Hej! Mam problem, mój kot ma około 7 miesięcy.
Kupujemy mu zwykłą karmę z Lidla ;/
Jej nazwa to ,,Coshida'' a jej składniki:
Zboża, mięso i produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego, produkty uboczne pochodzenia roślinnego (min. 0,5% celuozy), ryba i rybne produkty uboczne ( min. 4 % łosia w krokiecikach z łososia, min 4 % sardynek w krokiecikach z sardynek, min. 4 % tuńczyka w krokiecikach z tuńczyka), roślinne ekstrakty białka, warzywa (min. 4 % groszku) oleje i tłuszcze, substancje mineralne.
Zawartość: nieprzetworzone: proteiny 30,0 %, tłuszcz 10.0 %, popiół 8,5 %, włókna naturalne 3,0 %, wilgotność 9,5 %, wapń 1, 7 %, fosfor 1,4 %, magnez 0,18 %
Substancje dodatkowe:
Witamina A 20,000 j.m/kg.witamina D3 2,000 j.m/kg, wiatmina E (octan di-alfa-tokoferolu) 110 mg/kg, tauryna 1,000 mg/kg, miedź (siarczan miedzi II, hydrat pięciowodny) 2,5 mg/kg.
I co o tym myślicie? Nie je tego często, dajemy mu puszki np. z biedronki, tesco itd. I bardzo dużo resztek z obiadu, jakieś kości trochę mięsa.
Czy mu to wystarcza?
Czy powinnam zmienić karmę(tzn. namówić rodziców na zmianę)?
Bardzo liczę na pomoc ;]