pasty odkłaczające

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 27, 2003 20:39 pasty odkłaczające

Jakie i jak stosujecie?
I skąd wiadomo, że trzeba? 8O

Dziś kupiłam Malt-Soft Gimpet'a. Zna ktoś?
Wcisnęłam do pysiów stanowczym gestem, spodziewając się sprzeciwów.
Żadne nie pluło z obrzydzenia, więc jutro spróbuję już bez środków przymusu bezpośredniego, tzn. wycisnę na palec i nich zliżą.
A jak Wy robicie?

ana

 
Posty: 23812
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto maja 27, 2003 20:49

Ana ja stosowałam Malt - Soft Gimpet'a. Mysza tak się futruje, że dawanie jej pasty było to dla mnie naturalne ;)
Na początku mieszałam z jedzeniem - zjadała za apetytem. Po czasie jedzenia z pastą nie ruszała, patrzyła spojrzeniem "Sama se zjedz" i musiałam do pysia, do pysia...ja byłam do prania, ręczniki i kot :lol:

W końcu doczytałam się, że w karmach RC jest "system antykulkowy" (nie pamiętam jak się nazywa :oops: ) i dałam spokój z pastą ;)
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 27, 2003 20:50

Ja odkłaczających pst nie stosuję-bo przeciez Axel wychodzi na spacery i oczyszcza sobie żołądek trawką ;)

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Wto maja 27, 2003 20:58 Re: pasty odkłaczające

ana pisze:[ciach ...]
Dziś kupiłam Malt-Soft Gimpet'a. Zna ktoś?
[...ciach]


Szczęściarz ją uwielbia, zajada się nią :D
Jak skończę mu ją dawać to patrzy z minką pt "No co? To już koniec? Chcę jeszcze!!!" :lol:
Obrazek
__________
One czekają ...

Janka

 
Posty: 2750
Od: Nie gru 01, 2002 1:49
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 27, 2003 21:18

U mnie paste uwielbiaja te, co jej nie potrzebuja - czyli Krzysio i krowki. Daliby sie za nia poDaisy powinna dostawac co dwa dni przy jej zaklaczaniu sie (i zadna karma specjalna nie pomaga :evil: ) ale teraz dalam jej troche spokoj, i tak ma stresy...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto maja 27, 2003 21:40

My uzywamy Bezo - Peta, koty go uwielbiaja i wylizuja prosto z tubki z wielkim smakiem :)

Blue

 
Posty: 23501
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto maja 27, 2003 22:03

Blue pisze:My uzywamy Bezo - Peta, koty go uwielbiaja i wylizuja prosto z tubki z wielkim smakiem :)

Też to kupiłam, a od Agaty dostałam Malt-Soft. Na razie nie próbowałam ani jedengo. Wet polecił mi, że jesli nie będą chciały jeść, to posmarować koty na łapkę, na pewno się umyje ;) tak zrobiłam z Bezo u Luksusa ;)
poza tym jedzą Purinę odkłaczającą ;)

Keskese

 
Posty: 16010
Od: Pon lut 04, 2002 15:34
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto maja 27, 2003 22:08

Keskese pisze:Wet polecił mi, że jesli nie będą chciały jeść, to posmarować koty na łapkę, na pewno się umyje ;) tak zrobiłam z Bezo u Luksusa ;)


Ja polecam smarowanie po prostu pyszczka lub gory lapek - gdy Skierka pewnego dnia sie zaklaczyla - postanowilam ja poczestowac Bezo - Petem i za pierwszym razem nie byla zbyt chetna - wiec jej polozylam odrobine tego na przedniej lapce czy raczej - stopce. Po raz pierwszy w zyciu widzialam kota ktory latal i trzepal w powietrzu wszystkimi czterema lapkami ;)

Blue

 
Posty: 23501
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto maja 27, 2003 22:28

hyhyhyhy ;)
Luksus ładnie się umył, rozmazałam mu na ciemnej długości łapki ;)

Keskese

 
Posty: 16010
Od: Pon lut 04, 2002 15:34
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto maja 27, 2003 22:44

Juz kiedys pisałam, ale się powtorzę ;)
Pasty moje koty traktuja rózne (tzn. Borys, bo Shaela wszystkie kocha ;) )
Bezo-Pet- jest pyyyszny i bardzo go kocie kochaja. 50 g jakies 20 zł.
Malt Pasta Beaphara- nie pamietam ceny, ale Borys tego nie tknie :?
Malt Soft Gimpeta- płaciłam chyba 25 zł za tube 100g i obydwa koty za nim przepadają.
Remover- moze być (smakowo), ale jest bardzo drogi (chyba 30 zł za tubeczke 20g).

Szeleczka pasty kocha od poczatku. Boryskowi najpierw pakowałam wprost w pysio- zjadał, ale wyraznie nie był zachwycony. Smarowanie łapek odpadało, bo wytrzepywal tak zawzięcie, ze miałam w brązowe kropki całe mieszkanie, a to sie trudno zmywa ;) Okazało się, ze wystarczyło zmienić pastę i kocio wsuwa z apetytem wprost z tubki.
Poniżej- ilustracja do tezy ;) (fotki sa dziełem Estravena)
http://koty.rokcafe.pl/upload/olat31.jpg
http://koty.rokcafe.pl/upload/olat34.jpg

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39246
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Wto maja 27, 2003 22:47

Olat pisze:Poniżej- ilustracja do tezy ;) (fotki sa dziełem Estravena)
http://koty.rokcafe.pl/upload/olat31.jpg
http://koty.rokcafe.pl/upload/olat34.jpg


Padłam jak ich miny zobaczyłam :lol: :lol: :lol:
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 27, 2003 22:56

No co- miny mają, jakby je wstręt trzepał, ale jedzą dobrowlonie, a nikt nie wmówi mi, ze kota mozna wytresować tak, zeby zjadał coś, czego nie lubi ;)

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39246
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Wto maja 27, 2003 23:03

Laluska lubi ;) Malt-Soft, chłopaki bleeeeeeee,
No ale cieszę się Laluśką, w końcu ona ma najdłuższe kłaki :)

Keskese

 
Posty: 16010
Od: Pon lut 04, 2002 15:34
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro maja 28, 2003 8:19

Mruczysław też je Malt-Soft Gimpet'a, bardzo lubi, zjada wyciśniętą na rękę :lol: :lol: :lol: Nawet Tofik ostatnio spróbował i też mu smakowało (tylko jemu nie potrzebne bo on się raczej nie zakłaczy - musiałby umyć Mruczysława, ale to na razie nie jest możliwe :( )
Obrazek Kocham cię Toficzku
Galeria:
Tofik, Mruczysław

Ewa221

 
Posty: 520
Od: Pon paź 28, 2002 12:14
Lokalizacja: Żyrardów

Post » Śro maja 28, 2003 8:33

kminek wcina malt-softa gimpeta - prosto z mojego palca a z zachwytu malo mi tego palca nie odgryzie :)

justy

 
Posty: 637
Od: Śro kwi 16, 2003 15:19
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], magnificent tree, mt85 i 681 gości