Strona 1 z 3

FFA-KOTKA MIRKA Z KIELC OD FIONY_22 foto str2

PostNapisane: Sob lis 17, 2007 12:14
przez pini1
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67845&start=45

koteczka została wczoraj zabrana z Krakowa , przewiozna do szpitalika lecznicy całodobowej a dzisiaj wlasnie ja przewiozłam do innej lecznicy do szpitalika.
jest bardzo spłoszona ale ładnie zjadła saszetke i zrobiła do kuwetki, w owlnej chwili weta sie nia zajmie i bedziemy wiedziec cos wiecej.

PostNapisane: Sob lis 17, 2007 12:30
przez meggi 2
W poniedziałek zrobie przekew pieniązków dla Mirusi - jak obiecałąm tak bedzie. zdrówka dla koteczki :lol:

PostNapisane: Sob lis 17, 2007 14:08
przez Bungo
Pini - jesteś wielka!!!!! Dzięki za Mirusię :) I czekam na wieści :wink:

Bardzo się cieszę, że Cię poznałam :lol:

PostNapisane: Sob lis 17, 2007 14:50
przez dedi
a że mnie poznałaś to sie już nie cieszysz :evil:

Kocinka sliczna jest i grzeczna, bardzo dzielnie zniosła podróż dopiero pod katowicami zaczęła cichutko protestować przeciwko jeździe autem. Mam nadzieję, ze szybciutko stanie mocno na 4 łapy

PostNapisane: Sob lis 17, 2007 19:51
przez Bungo
DEDI - przepraszam :oops: Zwłaszcza, że mamy wspólne problemy dotyczące osobników ludzkich rodzaju męskiego :evil:

Kciuki za kocinkę :D

PostNapisane: Nie lis 18, 2007 21:47
przez meggi 2
Co słychac u koteczki jak jej zdrówko?

kot

PostNapisane: Pon lis 19, 2007 16:31
przez pini1
kotezka ciezka jest wbadaniu ze wzgledu na swoja dzikosc
podrapal wszytskich i niestety trzeba czekac az 3 wetow bedzie i bedzie osluchiwana i dalsze czynnosci robione.

PostNapisane: Pon lis 19, 2007 17:06
przez dedi
buchachachacha juz wiem kto ją badał :lol: :P :lol: :P
biedny doktor S - dostanie kotofobii przez nas

Bungo nie ma problema

kot

PostNapisane: Wto lis 20, 2007 13:58
przez pini1
dzisiaj kotka odstawila cyrk z chodzeniem po scianach]
koszmar 3 wetow totalnie zdrapani
nie dala sie złapac

kot

PostNapisane: Wto lis 20, 2007 21:11
przez pini1
bez zmian stres potworny przezywa :(

PostNapisane: Wto lis 20, 2007 21:15
przez meggi 2
A jak była tak cięzko chora to jak odbywało się leczenie, moze była słabsza i poddawała się leczeniu?

kot

PostNapisane: Śro lis 21, 2007 19:16
przez pini1
no czekamy az Fiona sie wypowie jak to z MIrka było

kot

PostNapisane: Śro lis 21, 2007 19:32
przez pini1
wpisujemy wpłaty
od Megii 50 pln dziekujemy :)
Bungo przerzucone z Promyczka 100 dziekujemy :)

koszty:
szpitalik, karma, wstepne badanie 87 pln
czeka ja Rtg jak bedzie uspiona do dokladniejszych ogledzin i badania krwi pełne

PostNapisane: Śro lis 21, 2007 20:25
przez meggi 2
Pini ja przepraszam ze na razie 50 zł , ale w grudniu wpłace jeszcze pieniązki. Ale wyskoczył mi nieprzewidziany wydatek na aparat do cisnienia, bo strasznie zaczelo mi skakac cisnienie i musiałam 200zl przeznaczyc na zakup. Zycze zdrówka kotuni. Pozdrawiam.

KOT

PostNapisane: Czw lis 22, 2007 9:37
przez pini1
50 ZL TO NAPRAWDE DUZO BAARDZO DZIEKUJEMY :)