piana z pyska

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 15, 2008 23:20 piana z pyska

Dzisiaj zauważyłam,ze po zaaplikowaniu mojej koci tabletki(mala ma niewydolność nerek) zaczeła jej kapac ślina.Cały pyszczek miala w pianie.Wczoraj też odrobine sie slinila,ale nie tak jak dzisiaj..Nigdy sie nie ślinila.Od wczoraj Pimpela dostaje Peritol(na pobudzenie apetytu).Miala go brać przez trzy dni,ale w takiej sytuacji nie wiem czy powinnam go dalej podawac.W dzialaniach nieporzadanych nie było ślinienia..Zadzwoniłabym do weta,ale lecznica już zamknięta.
Zna ktoś moze przyczyne cieknącej z pyska piany??

mapet

 
Posty: 116
Od: Pon gru 17, 2007 21:12
Lokalizacja: piaseczno/Z.Gr.

Post » Pt lut 15, 2008 23:30

Moja kotka się zawsze ślini, gdy jej jakiś lek nie smakuje. Trzeba go podawać zawinięty w mięsko, masło lub otoczony pastą witaminową Gimpeta.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14684
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt lut 15, 2008 23:35

Ona codziennie od 4 miesiecy dostaje tabletke phytophale.Nigdy czegoś takiego nie było..Ta piana wygląda troche przerażająco :(

mapet

 
Posty: 116
Od: Pon gru 17, 2007 21:12
Lokalizacja: piaseczno/Z.Gr.

Post » Pt lut 15, 2008 23:35

Tak, tak... spokojnie, to tylko tabletka. Koty przy gorzkich medykamentach produkują hektolitry śliny i wygląda to koszmarnie. Pierwszy raz okropnie się przeraziłam.
mziel dobrze radzi... w mięsko albo masełkiem omazać... łatwiej pójdzie z poślizgiem a i kubki smakowe nie zostaną zaatakowane gorzkim smakiem ;)

amcia

 
Posty: 244
Od: Czw lis 01, 2007 19:23
Lokalizacja: Warszawa - Anin

Post » Pt lut 15, 2008 23:39

Zgadza się, to nic takiego, moja kotka potrafi utoczyć pół wiadra pienistej śliny :)
Natomiast razem ze śliną mogło wypłynąć lekarstwo. Jesteś pewna, że połknęła?
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Pt lut 15, 2008 23:40

Dzieki wielkie.Uspokoiliście mnie troszke..Spanikowałam i bylam gotowa kota do klatki zapakować i na ostry dyżur.. :oops:

mapet

 
Posty: 116
Od: Pon gru 17, 2007 21:12
Lokalizacja: piaseczno/Z.Gr.

Post » Pt lut 15, 2008 23:41

A czy kotka nie miała dostępu do środków chemicznych - nie polizała czegoś? No bo skoro tabletki od 4 miesięcy bierze to raczej nie tabletka tylko coś innego. A oprócz slinienia inne objawy występują :?: Nie chcę Ciebie dodatkowo denerwować, ale sama alarmistycznie pisałaś.

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pt lut 15, 2008 23:53

Aleksandra59 pisze:A czy kotka nie miała dostępu do środków chemicznych - nie polizała czegoś? No bo skoro tabletki od 4 miesięcy bierze to raczej nie tabletka tylko coś innego. A oprócz slinienia inne objawy występują :?: Nie chcę Ciebie dodatkowo denerwować, ale sama alarmistycznie pisałaś.

Srodki chem. raczej odpadają.Ślina zaczela sie wydzielac po podaniu Peritolu..chyba.Nie wiem czy jest gorzki..nie próbowalam :wink:
Inne symptomy?Nie wiem czy związane z tym,ale kocia częsciej miałczy.W nocy nie dala mi spac.Ciagle coś jej nie pasowało..chyba sama nie wiedziała o co jej chodzi.Może na prawde powinnam odstawic peritol?

mapet

 
Posty: 116
Od: Pon gru 17, 2007 21:12
Lokalizacja: piaseczno/Z.Gr.

Post » Sob lut 16, 2008 0:11

Podajesz tabletki od kilku miesięcy, więc pewnie masz wprawę. Czy dzisiaj też poszło wszystko dobrze?
U mnie zdarza się to tym kotkom, którym nie umiem podać tabletki, zaczyna się przepychanka, tabletka jest wypluta, ja znów wpycham itd.
Zwykle taka tabletkę uważam za niezaliczoną, bo znajduję ją rozpuszczoną w potokach śliny.
Ja bym ten Peritol polizała i sprawdziła, czy jest paskudny :)
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Sob lut 16, 2008 0:12

Przepraszam, ale dopiero teraz doczytałam, że to reakcja na nowy lek. Ja wet nie jestem ale tak na logikę to bym ten lek odstawiła i jutro do weta pojechala.

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob lut 16, 2008 0:42

wania71 pisze:Ja bym ten Peritol polizała i sprawdziła, czy jest paskudny :)

jutro sprawdze :wink:

Ślinotok sie skończył..jutro zadzwonie do weta i sie zapytam o wszystko.Jestem przewrażliwiona na punkcie malej.Odkad jest chora to zwracam uwage na wszystko..Dzieki wielkie za odpowiedzi.Kamień z serca mi spadł :)

mapet

 
Posty: 116
Od: Pon gru 17, 2007 21:12
Lokalizacja: piaseczno/Z.Gr.

Post » Sob lut 16, 2008 1:42

Takie slinienie to na dwoje babka wrozyla.
Moze byc objaw tego ze kotu lek nie smakuje, jest gorzki, jakis mocno ochydny w smaku.
I tu slinienie sie nie jest zadnym zlym objawem - poza klopotliwoscia.
Ale moze byc tez tak ze kot ma uczulenie na ten lek. I np. w kontakcie ze sluzowka w pyszczku powoduje on pieczenie i swedzenie i stad slinotok.

Poliz tabletke, zobacz czy nie jest gorzka - jesli nie, to sprawa jest do wyjasnienia, ale jesli ma drazniacy smak - to spokojnie :)

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob lut 16, 2008 2:10

mapet pisze:[
Inne symptomy?Nie wiem czy związane z tym,ale kocia częsciej miałczy.W nocy nie dala mi spac.Ciagle coś jej nie pasowało..chyba sama nie wiedziała o co jej chodzi.Może na prawde powinnam odstawic peritol?

Cyproheptadinq jst antyhistamina dla ludzi, a kotom podbudza apetyt. Stosunkowa bezpieczna w porownaniu z innymi lekami pobudzjacymi apetyt u kotow. Rzadko zdazaja sie dzialania uboczne, ale juz sa to sa to najczesciej u kota: bezsennosc, depresja, wysychanie sluzowki, nadmierne mialczenie i bardzo rzadko zmniejszona produkcje moczu.
Wyglada na to, ze Twoj kot nie moze spac od tego leku.

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Sob lut 16, 2008 17:40

Liznęłam tabletke :lol:
Powiedzialabym że jest raczej bez smaku.Ale na pewno nie gorzka..Wet powiedział ze nic złego sie nie dzieje..
AlkaM w sumie możesz mieć racje z tą bezsennością.Bardzo prawdopodobne że po prostu nie może spać.Dzisiaj ostatni raz dostaje peritol(mam nadzieje ze obejdzie sie bez piany pysiowej),a potem moze wszystko wróci do normy

mapet

 
Posty: 116
Od: Pon gru 17, 2007 21:12
Lokalizacja: piaseczno/Z.Gr.

Post » Nie lut 17, 2008 11:14

tabletke zgniotłam,wymięszalam z wodą i dalam strzykawką.Piana była :?

mapet

 
Posty: 116
Od: Pon gru 17, 2007 21:12
Lokalizacja: piaseczno/Z.Gr.

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 358 gości