Strona 1 z 2

powracajace zapalenie dziasel.wyniki badan-prosze o interpr.

PostNapisane: Sob gru 08, 2007 16:51
przez moniex
wiem, odpowiedz oczywiscie brzmi: tak :D

ale do rzeczy ;) moja kolezanka ma 10 letnia kote. kota dostaje zastrzyki jak ma rujke :? no ale mozna jej to wybaczyc, ja przed trafieniem na forum tez nie mialam pojecia o sterylizacji :roll: myslalam, ze kastruje sie tylko kocurki :oops: od jakiegos czasu namawiam ja na sterylke kici. ona jednak sie boi. bo: jest to starsza kicia, 10 letnia.. jest troche problemowym kotem, jest agresywna (jak byla kociakiem miala operacje na przepukline i od tmtego czasu jest jaka jest) i kazde wyjscie do weta to dla niej ogromny stres. po drugie ma problemy z pyszczkiem. powracajace zapalenie dziasel, wtedy nie je, ucieka z krzykiem od miski, strasznie ja boli i strasznie chudnie. jest pod opieka weterynaryjna (no ale o jej jakosci raczej sie nie bede wypowiadac) wiec to kolejne wizyty strasznie stresujace kote. kotka jest tez bardzo szczupla i to moja osobista obawa przed podaniem narkozy tej kotce. jsli by sie jej cos stalo podczas operacji to czulabym sie za to odpowiedzialna :roll: kota jest niestety wychodzaca :? coprawda dostaje te hormony antykoncepcyjne, no ale jak wiadomo nie jest to dobra metoda.

kolezanka jest juz uswiadomiona, popiera sterylizacje, dzis na sterylke idzie jej druga kicia, kilkumiesieczna, przygarnieta ze wsi. ale co do sterylki tej starszej koty ma ogromne obawy. ja z reszta tez. jak radzicie? macie doswiadczenie ze sterylka takiej starej kotki? podpowiedzcie coc prosze, kolezanka dostala talon na sterylke tej koty, wazny do srody wiec te obawy sa teraz skumulowane a trzeba szybko podjac jakas decyzje...

PostNapisane: Sob gru 08, 2007 17:01
przez moniex
aha, dodam jeszcze ze kicia miala robione jakies 2 miesiace temu dabania krwi i wet powiedzial, ze jak na taka stara kotke to sa bardzo dobre.

PostNapisane: Sob gru 08, 2007 17:45
przez Femka
moniex pisze:aha, dodam jeszcze ze kicia miala robione jakies 2 miesiace temu dabania krwi i wet powiedzial, ze jak na taka stara kotke to sa bardzo dobre.



co to znaczy "na tak starą kotkę". Czy pozwalają na narkozę?

PostNapisane: Sob gru 08, 2007 17:51
przez moniex
szczerze mowiac to nie wiem co to dokladnie mialo oznaczac, tak mi przekazala kolezanka. to bylo raczej ogolne stwierdzenie weta. ze kicia jest stara, ale ma bardzo dobre wyniki badan (bo starsze zazwyczaj maja gorsze?) nie wiem, nie znam sie... :oops: chociaz teraz sobie uswiadomilam, ze do czyszczenia kamienia kicia byla w narkozie... wiec skoro wtedy nic sie jej nie stalo to i teraz bedzie ok? ale przeciez sterylizacja to nie jest zabieg kosmetyczny jak w przypadku kastracji kocurka, a ze kota stara i zdrowie juz nie te, to chyba obawy sa uzasadnione. z reszta nieraz czytalam tu w roznych tematach, ze sporo osob mialo obawy przed sterylizacja starych zwierzat.

PostNapisane: Sob gru 08, 2007 17:55
przez Femka
bo sterylki u wiekowych kotek to zabieg ryzykowny. I nie chodzi przy tym tylko o to, jak ona zniesie sam zabieg, ale też o możliwość podania narkozy.
Z drugiej strony, skoro ma nawracające zapalenie dziąseł, to wyniki mogą być faktycznie "stosunkowo" dobre. Gdyby takiego sformułowania użyła moja Pani Doktor, to byłabym spokojna, ale o tym wecie wyrażasz się bez zachwytów.
Krótko mówiąc boję się, że kotka wymaga dobrej opieki weterynaryjnej, a lekarz uznał, że jest staruszką, to nic nie będzie robił.

PostNapisane: Sob gru 08, 2007 18:28
przez moniex
no wlasnie obawiam sie o ta kote.. 2 miesiace temu miala zdejmowany kamien pod narkoza i nic jej nie bylo po tym, w dodatku wet powiedzial wlasnie to co juz pisalam o wynikach, wiec moze faktycznie nie jest z nia zle :roll: kolezanka ma wyniki badan, wiec jak mi sie uda z nia spotkac w najblizszym czasie, to moge tu przepisac, moze ktos bedzie w stanie cos powiedziec. nie rozumiem twojego ostatniego zdania. nic nie bedzie robil, tzn co? o sterylke chodzilo czy o te dziasla? :roll:

PostNapisane: Sob gru 08, 2007 18:33
przez Femka
moniex pisze:no wlasnie obawiam sie o ta kote.. 2 miesiace temu miala zdejmowany kamien pod narkoza i nic jej nie bylo po tym, w dodatku wet powiedzial wlasnie to co juz pisalam o wynikach, wiec moze faktycznie nie jest z nia zle :roll: kolezanka ma wyniki badan, wiec jak mi sie uda z nia spotkac w najblizszym czasie, to moge tu przepisac, moze ktos bedzie w stanie cos powiedziec. nie rozumiem twojego ostatniego zdania. nic nie bedzie robil, tzn co? o sterylke chodzilo czy o te dziasla? :roll:



miałam na myśli, że czasami weci nie chcą się bardzo angażować w leczenie starutkich kotów, uznając, że "wyniki i tak niezłe jak na ten wiek".
Dopiero teraz doczytałam, że narkoza była dwa miesiące temu. To bardzo krótko. Ja mam kotkę dużomłodszą, ale o bardzo niskiej odporności (poschroniskowa) i wetka nie chciała się zgodzić na narkozę w odstępie pół roku.

Czy zapalenie dziąseł pojawiło się jeszcze po usunięciu kamienia?

PostNapisane: Sob gru 08, 2007 18:37
przez moniex
nie, po usuniecia kamienia zapalenie sie nie powtorzylo, ale ok tydzien temu przy wizycie kontrolnej wet powiedzial, ze idealne te dziasla nie sa (lekko zaczerwienione).
nie wiedzialam, ze 2 miesiace to za krotki okres czasu na nastepna narkoze :oops:

PostNapisane: Sob gru 08, 2007 18:46
przez Femka
moniex pisze:nie, po usuniecia kamienia zapalenie sie nie powtorzylo, ale ok tydzien temu przy wizycie kontrolnej wet powiedzial, ze idealne te dziasla nie sa (lekko zaczerwienione).
nie wiedzialam, ze 2 miesiace to za krotki okres czasu na nastepna narkoze :oops:


ja teżnie wiedziałam
dopiero niedawno wetka mi powiedziała

tak się dopytuję o te dziąsła, bo skoro wyniki dobre "jak na taką staruszkę", to może one są efektem czegoś, co dzieje się w nerkach.
Dobrze by było, żebyś podała w wątku wyniki badań. Na forum jest wiele osób, które znają się na tym imogłyby coś doradzić.

PostNapisane: Sob gru 08, 2007 18:51
przez moniex
ok, dzwonilam do kolezanki. teraz nie ma jej w domu, wyniki przesle mi ok 21 wiec na pewno je tu wstawie. ja tez sugerowalam wczesniej nerki, bo kota od zawsze jadla kk :? niezbyt ladnie tez jej z pyszczka zalatuje :roll:

PostNapisane: Sob gru 08, 2007 19:00
przez Femka
moniex pisze:ok, dzwonilam do kolezanki. teraz nie ma jej w domu, wyniki przesle mi ok 21 wiec na pewno je tu wstawie. ja tez sugerowalam wczesniej nerki, bo kota od zawsze jadla kk :? niezbyt ladnie tez jej z pyszczka zalatuje :roll:


w takim razie wstaw koniecznie wyniki.
Nie chcę się rządzić, ale jak już je tu podasz, to dobrze by było w temacie wątku napisać, że prosisz o pomoc w ich interpretacji. Wtedy zajrzą osoby,które się na tym znają.
Ja sama też będę czekać.

PostNapisane: Sob gru 08, 2007 19:03
przez moniex
dobre rady zawsze mile widziane 8) wiec mozesz sie "rzadzic" a ja to uznam wlasnie za rade :wink: teraz uciekam, musze wyjsc z domu, wyniki beda ok 21. to mile, ze bedziesz czekac :) pozdrawiam, monika :pisanie:

PostNapisane: Sob gru 08, 2007 23:00
przez moniex
wyniki kici, troszke sie opoznilo, przepraszam..

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Sob gru 08, 2007 23:08
przez Femka
z racji mojej Femci znam się tylko na wynikach nerkowych,kreatyninie i moczniku. W tych wynikach nie ma nawet cienia zagrożenia przewlekłą niewydolnością. Czyli z tego punktu widzenia nie ma żadnych przeciwwskazań do podania narkozy. Pozostaje kwestia wieku i interpretacji pozostałych wskaźników.
Jak pisałam, najlepiej, gdybyś zaktualizowała tytuł wątku.Teraz jest trochę mylący, bo sugeruje dyskusje na temat zasadności sterylek w ogóle.

PostNapisane: Sob gru 08, 2007 23:26
przez moniex
uff, to przynajmniej z nerkami jest dobrze ;)

pytanie jest: czy mozna kici podac narkoze, jesli miala 2 miesiace wczesniej podawana? i czy 10 letnia kicia moze byc bezpiecznie wysterylizowana? moze ktos by zinterpretowal pozostale wyniki?

nie wiem za bardzo jaki temat wpisac... :oops: