Strona 1 z 2

Powtorka z ... allegro

PostNapisane: Czw cze 12, 2003 20:30
przez ktosia
Chodze sobie po allegro zeby zobaczyc czy sa jakies drapaczki (wiklinke juz zwiedzialm) i to napotykam sie na to to:
http://allegro.pl/show_item.php?item=13666514 :evil:

Cana mowi juz odrazu co to za "hodowla" ... ale juz te dwa zdania:
DO SPRZEDANIA 3 ORYGINALNE SZTUKI

SPRZEDAŻ MOŻE NASTĄPIĆ MIEDZY 6, a 8 TYGODNIEM ŻYCIA

to ...brrrrr.... :evil:
Zreszta to na koncu:
Jeśli nie masz zamiaru kupić tego przedmiotu - NIE LICYTUJ - złożenie oferty jest jednonznaczne z potwierdzeniem chęci zakupu!!!!!!!
Staram się, aby moje aukcje były jak najlepiej opisane i nigdy nie ukrywam wad sprzedawanych towarów. Jeśli w opisie brakuje jakichś ważnych dla Ciebie informacji - zapytaj mnie, a dopiero potem licytuj. Wcześniej jednak zapoznaj się dokładnie z opisem.
tez jest powalajace... "przedmiot" :evil: :evil: :evil:

PostNapisane: Czw cze 12, 2003 21:03
przez Kiara
Pseudohodowla - ot co. Paranoja. I biedne koty.

PostNapisane: Czw cze 12, 2003 21:05
przez Nelly
:cry: :cry: :cry:

PostNapisane: Czw cze 12, 2003 21:10
przez Kiara
Przedmiot, towar... Jakos mi sie nie chce wierzyc, by te nieszczesne maluchy pochodzily z zarejestrowanej hodowli (tak zle to chyba jeszcze w Polsce nie jest :roll: ) i mialy prawo do rodowodu. Coz, o czyms takim mozna czesto slyszec. A nawet zobaczyc, idac przez torunski St. Rynek, gdzie ostatnio jakas kobieta chciala opchnac byle komu doslownie trojke maluchow - cos w rodzaju dachowca z dluzsza sierscia - jaki SYBIRAKI BEZ RODOWODU - po ekskluzywnej cenie 500 zlotych. Oczywiscie bez rodowodu, bo "ostatnie z miotu" - stary kit :roll: Zle sie dzieje.

PostNapisane: Czw cze 12, 2003 21:18
przez Janka
kot = towar ? :?:
jakim trzeba być "człowiekiem" ? :?:
cholerny świat ! :twisted:
idę ... się uspokoić :evil:

PostNapisane: Czw cze 12, 2003 22:58
przez vitez
Ze pseudohodowla widac od razu, mozna zlozyc w allegro zgloszenie o nielegalnosci aukcji (o ile to rzeczywiscie jest nielegalne np. ryzyko naruszenia ustawy o ochronie praw zwierzat lub cos... ).
A co do tego tekstu na koniec aukcji - niekoniecznie musi sie on odnosic tylko do kotow... wielu sprzedajacych, ktorzy sprzedaja/kupuja mase roznych rzeczy na Allegro ma po prostu gotowy taki tekscik, by sie przy kazdej licytacji nie meczyc z wklepywaniem go to robia copy+paste standardowego tekstu, nie wnikajac do jakiej aukcji podlaczaja taki tekst... ot taki allegrowy disclaimer w stylu "wszystkie moje aukcje sa legalne, nie chcesz kupywac - nie licytuj" .

PostNapisane: Czw cze 12, 2003 23:37
przez PumaIM
vitez pisze:A co do tego tekstu na koniec aukcji - niekoniecznie musi sie on odnosic tylko do kotow... wielu sprzedajacych, ktorzy sprzedaja/kupuja mase roznych rzeczy na Allegro ma po prostu gotowy taki tekscik, by sie przy kazdej licytacji nie meczyc z wklepywaniem go to robia copy+paste standardowego tekstu, nie wnikajac do jakiej aukcji podlaczaja taki tekst... ot taki allegrowy disclaimer w stylu "wszystkie moje aukcje sa legalne, nie chcesz kupywac - nie licytuj" .

Potwierdzam, widziałam kilka aukcji tego kogoś (drukarki, skanery), mają ten sam układ graficzny, tło i tę formułkę na końcu. Co nie znaczy, że podoba mi się traktowanie kociąt bez szczególnych względów należnych "żywemu towarowi" (no, przynajmniej jest "odbiór wyłącznie osobisty", bez głupich pomysłów z wysyłaniem). Ale gdyby sprzedający/a naprawdę troszczył się o dalszy los towaru, to by np. zastrzegł sobie prawo wycofania się z transakcji gdyby kupujący nie wydawał się godny zaufania... cos w tym rodzaju.

PostNapisane: Pt cze 13, 2003 0:20
przez vitez
PumaIM pisze:Ale gdyby sprzedający/a naprawdę troszczył się o dalszy los towaru, to by np. zastrzegł sobie prawo wycofania się z transakcji gdyby kupujący nie wydawał się godny zaufania... cos w tym rodzaju.


System zaufania na Allegro opiera sie na ilosci komentarzy uzytkownikow... Dlatego sprzedajacy czesto doklejaja takie formulki jak ich prywatne zasady brania udzialu w aukcji (np "nowi" musza wplacac z gory, albo odbierac tylko osobiscie, albo poteiwerdzac chec smsem/telefonem tuz po zalicytowaniu).
Co nie zmienia faktu ze osoba choc troche dbajaca o zwierzeta, ktore sprzedaje powinna byc bardziej uwazna w ich opisywaniu a nie "hurtem" wraz z reszta swojej oferty wrzucal... jak przedmiot... :evil:

P.S. Wyslalem wiadomosc do sprzedajacej (login wskazuje ze to kobieta) z informacja o "niewlasciwym" traktowaniu zwierzecia jako przedmiot, niezgodnym z ustawa o ochronie praw zwierzat... Poza tym do Allegro poszlo zgloszenie o zweryfikowanie legalnosci aukcji.

PostNapisane: Pt cze 13, 2003 0:44
przez ARKA
Napisalam do Allegro. O ustawie-ze zwierze nie jest rzecz i powinna byc formula w odniesieniu do zwierzat zmieniona. Napisalam tez, ze pisanie,ze to persy nie wspominajac nic o metrykach kotow to znaczy,ze jest to oszustwo tak jak pirackie plyty. O tym, ze kocieta w tym wieku nie powinny byc sprzedawane, i prawdziwi hodowcy,posiadajcy pozwolenie na hodowle, w takim wieku nie sprzedaja kociat(zamlode) bo maja zakazane przez ich zwiazek. O tym, ze powinna byc tez formula,ze sprzedawca ma prawo odmowic sprzedazy jesli kupujacy okaze sie osoba do ktorej beda watpliwosci czy bedzie odpowiedzialnym opiekunem-kupic to nie znaczy miec-w odniesieniu do zwierzat. Mam nadzieje, ze cos odpisza. Napisalam w tonie zrozumienia problemu-lewych hodwcow, wyrzucanych potem zwierzat czy tez oddawanych do schronisk i niebezpiecznym zjawisku mnozeniu zwierzat i handlowaniu jak leci na Allegro. Zobacze co odpisza.

PostNapisane: Pt cze 13, 2003 1:07
przez vitez
ARKA pisze:Zobacze co odpisza.

A ja jestem ciekaw co mi sprzedajacy/a odpisze na uwage ze o zwierzetach nie mozna pisac jak o przedmiotach bo to niezgodne z prawem...
Tak wiec obie strony poinformowane, ale znajac podejscie Allegro pojedynczy email to ich ani ziebi ani grzeje :( . Jak mi odpisza na zgloszenie o nielegalnosc aukcji to odpowiem dlaczego uwazam ja za nielegalna: 1. Uznanie zwierzecia za przedmiot jest nielegalne ; 2. Sprzedaz kota rasowego bez rodowodu rowniez jest nielegalna (?). 3. Sprzedaz zbyt mlodego kociaka jest zakazana w zwiazkach hodowcow.

PostNapisane: Pt cze 13, 2003 8:34
przez kinus
Ja tam bym zaufala allegro, kiedys zglaszalam nielegalna sprzedaz papugi zako, wywalili aukcje, a goscia zawiesili.

PostNapisane: Nie cze 15, 2003 11:55
przez ARKA
Dostalam odpowiedz allegro. Ta aukcja jest zakonczona-wczoraj zobaczylam-nagle?. Napisali mi, ze byla tez taka aukacja co ktos chcial kilka kociat sprzedac po 'rasowych rodzicach' aukcje usuneli. Prosili aby zglaszac wszystkie nieprawidlowosci jakie zobaczymy. Oni sa bardzo jednak przychylni, faktycznie.

trzeba pisac tu:
Wracając do perskich kociąt... Jeżeli zauważy Pani aukcję, która łamie
zasady serwisu Allegro, obowiązujące polskie prawo, lub opis wskazuje,
iż zwierzęciu dzieje się (lub może dziać się) krzywda, prosimy o
zgłoszenie aukcji do Działu Weryfikacji (odnośnik znajduje się na
każdej stronie z aukcją). Można pisać także na adres
weryfikacja@allegro.pl

PostNapisane: Nie cze 15, 2003 12:06
przez Anja
Wasze interwencje odniosly skutek, no no :!:
Gratuluje :lol:

PostNapisane: Nie cze 15, 2003 14:15
przez Soldier
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

PostNapisane: Nie cze 15, 2003 22:14
przez vitez
ARKA pisze:"Jeżeli zauważy Pani aukcję, która łamie
zasady serwisu Allegro, obowiązujące polskie prawo, lub opis wskazuje,
iż zwierzęciu dzieje się (lub może dziać się) krzywda, prosimy o
zgłoszenie aukcji do Działu Weryfikacji (odnośnik znajduje się na
każdej stronie z aukcją)."


Ja wlasnie odnosnikiem zglosilem... mi tak ladnie nie odpisali ;( , ale dobrze ze likwiduja tego typu aukcje... chyba zaczne monitorowac kategorie "zwierzaki" jak bede siedzial w pracy...