Nikita. Dokocenie?
Witajcie! 
Mam na imie Nikita
 Chociaz w zasadzie nikt tak na mnie nie wola 
  Mamcia mowi na mnie rozrabiaka, myszka (a gdziez ja do myszki podobna? 
 ) a starsza Pani potworek 
  Duzy to juz calkiem inaczej bo dla niego jestem tylko "kicia". No i badz tu madry 
 
Podobno urodzilam sie piekna letnia pora, 22 lipca ubieglego roku. Mieszkalam w domku z moim braciszkiem i siostrzyczka, Mamusia i Babcia
 Zyłam sobie beztrosko az tu nagle pewnego dnia przyjechala po mnie jakas Duza, wsadzila pod kurtke i zabrala od Mamusi... I od tego czasu mieszkam sobie w nowym domku, z nowa kochana Pańcia, psem do towarzystwa (natret okropny, non sto pchalby mi nos pod ogon 
), oraz swinka i papuga do nauki polowania 
 Jednak Pańcia nie lubi jak od czasu do czasu pacne biegajaca swinke lapka...
  
A oto ja maleńka




Tutaj troche starsza:


A to calkiem niedawno, odkrylam fantastyczne, odosobnione miejsce wysoko na szafie... idealne do odpoczynku



			Mam na imie Nikita
Podobno urodzilam sie piekna letnia pora, 22 lipca ubieglego roku. Mieszkalam w domku z moim braciszkiem i siostrzyczka, Mamusia i Babcia
A oto ja maleńka




Tutaj troche starsza:


A to calkiem niedawno, odkrylam fantastyczne, odosobnione miejsce wysoko na szafie... idealne do odpoczynku




 Ma piękne futerko i diabełka w oczach 










 Glupota ludzka nie zna granic ;(