :x


Rysiu - nie przejmuj się. To nic takiego przecież
i Furkot na szczęście nie zdążył się zarazić.
Leczymy i jest już prawie ok :)
Za tydzień szczepienie.
kawa

kawa

 
Posty: 581
Od: Śro mar 19, 2003 20:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 30, 2003 11:36

Lubie czytac takie historie :lol: . Ciesze sie, ze koty sie swietnie dogaduja z tego co piszesz. Obydwa sa piekne, a maly Smolik jest rozbrajajacy na tej fotce w podpisie.
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon cze 30, 2003 12:14

kawa pisze:
ryśka pisze:Kurcze - mój wet go oglądał i nie widział tegoż świerzba. :x


Rysiu - nie przejmuj się. To nic takiego przecież
i Furkot na szczęście nie zdążył się zarazić.
Leczymy i jest już prawie ok :)


Mam nadzieję, że rzeczywiście tak będzie. Szarka, kiedy do nas trafiła, miała świerzb w dość zaawansowanym stadium i leczenie trwało kilka miesięcy (biedna kicia od tego czasu nienawidzi wetów, bo każda wizyta kończyła się czyszczeniem uszu). Całe szczęście od lutego jest już dobrze.
Ostatnio edytowano Pon cze 30, 2003 12:57 przez Deli, łącznie edytowano 1 raz
Deli

Deli

 
Posty: 14345
Od: Nie cze 29, 2003 11:14

Post » Pon cze 30, 2003 12:24

Deli pisze:Szarka, kiedy do nas trafiła, miała świeżb w dość zaawansowanym stadium i leczenie trwało kilka miesięcy


Witaj Deli!
To chyba była jakiś świerzbowiec złośliwy :?
Dobrze, że już w porządku. Smolikowy został tak
zalany maścią, że nie miał szans ;) A dziś kolejny zastrzyk.

Koty już coraz lepiej razem się dogadują, tan mały chrabąszcz
też usiłuje myć Furkota. Ale duży okropnie ciągle zazdrosny!
Nie chce jeść razem z małym, chociaż jego pierwszego wołam
i podaję "do stołu" :( Poza tym myślę, że jest nieźle.
Fajnie się razem potrafią bawić, np. przez dziurki od drzwi łazienki
lub przez szybę otwartego okna. Ale ich wspólna ulubiona czynność
to.... spanie ;)
kawa

kawa

 
Posty: 581
Od: Śro mar 19, 2003 20:35
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 478 gości