Strona 1 z 1
KOT Potrącony Kraków OSIEDLE WANDY ma już swój dom na stałe

Napisane:
Czw sty 10, 2008 23:11
przez Etiopia
Ech........
Następne kocie nieszczęście.
Kot potrącony przez samochód. Kot oswojony widać ze domowy albo wychodzący albo się znudził. Miał na szyi obroże przeciwpchelną...
Jak by ktoś z Krakowa słyszał o zaginionym kocie w okolicach Osiedla Wandy.
Kot czarny tylko nie wiem jakiej płci nie pytałam...........
Wet pozszywał łepek i pyszczek......
Kot nie może długo zostać u weta w gabinecie....
Kot szuka tymczasu
Jak nie znajdzie wyląduje na ul Rybnej.......
Jesoo ja nie mam siły nie mam miejsca i nie mam finansów......
Jestem załamana.
Mam w tej chwili ciężko chorego psa - walczy o życie
dwa swoje koty
Dwa koty tymczasowe w tym jeden na antybiotyku.....
Ja odpadam........
Po prostu nie dam rady.

Napisane:
Czw sty 10, 2008 23:16
przez aassiiaa
jejku
Tez nie moge bom juz dosc zakocona tymczasami
Podrzuce chociaz


Napisane:
Czw sty 10, 2008 23:35
przez Bungo
Etiopia, mogę pomóc tylko finansowo


Napisane:
Czw sty 10, 2008 23:38
przez Etiopia
Kociuch mi nie da spać.
Tak się o niego martwię.....
Na Rybnej będzie po nim.....

Napisane:
Czw sty 10, 2008 23:41
przez Bungo
Może choć karteczki z wiadomością o kocie i namiarem rozwieś?
Może komuś uciekł, skoro ma obróżkę...

Napisane:
Pt sty 11, 2008 0:04
przez Etiopia
Bungo pisze:Może choć karteczki z wiadomością o kocie i namiarem rozwieś?
Może komuś uciekł, skoro ma obróżkę...
Jutro rozwieszę ogłoszenia ino muszę się dowiedzieć jakiej płci jest.....
no nic stanę na głowie a kot na Rybną nie trafi.......

Napisane:
Pt sty 11, 2008 0:27
przez Etiopia
Rozważam wsadzenie kota na Chłopską.....
Tylko boję się ze pozostanę z rachunkiem na który nie mam pieniędzy......
Choć na parę dni a w tym czasie szukanie DT lub właściciela......

Napisane:
Pt sty 11, 2008 0:40
przez Bungo
Ile ta Chłopska kosztuje?
Daj znać i przypomnij numer konta, bo nie jestem pewna, czy się gdzies nie zapodziało

Napisane:
Pt sty 11, 2008 8:06
przez Etiopia
Bungo pisze:Ile ta Chłopska kosztuje?
Daj znać i przypomnij numer konta, bo nie jestem pewna, czy się gdzies nie zapodziało
Ech sporo
Muszę tam zadzwonić i dopytać.
Naprawdę lepszym rozwiązanie byłby DT.
W ostateczności szpitalik.
Wsadziłam kota również na Kociarnie może ktoś się zainteresuje.
Mój nr konta w BPH jest zamknięty.

Napisane:
Pt sty 11, 2008 10:34
przez Nordstjerna
Podrzucę kotucha. Może ktoś znajdzie trochę czasu i miejsca w domu i w sercu. Nawet klatkę mogę pożyczyć, jak trzeba...
Temu kotu potrzebny jest DT, a nie szpitalik w mało etycznej lecznicy.

Napisane:
Pt sty 11, 2008 10:58
przez Etiopia
Kot ma DT tylko na tydzień.
więc szuka DT do momentu znalezienia DS.
Lub DS od razu.

Napisane:
Pt sty 11, 2008 11:01
przez Etiopia
Nordstjerna pisze:Podrzucę kotucha. Może ktoś znajdzie trochę czasu i miejsca w domu i w sercu. Nawet klatkę mogę pożyczyć, jak trzeba...
Temu kotu potrzebny jest DT, a nie szpitalik w mało etycznej lecznicy.
Mogę poprosić wiecej info na temat tej lecznicy.
Moje tymczasy są pod jej opieką..........
Moja psica również.
Poprosze o PW jezeli można

Napisane:
Pt sty 11, 2008 12:15
przez Nordstjerna
Nie potrzeba PW - przeszukaj pierwszą część wątku bechet o leczeniu Kaszmira.
Wet, który odmawia pomocy cierpiącemu kotu i zobowiązuje do tego również pracowników swojej lecznicy....


Napisane:
Sob sty 12, 2008 22:28
przez Nordstjerna
Podrzucę. Są jakieś nowe wieści?
Kot bardzo potrzebuje tymczasu albo domu stałego.

Napisane:
Nie sty 13, 2008 12:04
przez Etiopia
Nordstjerna pisze:Podrzucę. Są jakieś nowe wieści?
Kot bardzo potrzebuje tymczasu albo domu stałego.
Kocio jest aktualnie pod opieką osoby która go po potrąceniu do weta zaniosła....
Kot może tam być jeszcze tydzień....
Na ogłoszenia nie było odzewu....
Mam w zanadrzu awaryjny DT.
Wiec kot do schronu nie trafi...
Kot szuka DS.