Miau.PL

Pewnie takich wątków od czorta iwana aniołka
Przeleciałam ABC, opcję szukaj tez zastosowałam i zero porad dla sztuki nówki takiej jak ja - nigdy tego nie robiłam i nie wiem jak to zrobić
Jedno wyjasnienie - na szczęście kot pije i sioo robi normalnie. Problem polega na tym jak to "złapać" do pojemnika Mam jakąś tam wyobraźnie i już widzę siebie śpiącą przy kuwecie coby złapać ten moment kiedy kot postanowi zaprzyjaźnic sie z kuweta Nie da się ukryć, że racjonalna porada jest mi potrzebna

Porządnie wyszorowana i wyparzona...chochla. Pod tyłeczek taką podczas siusiania mu podstaw a potem przelej do pojemniczka. Zaczaić się trzeba

Ja lapie od razu do pojemniczka
Jest jeszcze inna metoda, ktora podpowiedziala mi wetka...
wymyta porzadnie kuweta a w niej kawalek papieru toaletowego lub recznika papierowego polozenego na dnie tak aby cale sioo nie wsiaklo...jak zrobi kot swoje to przelew sie do pojemniczka...sama tak zrobilam pare razy a teraz poprostu podstawiam pod ogon pojemniczek

aassiiaa pisze:Ja lapie od razu do pojemniczka
Jest jeszcze inna metoda, ktora podpowiedziala mi wetka...
wymyta porzadnie kuweta a w niej kawalek papieru toaletowego lub recznika papierowego polozenego na dnie tak aby cale sioo nie wsiaklo...jak zrobi kot swoje to przelew sie do pojemniczka...sama tak zrobilam pare razy a teraz poprostu podstawiam pod ogon pojemniczek

Oj, moje za nisko kucają, żeby im tam pojemniczek podstawić. Chochelka w sam raz się pod dupinkę mieści

[...]

A jak kot długo nie robi siooo, to można go napoić wodą, używając strzykawki - to przyśpieszy cały proces

Wtedy wyniki badań moczu są tylko częściowo miarodajne. Ciężar właściwy jest zafałszowany.

Dzięki wielkie za wszystkie podpowiedzi - na szczęście kota poić nie muszę I na dodatek sika mocno, ale tylko wtedy gdy mnie w domu nie ma
Chyba najbardziej odpowiada mi metoda Sanny-ho Coś nieprzepuszczjacego do wymytej kuwety i strzykawa (tylko ciekawe jak ja to zrobię przy trzech kotach )

Nie bedę jednak ukrywała, że metoda latania z chochlą coraz bardziej mi się podoba

Dzięki za wszystkie podpowiedzi I nie będę ukrywała, że czekam na kolejne

[...]

Ja stosuję chochelkę do zupy obowiązkowo wyparzoną. Gdy kot juz zacznie sikac to podstawiam pod dupencje.

Albo poje kota ok 60ml i gnam do weta na odsikiwanie.

[...]

Tez jestem ciekawa, jak to wyglada?

A co do domowych sposobów, to wyparzona chochelka wg mnie jest najlepsza. Jak próbowałam kiedyś pojemnik podstawiacć to kot sie speszył i zakończyl tę, jakże intymną, czynność

W praktyce to wygląda tak, że wet bierze kota i jedną ręką go przytrzymuje, a drugą wymacuje pęcherz i naciska (nie wiem jak) na ten pęcherz tak, że kot momentalnie siura mocnym strumieniem prawie do góry druga osoba łapie siuśki w pojmniczek i uważa, żeby kot jej nie obsikał.

Mój kot załatwia się zawsze po śniadaniu, więc jeden problem odpada. Jeśli chodzi o podstawianie pod ogon, to radzę złapać ten ogon u nasady, unieść nieco do góry dupencję i wtedy łatwo podstawić pojemnik. Tylko kot musi już zacząć sikać, bo inaczej się speszy.

Aleksandra59 pisze:Pewnie takich wątków od czorta iwana aniołka
Przeleciałam ABC, opcję szukaj tez zastosowałam i zero porad dla sztuki nówki takiej jak ja - nigdy tego nie robiłam i nie wiem jak to zrobić
D

Pobieranie moczu jest w kocim ABC tylko, ze zawarte w watku Badanie moczu. Wyszczegolnilam go teraz na te okolicznosc i dodatkowo dodalam jeszcze Twoj watek.

Mój Rysio jest oporny więc ,,majstrowanie'' przy kuwecie i nie daj Boże brak żwirku nie wchodzi w grę, bo nie nasiusia, dostałam więc od weta specjalny żwirek do pobierania moczu-jest podobny do sylikonowego, ale tak fajnie działa, ze sioo idzie na dno kuwety i pięknie zbiera się pipetka która jest dołączona do żwirku i trzeba tylko uważać żeby do danej kuwetki nasiusiał kot na którego siuśki polujemy.
Trzymam kciuki za połowy