Usuwanie kamienia nazebnego

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 08, 2002 8:36 Usuwanie kamienia nazebnego

Sluchajcie - Sabinka Czarna miala usuwany kamien z zabkow tylnych w gabinecie u naszej pani doktor bez zadnych oglupiaczy!!!

To o tyle wazna informacja, ze jak sie nie musi dawac narkozy, albo jak kotu nie powinno sie jej podawac (Sabinkowe nerki :-() to informuje, ze wiekszosc kamienia a moze i calosc da sie usunac bez usypiania.

Sabinka moze miec narkoze tylko w przypadku zagrozenia zycia, wiec balam sie co z tym kamieniem... Tymczasem pani doktor zdjela jej z 4 zebow i nawet nie bylo jakiegos wielkiego protestu... nie liczac protestu normalnego, ze ona w ogole nie lubi jak jej do buzi zagladaja...

Wiec jakby co to mozna o to weta pytac... czy potrafi, no bo trzeba duzo bardziej uwazac, zeby kot sie nie szarpal i zeby go nie bolalo...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84848
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro maja 08, 2002 10:18

Zuza! mowisz o tej Twojej pani wetce z Woli??? Moze ona by Gapczynskiemu zdjela? Bo on jest taki chetny do mycia zebow, ze nie powiem :twisted: :roll: A ja tez boje sie narkozy dla niego.

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Śro maja 08, 2002 17:48

Ja mysle, ze wszytsko zalezy od kota, bo ja sie zachowuje w czasie badania jak dzikus to pewnie sie nie da, ale sprobowac warto, nie?
A jak Gapek normalnie u weta?
Bo jestli wzglednie spokojnie to mysle, ze sie da.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84848
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, nfd, Silverblue, Szeska i 285 gości