Melka miala 4 miesiace jak ja wzielam ,nauczona odzywiania sie suchym i puszkowym- preferuje puszkowe.
Ebi mial 10 miesiecy jak do mnie przyjechal - kocha suche ,z puszkowego glownie sosik reszte zostawia.
Nie wiem ,ale nie podoba mi sie ten styl karmienia . Pies siostry wcina sucha karme ale dziennie wypija bardzo duzo wody .Po spacerze potrafi miche wody wlac w siebie . Mysle ,ze lekko 1 litr wypija dzienie. A kot? Jak to kot ,pije ale nie w takich ilosciach .
Puszki...hmmm.. wiadomo ,ze to sa konserwanty ,swinstwa z metalu etc.
Chcialabym przestawic swoje koty na bardziej naturalne jedzenie czyli np ryz z mieskiem czy rybka i gotowana jarzynka...tak jak kiedys jadly koty .
Czy ktos przestawil swoje koty na takie jedzenie? jak wytlumaczyc kotom ,ze gotowany ryz czy makaron, gotowana ryba ,miesko sa smaczne?
Ugotowalam dzisiaj kawalek indyka , kawalek marchewki utartej ,na tym rosolku drobny makaronik, wymieszalam i podalam kotom. Patrza na mnie z wyrzutem i swietym oburzeniem w kocich oczach .
Poradzcie jak oduczyc ich od suchego i puszkowego?