Proszę nie krzyczeć na tą panią, bo to dobra kobieta
Kotki żyją i mogą sobie tam żyć, ale potem mają być oddane. Myślę, że dam im 2 miesiące, a potem już zabiorę mamuśkę na sterylkę, a małe mam nadzieję do nowych domów.
Organizacja - nie mam ich zdjec. Zresztą chyba nie ma sensu robić zdjęć parodniowym maluchom.
Jeśli chce czarnego chłopczyka, to moze z tego miotu co teraz mam? Ma jego zdjęcia!
Jeden kociak ma biala malutka plamke na brodzie - reszta czarna. Pani teresa oczywiscie mówie, że śliczne, ale wiadomo
Zrobię im zdjęcia za jakieś 2 tygodnie, jak już będą przypominały koty.