Strona 1 z 4

8 kotów z DPS -4 już w domach, pozostałe chore

PostNapisane: Wto lis 27, 2007 20:05
przez progect
Trzy male kotki, buraski, jeden dorosły czarny wszystkie niezidentyfikowanej płci
podrzucone kilka dni temu

śliczny, ok pięcioletni, niewykastrowany kocurek Kubuś

i jeszcze pewnie trzy kotki


nieszczepione, nieodrobaczane, jedynie dokarmiane

mieszkające na polu, niechcące korzystać z ocieplonej budki

niewpuszczane do kotłowni i piwnicy, bo brudzą



jeszcze zdrowe



szukają domów, pilnie,

jak nie znajda

zostaną odwiezione do schroniska w Krakowie


Dyrekcja Domu Pomocy Społecznej nie pozwala otworzyć dla kotów piwnicy, palacz ma stanowczy zakaz wpuszczania ich do kotłowni. Starsze koty być może dadzą sobie radę w zimie, małe nie chcą korzystać z budki, siedzą na betonie, kilka dni temu opiekunka znalazła je przymarznięte do schodów.
Koty sa dokarmiane, ale nie leczone. Jak zachorują i dadzą się złapać są usypiane.

Nie mogę ich zabrać, nie mogę zasponsorować odrobaczania i szczepienia dla ośmiu kotow.
Potrzebny byłby dom tymczasowy choć dla trójki małych. :cry: :cry:

PostNapisane: Wto lis 27, 2007 20:11
przez ryśka
Te koty się urodziły tam?
Jeśli tak, to przede wszystkim trzeba wykastrować matki.

PostNapisane: Wto lis 27, 2007 20:33
przez progect
małe nie są stamtąd, zostały podrzucone kilka, może kilkanascie dni temu.

A z kastracja jest ciężko :cry:

W zeszłym roku załatwiłam z TOZ-u pięć talonow
opiekunka miala koty połapać i zapewnić przechowanie na posterylkowy czas
ja mialam zawieść i odwieść towarzystwo

Dyrektor nie zgodzil się na udostępnienie jakiegokolwiek pomieszczenia, pani się wycofala, podawala prowere. W tym roku urodzila tylko jedna kotka, kociaki znalazły domy.
Problem jest w tym, ze tam ciągle ktoś podrzuca koty i psy.
Opiekunka znajduje im domy, karmi
Teraz sytuacja ją już chyba przerosła.

PostNapisane: Wto lis 27, 2007 21:14
przez aassiiaa
Hmmm nie mam chyba za bardzo jak pomoc :(
Te maluszki bardzo male sa??

PostNapisane: Wto lis 27, 2007 21:26
przez progect
Małych nie widzialam, pani powiedziala " o takie" i rozłożyla ręce na ok 30 cm

PostNapisane: Wto lis 27, 2007 22:01
przez aassiiaa
Progect moze zmien tytul watku, ze chodzi o Kraków i ze szukamy DT, sponsorow oraz domki na przetrzymanie posterylkowe.

PostNapisane: Wto lis 27, 2007 22:16
przez progect
zmieniłam

PostNapisane: Wto lis 27, 2007 23:07
przez aassiiaa
Podrzuce :)
Finansami slyzyc nie moge, tymczasem tez nie :( ale jak bedzie potrzeba pomoc przy lapance to chetnie przyjade :)

PostNapisane: Wto lis 27, 2007 23:10
przez dorot
do gory
i za domki :ok: :ok:

PostNapisane: Śro lis 28, 2007 0:15
przez skaskaNH
Nie mam pomysłu, jak mogłabym pomóc, ale chociaż podrzuce.

:(

PostNapisane: Śro lis 28, 2007 8:38
przez progect
Podrzuce przed pracą, może jakiś tymczasik sie znajdzie.......

PostNapisane: Śro lis 28, 2007 8:41
przez skaskaNH
Progect, a ta pomoc finansowa obecnie tez jest potrzeba? I jakie mniej wiecej kwoty wchodziłyby w gre?
Bo to, ze DT sa konieczne, to nie ulega dyskusji.

PostNapisane: Śro lis 28, 2007 12:06
przez aassiiaa
skaska mnie sie wydaje ze na sterylki i leczenie oraz jakies lepsiejsze jedzonko.

PostNapisane: Śro lis 28, 2007 13:53
przez Nordstjerna
Podrzucę.

PostNapisane: Śro lis 28, 2007 16:06
przez aassiiaa
do gory :)