Strona 1 z 1

Czarna koteczka szuka domu

PostNapisane: Pt cze 13, 2003 0:12
przez beva
Jak w tytule. Kocia sierotka, dziewczynka, ok. 2 miesięcy, czarno-biała, troche zapchlona :cry: (ale to jest to opanowania).
Szanse pewnie małe, ale może byłby ktos chętny zaopiekować sie na stałe kocim maleństwem? :(
Forumowicze "jednokotni" - nie dajcie swoim pupilkom wyrastać na "samotników".
Justy, może masz kogoś "chętnego" z okolic Otwocka :?:

Re: Kocia sierotka (następna szukająca domu)

PostNapisane: Pt cze 13, 2003 0:57
przez vitez
beva pisze:Justy, może masz kogoś "chętnego" z okolic Otwocka :?:

Justy jest jednokotna i na pewno chetna :D ;)

Tylko musi swojego czekoladowego pyszczka wykastrowac jak to kotka...

PostNapisane: Pt cze 13, 2003 13:42
przez cathrine1
daj ogloszenie do Stolecznej. Niestety teraz trzeba troche poczekac. Czy kot jest u Ciebie?

PostNapisane: Pt cze 13, 2003 13:50
przez Nelly
No cóż, jako "jednokotna" mogę tylko powiedzieć, że pracuję nad TZ-tem, pracuję, ale to potrwa :cry: Tego lata raczej go nie urobię :placz:
A tyle ślicznych biedulek jest :(

Re: Kocia sierotka (następna szukająca domu)

PostNapisane: Pt cze 13, 2003 23:23
przez beva
vitez pisze:Justy jest jednokotna i na pewno chetna :D ;)

Tylko musi swojego czekoladowego pyszczka wykastrowac jak to kotka...


Koteczka jest jeszcze mała więc czekoladowy pyszczek Justy traktowałby ją zapewne jak sistrzyczke (przynajmniej przez jakiś czas :wink: )

Koteczka w tej chwili (niestety, przykro mi bardzo :oops: :cry: ) siedzi w piwnicy. Wiem, że to jest "niegodziwe" :( trzymac kota w piwnicy ale nie ma innej opcji.

PostNapisane: Nie cze 15, 2003 0:32
przez beva
Próbuję przypomnieć o koteczce :?
Kićka jest juz odpchlona (zostały potraktowane chemikaliami ale i tak doszło do "rękoczynów - z tymi niedobitkami). Na razie jest w domu u "dobrych ludzi" ale nie może tam zostac. Oni sami mieli dotychczas 5 kotów dorosłych a dwa tygodnie temu wzieli "na szóstego kota" jej braciszka. Nie moga wziąć wiecej. Kota jest bardzo miła, lubi sie przytulac, lubi byc głaskana i wtedy bardzo ładnie i głośno mruczy. Kicka ma czarny łepek (nos i policzki ma białe), w oklicy łopatek jest biała, dalej znowu czarna (plecki i tyłeczek), ogonek ma czrny ale zakończony "na biało" z niewilka ilościa czarnych włosków. Jest naprawde sliczniutka.
Pomóżcie znaleźć jej dom - proszę :cry: :cry: :cry:
Ja jakos nie mam szczęścia w tych sprawach :(

PostNapisane: Pon lip 14, 2003 22:13
przez beva
Z koteczka czarno-białą udało się. Juz następnego dnia po umieszczeniu ogłoszeń w różnych miejscach, na jedno z nich odpowiedziała pewna pani z W-wy i w zeszła sobote koteczka powędrowała do "nowego" domu. Ludziska sie juz troche "zako(cha)cili" (przynajmniej tak mówią :) ).
Niestety następna koteczka szuka domu :cry: . Ma ok. 3 miesiace, jest prawie cała czarna, wyjatkiem sa małe, białe plamki pod szyją i na brzuszku. Może jest wśród was chętny :?: na mła bidulkę.

PostNapisane: Pon lip 28, 2003 22:27
przez beva
Podnosze.
Mineły juz dwa tygodnie więc bedzie, że ok. 3,5 misięczna koteczka, a dalej będzie to co przedtem - jest prawie cała czarna, wyjatkiem sa małe, wyjatkiem sa małe, białe plamki pod szyją i na brzuszku.
Może jest wśród was chętny :?: na mała bidulkę.
Kiciulka cały czas czeka na przyjazna ludzką duszę.