Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Shunia pisze: ŻADNA dieta. Nie BARF, nie jedna, druga, trzecia sucha, nie wyłącznie surowe, nie wyłącznie gotowane. Wszystko, co mi wpadnie pod rękę. Na zmianę - i coś mi się wydaje, że tu jest klucz do zagadki. Raz surowe z jarzynami, raz gotowane z ryżem, raz wątróbka, raz ryba, czasem z jajkiem, czasem bez. I czasami saszetkę whiskasa, bo kochają (zawsze mam w domu, traktuję jak McDoland's - raz na miesiąc, trzy tygodnie dostają) i czasami, jak nie będzie czasu albo coś, to suche. Ale nigdy jedno i to samo w kółko macieju.
howgh
I jeszcze coś - nie neguję zalet forum, w żadnym wypadku. Ale w kwestii karmienia to się dałam strasznie, ale to strasznie ogłupić.... Drogie suche rzeczywiście wychodzi najtaniej, i jest najprostsze, najmniej czasochłonne. Ale wolę się jednak trochę pomęczyć i wydać więcej....
Liwia pisze:musimy mnostwo rzeczy opanowac Bialko, tluszcz, blonnik, tauryna, potas, sod, forsfor, wapn....
kya pisze:Ps.Po co dawac kosci? Kot to nie pies . Nie widzialam nigdy kota zjadajacego kosci. Owszem chrzastki jedzą ,kostki ogryzaja ...No nie wiem.... te psie karmy-kielbaski widzialam wczoraj w sklepie.One tez sa dlugoterminowe wiec tez musza niezle byc zaprawione konserwantami .
Liwia pisze:Jana pisze:I ponawiam pytanie o kości drobiowe - czemu gotowane są niebezpieczne, a surowe nie?
napisalam Ci wczoraj Jana - w przeciwienstwie do surowych gotowane sa kruche i rozpadaja sie w bardzo ostre drzazgi, potencjalnie niebezpieczne dla jelit i zoladka.
Jana pisze:Liwia pisze:Jana pisze:I ponawiam pytanie o kości drobiowe - czemu gotowane są niebezpieczne, a surowe nie?
napisalam Ci wczoraj Jana - w przeciwienstwie do surowych gotowane sa kruche i rozpadaja sie w bardzo ostre drzazgi, potencjalnie niebezpieczne dla jelit i zoladka.
Kości drobiu (ptaków) są puste w środku i dlatego potencjalnie niebezpieczne - bo właśnie łamią się na ostre kawałki. Gotowane kości są bardziej kruche, owszem, łatwiej się rozpadają. Ale i surowe jeśli się złamią, to będą ostre - tak mi sie przynajmniej wydaje. Ale może się mylę.
Liwia pisze:nie no, wnetrznosci to ten kurczak juz nie ma.
Skrzydelko mozesz zmielic oczywiscie ale: 1. trudno sie mieli, malo ma miesa a duzo skory 2. Jest tluste wiec nie kazdy kot powinien dostac takie cuś.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, migAwaib i 511 gości