Boo77 pisze:CoToMa pisze:Boo77 pisze:Tak sobie myślę, że gdyby Ona szybciej do nas trafiła...
Boo - zajrzyj do naszego wątku...
To jakiś koszmar...
Czytałam
Od niedzieli mamy bardzo chorą kotkę. Dokarmiana na działkach w Nowej Wsi Królewskiej. Karmicielka obserwowała kicię i doszła do wniosku, że coś jest nie tak, mimo tego, że kicia jadła to widać było, że nie czuje się dobrze. Coś dziwnego też działo się z jej łapką. Kotka trafiła do nas. Zaawansowana caliciviroza - dziura w języczku Okropny katar, glutki w nosie. Łapka okazała się być odparzona od jakiegoś smaru Kicia musiała gdzieś włożyć łapkę i smar ją obkleił. Nie dało się tego zmyć, karmicielka próbowała. Teraz zeszło wszystko do gołej skórki. Ale skóra wygląda już ładnie, różowo. Mamy nadzieję, że futerko odrośnie. Kicia jest prawie czarna z małymi białymi znaczeniami. Bardzo miła.
kciuki za zdrowko kici