Strona 1 z 1

to chyba alergia...

PostNapisane: Pon cze 23, 2003 16:25
przez drotka
Kochani,
potrzebuję porady... :oops:
Nasza kota ma od niedawna czerwone krostki na całym ciałku :cry: - raz jest ich więcej, raz mniej, czasami są większe a czasami ich w ogóle nie widać. Prawdopodobnie jest to alergia - ale nie bardzo możemy zlokalizować przyczynę :oops: .
Czy jest możliwość wykonania testów i stwierdzenia na co kota może być uczulona?
Ostatnio wet trochę chyba zbagatelizował tę przypadłość :evil: a kote chyba musi to trochę swędzieć.
Może macie jakieś doświadczenie w tej materii?

drotka

PostNapisane: Pon cze 23, 2003 16:29
przez Estraven
W pierwszym rzędzie można sprawdzić, czy to w ogóle jest alergia – podając na próbę leki przeciwalergiczne i obserwując reakcję. W grę wchodzą też choroby skóry oraz przyczyny endokrynologiczne.

PostNapisane: Pon cze 23, 2003 16:35
przez Aniutella
Drotko,
testy alergiczne można wykonać w lecznicy 4 Łapy 837-84-70, tylko zadzwon najpierw i się umów na wizytę.
Czekam na wieści o zdrowiu kota :lol:
Pozdrawiam

PostNapisane: Pon cze 23, 2003 16:38
przez drotka
Aniutella pisze:Drotko,
testy alergiczne można wykonać w lecznicy 4 Łapy 837-84-70, tylko zadzwon najpierw i się umów na wizytę.
Czekam na wieści o zdrowiu kota :lol:
Pozdrawiam

Aniutella,
wielkie dzięki :) . Zadzwonię napewno :lol:.
drotka

PostNapisane: Pon cze 23, 2003 17:10
przez alahari
Kajtus miał na szyi rankę, którą niemiłosiernie rozdrapywał. Ja myslałam, ze to wynik "krwawej" zabawy z Frodkiem. Wetka zdiagnozowała, ze to uczulenie pokarmowe- żadne testy kliniczne, jednynie eliminacja jakis składników i obserwacja (długa- ponad miesiąc) czy nastepuje poprawa.
Wyeliminowałam mięso z kurczaka (bo tylko to Katek jadł i u mnie i u Lidiyi, od której go dostałam)- wybór był prosty :D
I faktycznie- rana zarosła strupkiem, zabliźniła sie i nie ma sladu.
Ale kurczaka juz nie dostaje.
Co ciekawe- nie jest uczulony na składniki drobiowe w puszkach czy suchym zarełku- I BARDZO DOBRZE..uUFFFF... :D

Ps. Jakbym wybrała źle, jakis inny składnik, wtedy Kajtus męczyłby sie długo z ta ranką. Bo kolejna eliminacja po miesiącu czy dwóch. I też mogłoby być pudło :evil: A ja miałam ułatwiona sprawę :wink:

PostNapisane: Pon cze 23, 2003 18:31
przez Justyna
u mnie Luksio jest alergikiem i dostaje leki na alergię.

PostNapisane: Pon cze 23, 2003 19:32
przez zuza
Moja Czarna jest alergiczka i prowadzi ja pani Beata z 4 lap. Polecam :-)

PostNapisane: Pon cze 23, 2003 19:58
przez Anja*
Mysle, ze jesli Twoj dotychczasowy weterynarz to zbagatelizowal to powinnas koniecznie go zmienic. Wyjdzie to tylko na zdrowie twojemu kociaczkowi a Ty bedziesz spokojniejsza. :)