Frida w nowym domku - fotki na str.4

Znowu ktoś podrzucił młodą kotkę na naszym osiedlu. Wracałam w piątek wieczorem z poczty - drogę przebiegła mi mała tricolorka. Pobiegłam do domu po jedzenie - rzuciła się na nie jakby z tydzien nic nie jadła, a poniewaz moja mama nie oponowała po chwili mała juz siedziała w łazience. Tej pierwszej nocy moje potwory nie zorientowały sie w czym rzecz, ale w sobotę po wizycie u weta, odpchleniu i odrobaczeniu pusciłam mała na pokoje. No i zaczęło się
Cudo wygląda tak:
a tak sie prezentuje w pełni kolorów:
Zdjęcia kiepskie, robione z lampą stąd takie dziwne oczy. Kicia na szczęście zdrowa, bez problemu korzysta z kuwety i je, je, je... Moim zdaniem to siostra Chiary - jest w tym samym wieku i teZ tricolorka, ma biały koniec ogona.
Od 2 lat późną jesienią i wczesną wiosną pojawiają się takie oryginalnie umaszczone młode, oswojone kotki. Ta jest szósta z kolei. Niestety nie udało sie wytropić "dostawcy" tych piękności. Szukam dla niej dobrego domu, powinnam ja oddać jak najszybciej, bo moja Sonia przyplaci to życiem chyba. Zaraz porobie ogłoszenia - moze komus wpadnie w oko?
Aha, mała nie ma imienia, nie moge się zdecydowac na żadne, może cos podpowiecie?

Cudo wygląda tak:

a tak sie prezentuje w pełni kolorów:

Zdjęcia kiepskie, robione z lampą stąd takie dziwne oczy. Kicia na szczęście zdrowa, bez problemu korzysta z kuwety i je, je, je... Moim zdaniem to siostra Chiary - jest w tym samym wieku i teZ tricolorka, ma biały koniec ogona.
Od 2 lat późną jesienią i wczesną wiosną pojawiają się takie oryginalnie umaszczone młode, oswojone kotki. Ta jest szósta z kolei. Niestety nie udało sie wytropić "dostawcy" tych piękności. Szukam dla niej dobrego domu, powinnam ja oddać jak najszybciej, bo moja Sonia przyplaci to życiem chyba. Zaraz porobie ogłoszenia - moze komus wpadnie w oko?
Aha, mała nie ma imienia, nie moge się zdecydowac na żadne, może cos podpowiecie?