» Wto maja 07, 2002 23:52
Ja tu czegos nie rozumiem... Nie powiedzialam przeciez, ze nie chce tego kota, czy tych kotow - ja juz przeciez zorganizowalam transport i dla obydwoch znalazlam dom! To raczej Ty sugerujesz, ze po jednego z tych dwoch ktos sie zglosil? Nie mam racji? Dlatego napisalam, ze daje Ci wolna reke, bo moze tez uda sie znalezc dom w Radomiu drugiemu i wtedy nie trzeba bedzie stresowac ani jednego podroza. Powiedzialam to w razie czego, jakbys znow mial mnie pytac o pozwolenie, bo widze, ze ludzie sie po nie zglaszaja. Wydaje mi sie, ze trzeba to zalatwic z jak najmniejszym stresem dla zwierzat.
Jak byc moze czytales kotow w W-wie do adopcji tez mamy dostatek, wiec ja kota mam skad wziac gdyby wszystkie radmoskie znalazly domy...
Uff, mam nadzieje, ze teraz jest juz jasne...