Miau.PL

Witam po dlugim weekendzie. Mam dobre wiadomosci. W Boze Cialo udalo mi sie oddac koteczke ktora zlapalam w piwnicy do sterylizacji. Kotka ma rok,byla nieufna, wiec nadziei zbyt wielkiej na to by znalazla nowy dom wielkiej nie mialam, a tu prosze... Kotka tafilado rodziny gdzie juz jest jedna kotka i pierwsza noc spedzila...w lozku corki ))))
No coz bardzo szybko zmianila przyzwyczajenia z dzikiej piwnicznej kotki na domowa pieszczoche ))) Najdziwniejsze jest to, ze oddalam ostatnio dwie dorosle kotki, a nie moge znalezc domu dla trzech maluchow (pregowany kocur, czarna koteczka i bialo-bura koteczka) No nic i tak serce rosnie , ze z trudem ale znajduja sie jeszcze domy dla kotow. Trzymajcie kciuki za maluchy by trafily do swoich ludzi

SUPER! Masz szczęście (a raczej kotka ma! )

Piwniczne pieszczochy...

No tak wlasnie sie zastanawiam jak to jest, ze udaje mi sie z tymi doroslymi kotami . Mysza, ale fakt faktem ze w domu ciagle dwa Whiskasy i nie zapowiada sie by zredukowac stan o jednego ))) No wlasnie Estraven, moze boi sie, ze znow straci dom i probuje szybkonalapac tego luksusu ))))) Ja na jej miejscu tak by robila

Wspaniale ze koteczka znalazla dom... wiele doroslych nie ma tego szczescia

Gratuluję!!

dziekuje. Rysko droga na www.rec.zwierzaki podalam namiar na Ciebie a wlasciwie na forum i Ciebie. Jakas Hanna chciala dwa kociaki.

To siuper ze sa jeszcze ludzie ktorzy chca sie opiekowac starszymi kotkami, a nie tylko malutkimi kociakami . Na maluchy tez sie znajda amatorzy