Miau.PL

W poniedziałek 26-11-07 w okolicy ul Bolecha i Obozowej na Warszawskiej Woli, zaginęła Szaro-Srebrna kotka "SZARKA"
kotka pozostaje już 4 dzień bez pożywienia (może być zamknięta, z piwnicy, komórce, strychu)
znalazce czeka nagroda 500zł
tel 601-913-612 697-982-892 (22)837-83-54 (wieczorem)
A my już nie wiemy co dalej zrobić jesteśmy zrozpaczeni....

Rozwieście ogłoszenia (ze zdjęciem), przejdźcie się po lecznicach (na Magistrackiej, na Górczewskiej przy pawilonach i druga, tak w osiedlu), zadzwońcie na Powstańców do lecznicy, na Lencewicza.

Obejdźcie sąsiadów, popytajcie. Pogadajcie z karmicielkami z okolicy.

Kotka była wychodząca? Miała jakąś obróżkę?

Jana ogłoszenia ze zdjęciami koteczki w okolicy wiszą. Właśnie z nich dowiedziałam się o zaginięciu kotki i podpowiedziałam Krrizzowi nasze forum.

Kciuki trzymam Będę się bacznie rozglądać za kicią /pracuję w najbliższej okolicy /

Dziś podjadę do okolicznych lecznic oraz odwiedzimy bazarek na kole + pobliskie bloki mieszkalne
Kotek nie miał obróżki
Dziękuje za podpowiedzi

Ja się popytam karmicielek.

Koteczka była wychodząca czy zwiała (wypadła)? Bo od tego może zależeć jej zachowanie na wolności...

codziennie była wypuszczana razem z drugą naszą kotką, NIGDY nie oddalały sie, zawsze wracały....
Albo jest gdzieś zamknięta co jest bardzo prawdopodobne, albo ma już "nowy dom":( Innej wersji nie akceptuje:(
Prosiliśmy wszystkich sąsiadów o sprawdzenie garaży, piwnic, strychów....pytanie czy to zrobili....

zobacz na ul. Ożarowskiej z tyłu za blokiem ul. Obozowej 91, tam jest duzo kotów i są budki i koty sa dokarmiane .
Tak przy okazji- Jano mam pytanie czy dostałas moja wiadomosc prw.

krrizz pisze:codziennie była wypuszczana razem z drugą naszą kotką, NIGDY nie oddalały sie, zawsze wracały....
Albo jest gdzieś zamknięta co jest bardzo prawdopodobne, albo ma już "nowy dom":( Innej wersji nie akceptuje:(
Prosiliśmy wszystkich sąsiadów o sprawdzenie garaży, piwnic, strychów....pytanie czy to zrobili....

Mieszkam bardzo blisko. To nie jest bezpieczna okolica, koty tutaj giną niestety (dziczki i wychodzące). Ja też mam nadzieję, że Waszej kotce nic złego się nie stało. Uważam, że nie powinniście swoich kotów wypuszczać.

Jeżeli kotka jest ufna, to mógł ją ktoś zabrać, albo coś ją przegoniło na tyle daleko, że nie wie jak wrócić.

Witam serdecznie,

Jestem żoną KRIZZA i mamą zaginionej SZARKI

Bardzo proszę wszystkich którzy mogą jakimiś informacjami pomóc w odszukaniu naszej ukochanej Szaruni.
Umieramy z niepokoju

MOże Ktoś ją widział...

Trzymam mocno Wiem co przezywacie.Nasza Nina tez zaginela latem ale znalezlismy ja po 10 dniach przy pomocy pani karmicielki.

Brdzo dziękuję za dobre słowo.

Szukajcie i jeszcze raz szukajcie. Bywało na forum, że koty odnajdywały się i po 3 tygodniach.

Ogłoszenia

Rozpytywanie wśród sąsiadów, karmicielek, psiarzy, dzieci, itp

Chodzenie i "kicianie" , także w nocy gdy jest mniejszy ruch i koty są śmielsze.

Czy myślicie, że kotka mogła zajść aż w okolice hali sportowej i dalej? Tam wiem gdzie pojawiają się tamtejsze koty i gdzie są dokarmiane. Ogłoszeń nie widziałam.

Droga Hano,

Może i mogła zajść w okolice hali sportowej bo to rzut beretem od nas.
Powiedz mi jeśli mozesz gdzie tam są koteczki bezdomne.

Droga Hano,
odezwij się proszę.