Strona 1 z 3

Fajka i Rudy Florek

PostNapisane: Śro cze 11, 2003 8:48
przez Chatte
Witajcie po długim niebycie (oczywiscie moim, ale ech.. pracowac trzeba...) :D
Pamiętacie historię Rudasa od Ryski, po którego gnalismy z Warszawy do Radzionkowa? Rudy jest u nas od 1 maja i zaaklimatyzował się zupełnie :D az za bardzo... :wink:
Rezydentka przyjeło go parskaniem i prychonadą na całego, aż szkoda było kociny bo ucieszyla się z naszego powrotu a tu taka wredna niespodzianka! Ale było, mineło. Aklimatyzacja obu kotów trwała krótko, Fajeczka pogodziła się z losem a Rudy Florek specjalnie nie ma żalu za niemiłe powitanie.
Przezyłam za to chwile paniki, kiedy po tygodniu pobytu nowego, Fajka stała się ... kobietką. Floryś posiadał jeszcze wtedy swoje dosyc okazałe kocie walory, a tu 6-miesięczna Fajka poczuła wolę bożą i zaczęła spiewać.... Uff, pognalismy do weta na zastrzyk (mam nadzieję, że jeden raz jej nie zaszkodzi) a Florek poszedł pod nóż w dwa dni później. No cóż nie ma sprawiedliwości, pocierpiał trochę w powodu Fajki, ale bałam się że i on nagle dorośnie i zacznie posikiwać. Pocieszam go, że i ja to spotka tylko szkoda mi jeszcze bo ona ciagle jest taka filigranowa.
Ko-córcia stała się przymilasta, pieszczocha, kolanowa i poduszkowa :D , kot o jakim marzyłam :D. Pewnie przez Florka, który uwielbia ją napadać i zagryzać, zwłaszcza wtedy kiedy kocica układa się do snu na mojej poduszce. A najlepsza porą na kocie bitwy jest 3 w nocy :evil: , kiedy tak fajnie spadają ze stołu wszystkie nie przymocowane rzeczy albo ludzie zrywaja się wściekli kiedy biega sie w poprzek łóżka (najlepiej po głowie).
TŻ profilaktycznie wywala koty do przedpokoju, wtedy hurgoty słyszy tylko nasz sąsiad z dołu i tylko czekam kiedy straci cierpliwość :?
Ha, jeden kot juz sporządniał, szukam sposobu na kota nr 2, tylko nie piszcie, że najlepiej trzeci kot :wink: , bo TŻ wywali nas wszystkich z domu. Pocieszam się że Rudy jest jeszcze młody (zachowuje się jak rozpuszczony ludzki nastolatek) i z wiekiem spierniczeje i odechce mu się szaleństw.
A tak w ogóle, to fajnie jest :D . Ryśko, jeszcze raz dzieki za kociego synka. :D

PostNapisane: Śro cze 11, 2003 8:54
przez Anja
Myslalam o Was ostatnio, a tu taka niespodzianka :lol: . Widze, ze jestescie juz zupelnie nie-NORMALNYM :wink: domem, a proces zakocenia przebiegl sprawnie i w absolutnej normie.
Pisz, prosze czesciej :D .
Pozdrowienia dla calej rodziny, ze szczegolnym uwzglednieniem siersciuszkow :wink:

PostNapisane: Śro cze 11, 2003 8:55
przez Aniutella
Chatte, super wieści :lol:
Świetnie, że kocurki sie dogadały. Czekamy na fotki :P

PostNapisane: Śro cze 11, 2003 8:58
przez ryśka
Chatte - Twój post to miód na moje serce :lol: :lol: Jakieś wspólne kocie zdjęcia zobaczymy? 8)

PostNapisane: Śro cze 11, 2003 9:06
przez Kasia D.
Jak to miło, że odezwałaś się!!!
Głaski dla kotuszków, a dla Was ugniatanko!

PostNapisane: Śro cze 11, 2003 9:13
przez Chatte
Cały czas kombinuję jak Wam się pochwalić moimi pieszczochami, bo są piekne :D !!!!!
W drodze powrotnej ze Ślaska do Warszawy robilismy zdjęcia Florka, ale nasz aparat zdechł i zdjatka nie bardzo nadaja się do skanowania :( W tych sprawach jestem technicznym analfabetą (Rysiu, nie martw się nie jesteś odosobniona :D ). Może poproszę Viteza, ale on teraz jest taki zakocony...

PostNapisane: Śro cze 11, 2003 9:15
przez lady_in_blue
Własnei wczoraj o Tobie myslałam i zatsanwiałm się jak tam aklimatyzacja kocurka. Super wieści!!!

PostNapisane: Czw cze 12, 2003 10:11
przez Chatte
Uwaga, chwalę się!!!!
http://koty.rokcafe.pl/upload/chtt1.jpg
To Fajka, która okropnie sie bała aparatu. Jest szylkretowa, z jedna łapka bardziej rudą (z różowymi poduszeczkami - strasznie calusne :lol: )
O na tym zdjęciu widać;
http://koty.rokcafe.pl/upload/chtt2.jpg
Jest malutka ale zwinna, bywa na górnych szafkach w kuchni kiedy Florek jej dokuczy za mocno.

A teraz Floryś - rodowity bytomianin, przeflancowany do Warszawy, po tym jak pobiły go piwniczne koty.
http://koty.rokcafe.pl/upload/chtt3.jpg
http://koty.rokcafe.pl/upload/chtt4.jpg
http://koty.rokcafe.pl/upload/chtt5.jpg
Wygląda tu na duże kocisko, ale jest raczej maly jak na kocura. Trochę przyciężkawe ma d...psko, nie nadąża za kocicą, ale pilnie sie od niej uczy i stale próbuje bywac tam gdzie ona ze skutkiem raczej opłakanym dla stanu mieszkania :evil:

Uff, pierwszy raz mam do czynienia z fotografią na forum.
No i pierwszy raz robiłam zdjęcia cyfrówką, wcale nie tak łatwo, zwlaszcza w przypadku "obiektów latajacych" :lol:
Uprasza sie szanownych foto-specjalistów od powtrzymania się od miażdżącej krytyki :wink: (ale dobre rady mile widziane :D ).

No i jak :?:

PostNapisane: Czw cze 12, 2003 10:15
przez lady_in_blue
Jejku, jaki Florek jest budyniowaty!!! Śliczny kot (ze zrozumiałych względów sliczny :twisted: )

PostNapisane: Czw cze 12, 2003 10:18
przez set
Pięęęęęęęęęękne!!!

PostNapisane: Czw cze 12, 2003 10:25
przez WiMaRa
Cudniaste!

PostNapisane: Czw cze 12, 2003 10:36
przez Chatte
Nie tylko budyniowaty, ale i axlowaty i chyba jeszcze misiowaty :lol:

Moim skromnym zdaniem Fajka jest bardziej oryginalna w kolorze, ale trudno uchwycić te grę przenikajacych się rudych plamek na czarnym tle. Florek jest fotogeniczny :D no i nie boi sie aparatu. Kocica zwiewala z miaukotem gdzie pieprz rosnie, a on dostojnie znosił fanaberie mamusi i pozował :D do fotek.

PostNapisane: Czw cze 12, 2003 10:42
przez lady_in_blue
Chatte pisze:Nie tylko budyniowaty, ale i axlowaty i chyba jeszcze misiowaty :lol:



http://www.koty.civ.pl/adopcja/adopcja.php?id=ruda2 - tu jest jeszcze jedna taka do adopcji, ale TZ zabronił mi oglądać tą stronę :( [/url]

PostNapisane: Czw cze 12, 2003 11:16
przez ryśka
Dzięki za zdjęcia! :D

PostNapisane: Czw cze 12, 2003 19:12
przez amidala
Hi, hi
Chatte, jak oglądałam Twoją Fajkę, to aż zaniemówiłam! Na pierwszym zdjęciu jest tak podobna do mojej Ferki, że gdyby nie to, że to Twój wątek, to pomyślałabym, że to mój kot! :D

Mizuchy dla sierściuchów!