Strona 1 z 3

pasty odkłaczające

PostNapisane: Wto maja 27, 2003 20:39
przez ana
Jakie i jak stosujecie?
I skąd wiadomo, że trzeba? 8O

Dziś kupiłam Malt-Soft Gimpet'a. Zna ktoś?
Wcisnęłam do pysiów stanowczym gestem, spodziewając się sprzeciwów.
Żadne nie pluło z obrzydzenia, więc jutro spróbuję już bez środków przymusu bezpośredniego, tzn. wycisnę na palec i nich zliżą.
A jak Wy robicie?

PostNapisane: Wto maja 27, 2003 20:49
przez Macda
Ana ja stosowałam Malt - Soft Gimpet'a. Mysza tak się futruje, że dawanie jej pasty było to dla mnie naturalne ;)
Na początku mieszałam z jedzeniem - zjadała za apetytem. Po czasie jedzenia z pastą nie ruszała, patrzyła spojrzeniem "Sama se zjedz" i musiałam do pysia, do pysia...ja byłam do prania, ręczniki i kot :lol:

W końcu doczytałam się, że w karmach RC jest "system antykulkowy" (nie pamiętam jak się nazywa :oops: ) i dałam spokój z pastą ;)

PostNapisane: Wto maja 27, 2003 20:50
przez Axel
Ja odkłaczających pst nie stosuję-bo przeciez Axel wychodzi na spacery i oczyszcza sobie żołądek trawką ;)

Re: pasty odkłaczające

PostNapisane: Wto maja 27, 2003 20:58
przez Janka
ana pisze:[ciach ...]
Dziś kupiłam Malt-Soft Gimpet'a. Zna ktoś?
[...ciach]


Szczęściarz ją uwielbia, zajada się nią :D
Jak skończę mu ją dawać to patrzy z minką pt "No co? To już koniec? Chcę jeszcze!!!" :lol:

PostNapisane: Wto maja 27, 2003 21:18
przez Beata
U mnie paste uwielbiaja te, co jej nie potrzebuja - czyli Krzysio i krowki. Daliby sie za nia poDaisy powinna dostawac co dwa dni przy jej zaklaczaniu sie (i zadna karma specjalna nie pomaga :evil: ) ale teraz dalam jej troche spokoj, i tak ma stresy...

PostNapisane: Wto maja 27, 2003 21:40
przez Blue
My uzywamy Bezo - Peta, koty go uwielbiaja i wylizuja prosto z tubki z wielkim smakiem :)

PostNapisane: Wto maja 27, 2003 22:03
przez Keskese
Blue pisze:My uzywamy Bezo - Peta, koty go uwielbiaja i wylizuja prosto z tubki z wielkim smakiem :)

Też to kupiłam, a od Agaty dostałam Malt-Soft. Na razie nie próbowałam ani jedengo. Wet polecił mi, że jesli nie będą chciały jeść, to posmarować koty na łapkę, na pewno się umyje ;) tak zrobiłam z Bezo u Luksusa ;)
poza tym jedzą Purinę odkłaczającą ;)

PostNapisane: Wto maja 27, 2003 22:08
przez Blue
Keskese pisze:Wet polecił mi, że jesli nie będą chciały jeść, to posmarować koty na łapkę, na pewno się umyje ;) tak zrobiłam z Bezo u Luksusa ;)


Ja polecam smarowanie po prostu pyszczka lub gory lapek - gdy Skierka pewnego dnia sie zaklaczyla - postanowilam ja poczestowac Bezo - Petem i za pierwszym razem nie byla zbyt chetna - wiec jej polozylam odrobine tego na przedniej lapce czy raczej - stopce. Po raz pierwszy w zyciu widzialam kota ktory latal i trzepal w powietrzu wszystkimi czterema lapkami ;)

PostNapisane: Wto maja 27, 2003 22:28
przez Keskese
hyhyhyhy ;)
Luksus ładnie się umył, rozmazałam mu na ciemnej długości łapki ;)

PostNapisane: Wto maja 27, 2003 22:44
przez Olat
Juz kiedys pisałam, ale się powtorzę ;)
Pasty moje koty traktuja rózne (tzn. Borys, bo Shaela wszystkie kocha ;) )
Bezo-Pet- jest pyyyszny i bardzo go kocie kochaja. 50 g jakies 20 zł.
Malt Pasta Beaphara- nie pamietam ceny, ale Borys tego nie tknie :?
Malt Soft Gimpeta- płaciłam chyba 25 zł za tube 100g i obydwa koty za nim przepadają.
Remover- moze być (smakowo), ale jest bardzo drogi (chyba 30 zł za tubeczke 20g).

Szeleczka pasty kocha od poczatku. Boryskowi najpierw pakowałam wprost w pysio- zjadał, ale wyraznie nie był zachwycony. Smarowanie łapek odpadało, bo wytrzepywal tak zawzięcie, ze miałam w brązowe kropki całe mieszkanie, a to sie trudno zmywa ;) Okazało się, ze wystarczyło zmienić pastę i kocio wsuwa z apetytem wprost z tubki.
Poniżej- ilustracja do tezy ;) (fotki sa dziełem Estravena)
http://koty.rokcafe.pl/upload/olat31.jpg
http://koty.rokcafe.pl/upload/olat34.jpg

PostNapisane: Wto maja 27, 2003 22:47
przez Macda
Olat pisze:Poniżej- ilustracja do tezy ;) (fotki sa dziełem Estravena)
http://koty.rokcafe.pl/upload/olat31.jpg
http://koty.rokcafe.pl/upload/olat34.jpg


Padłam jak ich miny zobaczyłam :lol: :lol: :lol:

PostNapisane: Wto maja 27, 2003 22:56
przez Olat
No co- miny mają, jakby je wstręt trzepał, ale jedzą dobrowlonie, a nikt nie wmówi mi, ze kota mozna wytresować tak, zeby zjadał coś, czego nie lubi ;)

PostNapisane: Wto maja 27, 2003 23:03
przez Keskese
Laluska lubi ;) Malt-Soft, chłopaki bleeeeeeee,
No ale cieszę się Laluśką, w końcu ona ma najdłuższe kłaki :)

PostNapisane: Śro maja 28, 2003 8:19
przez Ewa221
Mruczysław też je Malt-Soft Gimpet'a, bardzo lubi, zjada wyciśniętą na rękę :lol: :lol: :lol: Nawet Tofik ostatnio spróbował i też mu smakowało (tylko jemu nie potrzebne bo on się raczej nie zakłaczy - musiałby umyć Mruczysława, ale to na razie nie jest możliwe :( )

PostNapisane: Śro maja 28, 2003 8:33
przez justy
kminek wcina malt-softa gimpeta - prosto z mojego palca a z zachwytu malo mi tego palca nie odgryzie :)