Gandalf - niejadek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 02, 2003 19:21 Gandalf - niejadek

Biedny kotek ostatnio nie chce żreć mięska. Jedynie suche, ale też jakby mało ... może upały, a może jakieś odrobaczanie przydałoby się (ostatnio odrobaczany był ok. rok temu). Nie wpadam w panikę, bo chudziutki to on nie jest, ale dziwne mi się to wydaje.
Obrazek

Goga Kinii

 
Posty: 1105
Od: Pt sty 24, 2003 14:36
Lokalizacja: Kraków - miasto kociej magii

Post » Pon cze 02, 2003 19:26

Upały, upały. Moja też zeszła z podstawowej dawki. Ale odrobaczamy co 6 m-cy! :lol:

Vilbor

 
Posty: 37
Od: Sob maja 31, 2003 0:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 02, 2003 20:06

Ja tez stawiam na upaly...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84904
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon cze 02, 2003 22:42

Może i upały, ale myślę że raczej robaki - szczególnie jeżeli pieszczoch wychodzi na dwór. :)

zutor

 
Posty: 2041
Od: Sob maja 31, 2003 22:55
Lokalizacja: Wrocław/czasem Bielany Wrocławskie

Post » Pon cze 02, 2003 23:27

Gandalf nie jest wychodzący. Odrobaczyć nie zawadzi, ale potwierdzam, że u mnie też konsumpcja nieco ostatnio spadła. A na południu jest chyba jeszcze cieplej.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 03, 2003 20:37

Wyjaśniło się ... mojemu kotusiowi spowszedniała wołowinka, dzisiaj jak kroiłam miesko z indyka na obiad, kotek aż się zaślinił. I wrąbał solidną porcyjkę ...

różnorodność smakiem życia ... :lol:
Obrazek

Goga Kinii

 
Posty: 1105
Od: Pt sty 24, 2003 14:36
Lokalizacja: Kraków - miasto kociej magii

Post » Wto cze 03, 2003 20:45

Goga Kinii pisze:różnorodność smakiem życia ... :lol:

Nooo... zgadzam sie w pelni. Dlatego KasiaD powinna znalezc jakis sposob na mieszanie smakow w paletach 8)

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto cze 03, 2003 23:03

Cieszę się że kiciowi nic nie dolega.

zutor

 
Posty: 2041
Od: Sob maja 31, 2003 22:55
Lokalizacja: Wrocław/czasem Bielany Wrocławskie

Post » Śro cze 04, 2003 9:57

Widać nie tylko moje ancymonki są wybredne 8)
Ostatnio też kręciły nosem jak cały tydzień jadły wołowinkę, potem nasąpila mała zmiana i tak jak u ciebie wsio wróciło do normy ;)
"BE NOT INHOSPITABLE TO STRANGERS LEST THEY BE ANGELS IN DISGUISE"

WiMaRa

 
Posty: 22315
Od: Wto kwi 16, 2002 9:14
Lokalizacja: Nakło nad Notecią




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 255 gości