Strona 1 z 2

Dziekuje...

PostNapisane: Pt maja 30, 2003 9:44
przez cathrine1
za to, ze mnie zauwazyliscie:-) W najblizszym czasie nie bede sie mogla udzielac, bo niestety cierpie na brak stalego lacza, ale podobno juz za niedlugo, mam cos takiego zaposiadac.
Jak juz powiedzialam, mam 3 koty- kotke roczna, szylkret z bialym - Fredke, czarnego kocura - Stasia Gamonia i malutkiego tygryska - Filipka, chwilowo sa u mnie w domu jeszcze dwa maluchy, rodzina Filipa, ale siostra juz znalazla dom, a mam nadzieje, ze jego brat rowniez trafi za niedlugo w dobre rece.Szczescie ze pracuje w domu, bo domyslacvie sie jak wygladaloby mieszkanie z piatka kotow, zwlaszcza z trojka malych, kilkutygodniowych kociakow?:-) Wszystkie koty maja burzliwe zyciorysy, wszystkie sa prawidlowo rasy europejskiej i wszystkie sa najpiekniejsze na swiecie:-))) Wlasnie zrobilam zdjecia, wiec jak poskanuje, to postaram sie dolaczyc. No coz, mam jeszcze o sobie powiedziec??? Zawsze mozecie spytac, a ja postaram sie wlaczyc do dyskusji, o ile kociak ktoru wlasnie buszuje w wazonie, nie zaleje mi laptopa :-))))
Pozdrawiam

PostNapisane: Pt maja 30, 2003 9:49
przez Basia_G
Hej, my się chyba nie witałyśmy,więc nadrabiam zaległości i .... czekam na zdjęcia Twoich diabełków.

PostNapisane: Pt maja 30, 2003 10:09
przez cathrine1
W poniedzialek fotki maja byc wywolane, wiec w przyszlym tygodniu zeskanuje i dolacze. Witam Ciebie rowniez. Mam pytanko, moje koty jedza tylko Nutre, ewentualnie troche Royala, czy taka sucha, jednorodna dieta nie odbije sie na ich zdrowiu?Niczego innego nie chca tknac, ani karmy, ani rybki, ani miesa nic, zero twarogu, czasem pochlipia mleko...

PostNapisane: Pt maja 30, 2003 10:12
przez zuza
Sa koty, ktore zyja tylko na suchym i zyja... Coz, warto sprobowac czy nie ma czegos co im podpasuje, ale jak nie, to chyba trzeba sie przyzwyczaic...

PostNapisane: Pt maja 30, 2003 10:16
przez cathrine1
szczerze mowiac probowalam, nic!!!!! no moze polizac tunczyka w sosie wlasnym. nawet saszetki sluza tylko do wylizania sosu. Ale moze sa jakies sposoby by kota przekonac, ze sa inne swietne rzeczy niz sucha karma??? niby to wygodne karmic je ta Nutra i Royalem, ale cale zycia na chrupkach?????

PostNapisane: Pt maja 30, 2003 10:20
przez zuza
bo ja wiem? sposoby... Biala w pewnym momencie stwierdzile, ze ona puszek jesc nie bedzie, tylko wolowinke surowa. Potem znowu jej sie odmienilo... jaki ja mam na to wplyw? Zaden... jak odchodzi od michy to wiem, ze musze kombinowac co innego.
Jedyne co mi przychodzi do glowy to podtykanie co jakis czas jakiejs propozycji, mozliwie urozmaiconej. Ale czy zadziala to nie wiem...
Akurat moje kawalkow w sosie w ogole nie chca jesc. Tylko pasztety wchodza w gre... W przypadku Czarnej to akurat klopot bo ona nerkowa... eh, nielatwo kociom dogodzic, nielatwo... ;-)

PostNapisane: Pt maja 30, 2003 10:23
przez cathrine1
a najsmieszniejsze jest to, ze to biedy ktore walesaly sie kiedys po smietnikach, a teraz wybrzydzaja. kurcze, kolejny pilot zwalony przez maluchy, uparly sie czy co??? Wydam majatek na uniwersalne piloty i choroby kregoslupa od szukania baterii do pilotow pod meblami, bo jak juz je zwala to zaraz baterie okazuja sioe najlepsza zabawka...a sio maluchy

PostNapisane: Pt maja 30, 2003 10:25
przez zuza
moje tez nie z hodowli ;-) Rozpaskudzily sie obie w tempie blyskawicznym ;-)
Czarna - chora, to ja ja jeszcze rozumiem, ale Bialas postajenna? ;-)

PostNapisane: Pt maja 30, 2003 10:28
przez Anja
Ja bym zostawila wolna reke kotom :lol: , one wiedza co robia. Moi panowie jedza od kilku m-cy tylko przede wszystkim Nutre. Okazalo sie ze Brucek ma uczulenie na inne karmy, wiec tylko czasem chetnie podjadaja w przerwach gotowanego kurczaka/indyka. Chwale sobie Nutre, to dobra karma bytowa, nie szkodzi zwierzakom. Zbyt czesto zmiana karm jest niewskazana dla kotow, poniewaz ich zoladek musi sie dostosowac do nowosci. Pani wet sugerowala nam zeby ew. zmieniac suche po max. 2 miesiacach karmienia jednym rodzajem.
Pannica jest na diecie nerkowej, ciagle jedno i to samo przez cale zycie :roll: .

PostNapisane: Pt maja 30, 2003 10:29
przez cathrine1
Szylkretka ksiezniczka Fredzia vel Cleo oddana przez kolejna paniusie z alergia ( co ciekawe jak ktos sie chce pozbyc kota to zaraz ma alergie), Stas Gamon czarny zabiedzona znajda na Mokotowie, a trzy maluchy biedy z Brodna, byly jakis czas w piwnicy, ale serca nie mialam i wzielam do siebie. Teraz juz paszteciki sa bleee, a spanie tylko w lozku. A jeszcze w tym tygodniu piwnica byla ich domem, sralusy 5-cio tygodniowe :wink:

PostNapisane: Pt maja 30, 2003 10:31
przez zuza
Kazdy sie latwo przystosowuje do luksusu ;-)

PostNapisane: Pt maja 30, 2003 10:35
przez Basia_G
Mój 17-letni obecnie Kapcer, również jakoś omijał mięsko. Jedynie co robił to właśnie wylizywanie sosu. Od czasu - lecz bardzo rzadko - troszke wołowinki. Dopiero na starość , albo przybycie Juniora , zminły Go. Codziennie rano razem z Juniorem dostaje puchę Animondy. Owszem nie zjada odrazu wszytskiego , dzieli sobie na cały dzięn, lecz dla mnie juz samo to jest kamieniem milowym ;-)

PostNapisane: Pt maja 30, 2003 10:41
przez Anja
cathrine1 pisze:Szylkretka ksiezniczka Fredzia vel Cleo oddana przez kolejna paniusie z alergia ( co ciekawe jak ktos sie chce pozbyc kota to zaraz ma alergie)

:lol: Moj maz ma alergie oraz astme, ktora wlasnie zalecza - mieszkamy oczywiscie razem, czyli my i Trio. Nie zamierzalismy sie wcale pozbyc kotow, a po pol roku badan okazalo sie ze akurat koty uczulaja go najmniej, badz wcale - gorszy byl kurz i kwitnienie :roll: .

HrupTak i Brucek uratowane male "zdechlaki" z bazaru na Ochocie, rodzenstwo.
Rysio porzucony z rodzenstwem w pudle na terenie Lomianek.
Oczywiscie obecnie cala Trojka ma wielkopanskie maniery :lol: kotow europejskich.

PostNapisane: Pt maja 30, 2003 10:45
przez cathrine1
Czyli norma, jak ktos powiedzial :"Jesli psy mysla, ze sa ludzmi, to koty, za Bogami" :)

PostNapisane: Pt maja 30, 2003 10:49
przez kinus
:) no to dziwacznie jest w tym kocim swiecie :) moje jedza wszystko, Pinky nie wybrzydza nawet nad pasztetem - a...poprawka - Pinky nie lubi kleiku ryzowego, ale platki ryzowe juz tak. A obie hodowlane. Moze im sie tam zmienia na krzyz? jak kobietom, co maja krecone wlosy, to chca proste, a jak maja proste, to trwala ? moze koty sie zachowuja odwrotnie tez? :)